Pozdrowionka sobotnie !!!
U nas za oknem piekna pogoda zaraz wybieram się na spacerek :P
Weekendowe pozdrówki
Witam Was sobotnio moje kochane dziewuszki
No jak tam u Was z humorkami, bo u mnie całkiem nieźle ... wczoraj wieczorm poćwiczyłam sobie i potańczyłam, to naprawdę dodaje człowiekowi energii i poprawia nastrój ...
jeśli chodzi o wagę ( bo dziś było ważenie ), to niestety nie ruszyła się ani grama, ale ja się wogóle tym nie przejmuję... ostatnio przeczytałam w Wysokich Obcasach ( a tam głupot nie piszą ), że waga może bardzo zwodzić... cytuję: " Ważenie się bywa złudne. Ktoś ćwiczy i mówi: - Jak to, przybrałam na wadze kilogram, a dżinsy ze mnie spadają. -
Bo ciało stało się bardziej zwarte, galareta zamieniła się w mięśnie, które więcej ważą, ale mają mniejszą objętość..."
mierzyć obwodów mi się nie chce, ale po ciuszkach widzę że jestem coraz szczuplejsza, natomiast waga ani drgnie... i to mnie cieszy, bo sądzę że w moim przypadku ma zastosowanie to co wcześniej zacytowałam
Jaduś ...
ale masz dobrze, że mieszkasz tak blisko Madziulki ...
mi się marzy jakiś spacerek z Nią brzegiem morza...
pozdrawiam ciepło
Kasiulka ...
masz rację, bardzo mi się podobają te fotki, a w każdym razie ich większość ...
mam w ulubionych jej stronkę i czasem wklejam te słodkości ...
a ta, którą tu wkleiłaś faktycznie jest niezwykle wiosenna ...
a już mi się baaaardzo wiosny chce ...
mój rowerek też już nie może się jej doczekać ...
całuję mocno
Stelluś ...
oj, biedactwo... tak w sobotę musisz pracować...
no ale życzę Ci żebyś sobie odpoczęła chociaż jutro, no i troszkę dziś wieczorkiem ...
i nie trzymaj mnie dłużej w niepewności ... wiesz o co chodzi ...
pozdrawiam cieplutko
Hiphopek ...
a już myślałam, że jakiś Żabojad zawładnął Twoim serduchem ...
koniecznie napisz jak tam było, dobrze ...
i trzymam kciuki za Twoje dietkowanie ...
pozdro
Aneczko ...
witam Cię kochanie w tym dniu tak ważnym dla Was ...
o 16-tej będę myślała o Was szczególnie intensywnie, żeby wszystko było pięknie ...
tylko nie pomylcie obrączek, tak jak to się stało w naszym przypadku ...
opowiem Ci o tym jak już będziesz Panią ...
całuję najmocniej i życzę Wszystkiego Najlepszego Na Nowej Drodze Życia
Justyś ...
ojejku, ale dużo bobasków i jakie słodkie ... dzięki ...
mój optymizm wraca jak bumerang ...
tylko czasem... to że straciłam zupełnie spokój duszy wtedy nie było spowodowane niczyją złą wolą... wręcz przeciwnie... Ktoś kogo bardzo lubię, wspomniał tu na forum o swojej stracie... i to wystarczyło... naszła mnie straszna tęsknota za najważniejszą osobą w moim życiu i świadomość że nie ma jej i nie będzie...
ale staram się nie załamywać, jest mi tym łatwiej, że odziedziczyłam charakter optymiski...
pozdrawiam najcieplej
Anamat ...
dziękuję kochanie za ten piękny kwiatek ...
ach, znowu zatęskniłam za wiosną ...
życzę Wam wspaniałego spacerku ...
ja się chyba dziś nie wybiorę, bo jest mróz a ja troszkę kicham...
całuję gorąco
Grubinkaa ...
dziękuję skarbie ...
ja też pozdrawiam i życzę milutkiego dzionka
WITAM SERDECZNIE CIESZE SIĘ ŻE U CIEBIE JUZ WSZYSTKO DOBRZE WIEM O CO CHODZI A PRZYNAJMNIEJ MOJA PUSTA MOZGOWNICA KOJARZY PEWNE FAKTY NIESTETY MIMO TYCH UŚMIESZKÓW U MNIE NIE JEST ZA CIEKAWIE ALE PO CO SMUCIĆ NIE OPŁACA SIĘ NIECH DLA CIEBIE TEN DZIEŃ BĘDZIE PIĘKNY POZDRAWIAM SERDECZNIE
To swieta prawda, a je jeszcze pamietam jak Ewcia pisala, ze po dwoch tygodniach cwiczen nie schudla ani grama, ale sie nie poddala i w nastepnym tygodniu schudla od razu 5kg. Ja tez juz czuje, ze moje cialo robi sie bardziej zwarte, a nie takie rozlazle, no i brzuch mi zdecydowanie zmalal! Widac to golym okiem!!!Zamieszczone przez bike
Pozdrawiam Cie Beatko i zycze udanej soboty!!!
I znowu wpadam na dietkę, choć jestem właśnie w ferworze walki kuchenno-obiadowej ... to już jest nałóg
Justyś ...
nie możesz tak pisać, że się nie opłaca...
to jest dla mnie bardzo ważne i chciałabym wiedzieć co się dzieje...
tak więc pisz mi tu zaraz o co chodzi...
życzę miłego dnia i uśmiechu na buziaku
Kasieńko ...
i dlatego mój skarbie trzeba ćwiczyć wytrwale
nawet jeśli nie widzimy od razu efektów, prawda ...
one prędzej czy później przyjdą i nie dosyć że schudniemy, to jeszcze nasze ciałka będą jędrne i krzepkie ...
całuję mocno
Zabiegana ...
jestem wręcz przekonana o tym, że jeśli tylko ćwiczysz dość często, waga napewno się niedługo "odeprze ...
czyli mówiąc po polsku, ruszy z kopyta ...
czego Tobie i nam wszystkim życzę z całego serducha ...
buziolek
Plan dnia:
ś: kawka z mlekiem, otręby jabłkowe
IIś: 2 kromki z siemionkiem i pasztetem drobiowym
o: porcja babki ziemniaczanej + ogórek kiszony
p: 2 mandarynki, jabłko, 3 listki kapusty pekińskiej
ruch:
poranny taniec
wieczorne ćwiczonka, twisterek i wariatańce
Przesyłam gorące pozdrowienia i morze uśmiechu.
Wieczorem idę na tańce ale myslami będę też tutaj. Pozdrawiam
czesc Beatko
poczułam sie troszenke lepiej i odrazu lece do kompa zeby napisac do Ciebiei pare słów
dzisiaj prawie caly dzien się poce moze stopie moj tluszczyk z tego ciepła
pije harbatke z rumem nie patrzac na kalorie teraz mój cel jest jakszybciej dojsc do zdrowia
ide dalej do lózeczka
pozdrawiam mocno
Zakładki