Beatko ...
milego tygodnia , oby maraton minal szybko i malo bolesnie...
Ja kolejne pol kiloska na minus
Mentorko moja!! buziaczki
Beatko ...
milego tygodnia , oby maraton minal szybko i malo bolesnie...
Ja kolejne pol kiloska na minus
Mentorko moja!! buziaczki
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Beatko kochana, bawiłam się cudnie!
I słyszałam komplementy ale jestem próżna
Bardzo spokojnego dnia w pracy Ci życzę, niech mija szybciutko!
Całuję gorąco w tę mroźną i wietrzną niedzielę :P :P
Pozdrowienia w kolorze blue
Witajcie
dawno mnie nie było, a to tylko dlatego, że za mną maratony weekendowe, podczas których bardzo dużo pracowałam i po pracy nie miałam już siły na nic tak więc bardzo przepraszam, że tak milczałam, ale postaram się to nadrobić
no ale dziś......... wolny poniedziałek
u mnie wszystko wywrócone do góry nogami, bo niektórzy dziś pomstują, że jest poniedziałek, a ja się cieszę
a na dodatek przede mną w perspektywie cztery raczej lajtowe dni, a potem cały weekendzik wolny
jeszcze jeden powód mam do radości, a mianowicie to, że przede mną teraz cały tydzień ćwiczonek wieczornych od kilku dni nie mogłam ćwiczyć i brakowało mi tego
dietkowo też będzie grzeczniej, bo jak nie mam maratonów, łatwiej jest dietkować wg MŻ
plan:
Iś: 4 racuszki drożdżowe
IIś: sałatka z zielonych oliwek, ogórka, cebuli i białego sera
o: kotlet schabowy, surówka z kiszonej kapusty i cebuli
p: jabłko
k: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym
Aneczko właśnie jestem po maratonie, jakoś go przeżyłam bezboleśnie, nawet fajnie było nie było upierdliwców zbyt wielu, a ludzie w pracy tak fajni, że czas z nimi leci prędziutko pakuneczek wysyłam radosny, poniedziałkowy
Selva już po maratonie, faktycznie minął lekko ... wysyłam uśmiechy do Ciebie za las
Psotulciu wiosny tylko patrzeć podobno, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość i poczekać grzecznie ... a co do piwka, to ja bym jednak radziła odstawić i pozwalać sobie na nie od wielkiego dzwonu, bo podobno od piwa brzuch rośnie, nie na darmo się mówi o wielkim brzuchu: "mięsień piwny"
Kasiu Cz. oj Słoneczko, ślicznie wyglądałaś na spotkaniu, nie dosyć, że fryzurka bombowa, to jeszcze ten piękny uśmiech i wygląd nastolatki nic nie przesadzam, bo masz figurkę i buzię dziewczęcą ... dziękuję Ci za Twojego Ducha, bardzo dobrze się sprawił w weekend
Katsonku bardzo dziękuję za niebieskie kwiatuszki, a to chyba na dodatek są niezapominajki, które mi się kojarzą ze szczęśliwym dzieciństwem zbierałyśmy je z moją koleżanką na łące i robiłyśmy śliczne bukiety dla naszych Mamuś
Waszuniu ja też u Ciebie zawsze czytam, ale ostatnio mam tak mało czasu, że pisuję zazwyczaj tylko w rewizytkach ale wiem co się dzieje u Ciebie, przynajmniej tyle, na ile pozwalają Twoje wpisy... przytulam mocno...
Fruktelciu dziękuję, dziękuję i wzajemnie
Majussiu i już po maratonie, a przede mną całkiem przyjemna perspektywa, więc uśmiecham się szeroko ... gratuluję spadku na wadze, brawo
Joluś dziękuję za pamięć i pozdrowionka
Beatko, ale tego białego fujstwa napadało, jestem zdegustowana
Kochanie, dziękuję z całego serca za tyle komplementów, ale naprawdę nie wiem, czym sobie na nie zasłużyłam
Wolny dzionek masz, świetnie!
Nie wątpię, że wspaniale go wykorzystasz
Życzę więc udanego wolnego poniedziałku i fajnych wieczornych ćwiczonek :P :P
Całuję mocno
Buziaczki kochana na nowy tydzień
i oby ta wiosna szybko nadeszła
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Beatko, co ty robisz, ze w weekendy pracujesz? juz chyba sie ciebie pytalam, ale skleroza...nie boli... fajnie, ze sie cieszysz na cwiczonka, ja w sumie tez!! dzis lece na dwie godzinki!
Poniedziałkowe pozdrowienia dla Beatki.
Muszę się pochwalić, byłam dzisiaj na basenie a więc dobrze rozpoczęłam tydzień..
takie mi sie marzy
Witam Bike!
Pozdrawiam Cie serdecznie, chciałam sie zameldowac po chwilowej nieobecności
Pozdrawiam, a czy maratony się skonczą? czy nadal będziesz miała troszkę pracy?
Zakładki