-
Witajcie dziewuszki
w Wawce dziś kolejny przepiękny dzionek, nowy tydzień rozpoczął się iście letnią aurą, słoneczko świeci i jest bardzo cieplutko... oczywiście musiałam to wykorzystać i pojechałam sobie na rowerek... no a teraz jak zwykle płacę za to tym, że na nic nie mam czasu ... biegam od kompa do garów i zpowrotem
z dietką nieźle, choć ostatnio nie mam czasu na liczenie kalorii, co od razu przekłada się na zastój, zważyłam się i niestety nadal jest 70
Uleńko... ja też czasem robię takie eksperymenty na pazurkach i uwierz mi, moje nie są tak ładne jak te Twoje... chociaż raz wyszło mi coś fajnego, pomalowałam sobie pazurki cielistym, perłowym lakierem i kiedy jeszcze były mokre umoczyłam same czubeczki wskazujących paluchów w srebrnym brokacie, efekt był zadowalający (szłam akurat na imprezkę w miałej bluzce z wyhaftowanym srebrną nitką wielkim motylem)... całuję mocno
Gosiu... baaardzo dziękuję za foteczki, wyglądasz na nich zabójczo... nie ukrywam, że gdybym była facetem to biegałabym nie za blondynami tylko właśnie za takimi ognistymi bruneteczkami ... a strój bardzo pięknie harmonizował z Twoją urodą... buziaki wysyłam
Kasieńko... czekam z utęsknieniem na ten Wasz drugi komp, hihihi, tylko pewnie wtedy Twoje chłopaki będą okupować obie maszyny... u nas też są dwa i co z tego??... jeśli rano sobie nie posiedzę trochę, to potem już marne szanse ... hihihi, a tak poza tym, to znowu mnie nazwałaś Ewcia hihihi... ale wiem że to komplement... pozdrawiam gorąco
Martuś... dziękuję słoneczko kochane za wszystkie smski!!!... przekazałam Stelluni pozdrowionka, były wczoraj u mnie więc mogłam to zrobić osobiście... przywiozły swoją ślicznotkę Milunię, mówię Ci, teraz już cała moja rodzina jest w niej zakochana, bo jak były poprzednio dwa razy to mój Misiek był w Rzymie... a ten piesek na fotce z Vinem, to bardzo możliwe że CC, obaj są debeściarscy... całuski wysyłam
Dagmarko... oj tak, niech będzie z nami moc ... zaraz pomknę na Twój wątek zobaczyć co słychać, bo bardzo jakoś lakonicznie napisałaś i można różnie sądzić... albo że jest kiepsko i moc ma przybyć, albo że jest super i ma zostać moc z nami ... pozdrawiam ciepluchno
Anamat... jak się cieszę, że wpadłaś do mnie z odwiedzinkami... jak tam nasza kochana Fasoleczka się czuje ... Krystianek nie rozrabia za bardzo i nie męczy mamusi??... pozdrawiam gorąco
Stelluś... hihihi, jednak Miluni nie udało się zjeść koła mojego rowerku i wycieczka była bardzo udana... a skoro nawet udało mi się wrócić z niej do domu, to znaczy że nawet dziurki tymi swoimi szpileczkami nie zrobiła... ja też dziękuję bardzo za wczorajsze popołudnie, było naprawdę super jak zawsze kiedy przyjeżdżacie... a na dodatek wzięłyście ze sobą Gwóźdź Wieczoru czyli Milunię, to już wogóle dopełniło czarę radości ... polowałam po powrocie z rowerku, ale już Cię nie było... całuję bardzo mocno
MadziuZabiegana... dzięki słonko, że o mnie pamiętasz, choć jak zwykle jesteś nomen omen zabiegana... oczywiście możesz liczyć na kusą motywację ode mnie... buziaki wysyłam
Aneczko... pakuneczek już leci do Ciebie, też słoneczny i radosny jak Twój... byłam na rowerku, bo już strasznie się za nim stęskniłam przez weekend, a jakoś nie było czasu... a co do spotkania ze Stellunią i jej dziewczynkami, to faktycznie było super fajne i pełne atrakcji... a Milunia to iskierka, bardzo pasuje do ich rodzinki... pozdrawiam cieplutko
Ewuś, MTMWP... już pędzę włączać gg, mam nadzieję, że jesteś tam kochanie... trochę mam zabiegany dzionek, bo byłam na rowerku, kupiłam też gazetę i teraz wysyłam trochę cv na oferty, może coś się uda tym razem... całuję Cię kochanie bardzo mocno w sam czubeczek noska
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem, pasztetem drobiowym, ogórkiem małosolnym i cebulą
IIś: trochę pysznych małych winogronek
o: plasterek pieczonego schabu, cukinia pieczona, ogórek małosolny
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: kilka śliwek
k: jabłko
dużo herbatek i wody
ruch:
1,5h rowerkowanka
trochę ćwiczonek i tańca wieczorkiem
życzę Wam cudownego poniedziałku
-
Witaj Beatko
tak czułam, ze dziś rowerkujesz fajniutko
życzę Ci miłego dnia i tej szosteczki w końcu! niedobra waga!!
buziaczki Słonko, miłego dnia
-
Batko kochana, dziekuje ze dobre słowo. Wydaje mi sie, że wygladalam dosc przecietnie. A zapomnialam napisac, że fotografia nie oddaje prawdziwego koloru sukienki, w rzeczywistości róż nie jest tak rażący, jest ciemniejszy o wiele ładniejszy...
Jak ja Ci zazdroszcze tego rowerku.
Ja dzis osłabiona jestem, chyba to za sprawą Onej, która nawiedziła mnie oczywiście w sobote rano przed weselem Ale i tak imprezy minie popsuła
-
Aneczko... no byłam dziś na rowerku, choć poniedziałek to dla mnie zwykle dzień największego zabiegania, ale szkoda mi było tej cudnej pogody
szósteczka napewno będzie niedługo, ja z założenia odchudzam się powolutku, więc nie przejmuję się za bardzo tymi przestojami
pozdrawiam cieplutko i życzę sukcesu w plażowaniu
Gosiu... hihihi, ja zazwyczaj tak nie pieję nad niewieścią urodą, ale akurat takiego typu to zazdroszczę, Marti coś wie na ten temat... ona też ma taki typ urody jaki ja bardzo bym chciała mieć... sukienka, mimo że jak piszesz na fotce nie wyszła naturalnie, to i tak pięknie wyglądała, a już z tym żakiecikiem, miodzio ... a co do Onej, to mi też ona jakoś nie przeszkadzała, wręcz się z niej cieszyłam... buziaki wysyłam
-
Oj ....Bikuś...........
Moja waga też stoi i nic się nie rusza małpa jedna, ale to nic będę się starać żeby w przyszłym tygodniu pokazała ładny wynik.
Ja muszę odkurzyć swój rowerek i pojeżdżić troszkę
pozdrawiam
-
-
Cześć Beatko
Nareszcie udalo mi się do Ciebie wpaść.
Moja waga też stoi jak zaczarowana, ale też się nie zamartwiem. Nawet nie jest mi przykro. Traktuję to jako przymiarkę do późniejszego utrzymywania wagi na stałym poziomie
Okropnie wam zazdroszczę spotkania w tak doborowym gronie. Nie będę klamać "prosto w klawiaturę" i powiem szczerze, że spotkania z Milunią azdroszczę najbardziehj. Milka to już pewnie duża dziewczynka.
Pozdrawiam Cie Beatko bardzo cieplutko
Kaszania
-
A moja waga nie wiem czy stoi czy nie poszła w górę, bo dawno się nie ważyłam, a teraz mam obawy
Odkładam to z dnia na dzień pod pretekstem, że bateryjki siadły- jakby w sklepach zwykłych paluszków nie byo
Ale jutro kupię - zważę się i będzie chwila prawdy...
Buziaki slę
Ula
-
DOBRANOC - KOLOROWYCH SNÓW
-
DOBRANOC - KOLOROWYCH SNÓW
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki