Strona 619 z 1475 PierwszyPierwszy ... 119 519 569 609 617 618 619 620 621 629 669 719 1119 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,181 do 6,190 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #6181
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Beatko...widze, ze dzis tez zalatana jestes...znowu cie nie ma....Juz wczoraj to zaopwiadalas...A cio to sie tam dzieje, zes taka strasznie zajeta?? Jakies zmiany sie szykuje zyciowe czy cio??
    A dzis juz wtoreczek..

  2. #6182
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    BEATKO EXPRESOWE POZDROWIENIA SLE I BUZIAKI GORACE Z ZIMNEGO I SNIEZNEGO KRAKOWA MAM NADZIEJE ZE IDZIE CI LEPIEJ NIZ MI ... HMMM JA DZIS MECZE SIE Z BOLAMI ... ALE MAM ZAMIAR ZWAZYC SIE W CZW. I SPOJRZEC PRAWDZIE W OCZKA

  3. #6183
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie dziewuszki
    dziś jestem później niż zazwyczaj, ale jestem
    gdybym poszła do normalnej pracy, jak normalni ludzie to pewnie byłoby mnie tu bardzo mało... ale póki co, jestem w nadmiernej ilości
    w Wawce dziś pochmurno i zimno, brrrr... oczywiście wyszłam z domu bez czapki, tzn czapkę miałam w torebce, a potem tak jakoś mi się o niej zapomniało... nie znoszę wszelkich nakryć głowy i już... czapka poczeka na większe mrozy
    dietkowo całkiem nieźle, ale wczoraj ćwiczonek nie miałam czasu wykonać moich buuuu... dziś muszę, choćby się waliło i paliło, bo to dodaje mi energii i poprawia humorek


    Psotulciu... czytałam sporo na te tematy, coś kiedyś było o Babitz to chyba nazwa niebiecka Babic, tamtejsze więźniarki ciężko pracowały w takich rolnych kombinatach, jeśli dobrze pamiętam... w okresie późnopodstawówkowym bardzo mnie zainteresował ten temat, rodzice troszkę się niepokoili, ale mój Tatuś jest historykiem i zawsze ze mną dużo rozmawiał na te temat, tłumaczył w miarę potrzeb... choć to jest niewytłumaczalne... łapałam też wszystko co mi w ręce wpadło na temat Szarych Szeregów... pozdrawiam gorąco

    Martuś... kawusię właśnie przed chwilką wypiłam już drugą dziś... jak na mnie to i tak o jedną za dużo... pewnie nie będę mogła dziś w nocy zasnąć od nadmiaru kofeiny ... taka to ze mnie kawoszka... piłam tę kawkę w niebieskim kubeczku, który dostałam od pewnej fajowej dziewuszki ... całuję Cię mocno

    Agniesiu... dobrze, że dziś masz troszeczkę cieplej, bo bardzo bym nie chciała żebyś się tam przeziębiła, przez tych dusigroszów ... niechybnie jakiś wąż mieszka w kieszeni Twojego pracodawcy ... a co do książkowych przyjaciół, to HP jest ulubieńcem moich synów, tzn starszy już jakby mniej, ale młodszy bardzo, bardzo jest za... ja obstaję przy historycznych rzeczach, chyba odziedziczyłam te zainteresowania po moim Tatusiu... buziaki wysyłam

    Ajoasiu... hihihi, no fakt, chyba jednak nie będę musiała nic wysyłać za Tobą... a co do tych fotek, to wyszukuję dla moich ulubionych dziewuszek takie cosie, ja sama bardzo lubię ładne zdjątka i kolory w naszym szarym życiu... staram się pokolorować świat w miarę możliwości... mam teraz dużo czasu to wklejam, jak wrócę do jakiejś pracy pewnie nie tylko na obrazki nie będzie czasu, ale i na tak częste odwiedzinki, buuu... a nosek na zimnie to i ja mam czerwony, tak jak Ty... pozdrawiam ciepluśko

    Magdalenko... no tak, jakoś od wczoraj zaczęło mi się zabieganie i wyhamować mi się nie udaje na dłużej... dziś już wtoreczek, no to jutro mamy środek tygodnia a potem to już z górki do weekendu ... zajęta jestem tym co wiesz... ale narazie nie piszę, bo nie chcę zapeszać... już tyle razy pisałam, a potem guzik z tego wynikał, wolę zaczekać... całuję mocno

    AguśMotylisku... wiesz, lepiej to bym nie powiedziała hmmmm ... waga stoi i stoi, ale ja to przyjmuję z godnością i honorem ... najważniejsze, że nie wzrasta... choć nie ukrywam, że szóstka z przodu już mi się śni po nocach... buziole


    Plan dnia:
    ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem i polędwicą drobiową
    IIś: kawa z mlekiem
    o: 2 łyżki kaszy jęczmiennej wiejskiej, gulasz mięsno-pomidorowy, surówka z kapusty pekińskiej i kukurydzy z dodatkiem odrobinki majonezu i jogurtu naturalnego
    deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
    p: jabłko
    k: otręby jabłkowe z siemieniem i jogurtem naturalnym
    duuużo herbatek

    ruch:
    marszobiegi po mieście
    wieczorne tańce i ćwiczonka

    życzę Wam miłego dnia

  4. #6184
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć Beatko,

    ja też uwielbiam czytać,

    a Kamińskiegi mogę czytać na okragło, z rzeczy historycznych bardzo bliskie jest mi Powstanie Warszawskie,
    ale czytam tez literaturę lżejszą,w zasadzie mam tylko kapiel na czytanie, bo k innych wypadkach albo Kacper chce zobzczyć co mam i ,,poczytać,, co kończy się wiadomo jak,
    albo Piotrkowi przszkadza zapalone swiatło.

    Niektóre książki Fleszarowej mam w swojej biblioteczce,

    jesli chodzi o ulubiona książkę, to podobnie jak Ty nie mam jednej określonej, ale kilka, np
    Kamienne tablice- Żukrowskiego,

    Teraz jestem na etapie książek Sheldona, są bardzo wciągające.
    Pozdrawiam

  5. #6185
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie


    dziś wszystkich raczę biżuterią, sobie wybrałam niebieski pierścionek, mmm lubię niebieski kolorek


    Izarko... wiesz, ja też uwielbiam czytać w wannie, tam nikt nie przeszkadza, cisza i spokój... ja nie mam malutkich dzieci tylko dwóch wąsatych facetów, a też mi bez przerwy zawracają cztery litery jak czytam
    pozdrawiam ciepluśko

  6. #6186
    pyrmag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    22

    Domyślnie

    czesc Beatko


    faktycznie dzisiaj poszłysmy sobie na spacerek
    wałsnie niedawno wróciłysmy



    pozdrawiam cieplutko

  7. #6187
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Gdzie się podziewasz Beatko?????

    Chyba nie śmigasz w zaspach na rowerku????Ubieraj się ciepło,bo teraz łatwo sie zaziebić!!A jak dietka??Ja wracam na tysiaka-tak będzie dla mnie lepiej

    Ciepłe pozdrowienia z ....zimnego Sosnowca

  8. #6188
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie dziewuszki
    właśnie wróciłam do domu, pouprawiałam troszkę marszów, byłam też na zakupach warzywno-owocowych
    dietka ma się tak sobie, od rana chodzi za mną wielki głód i ciągle mam na coś ochotę, nagrzeszyłam już sporo
    wczoraj poćwiczyłam sobie wieczorkiem, dziś zamierzam zaraz sobie potańczyć w trakcie pisania na dietce, żeby spalić troszkę tych moich grzechów... no a wieczorem znowu ćwiczonka i tańce


    Madziulek... wnioskuję z tego, że czujecie się już lepiej, bo gdyby tak nie było to nie wychodziłybyście... chociaż dziś jakaś przymulona jestem przez tę pogodę, to chyba dobre wnioski wysnułam??... senna jakaś jestem, bo za oknem szaro i buro... pozdrawiam cieplutko

    Lunko... już jestem, jestem... byłam na zakupach, potem połaziłam troszkę a na koniec poszłam jeszcze na bazarek po kapustkę kiszoną i jabłka, bo to podstawa mojego żywienia zimą... na rowerku nie śmigam zimą i bardzo nad tym boleję... ale na całe szczęście potańczyć i poćwiczyć można zawsze... buziaki wysyłam


    Plan dnia:
    ś: kawa z mlekiem, 2 kanapki z siemieniem i polędwicą drobiową
    IIś: jabłko, 4 kanapki z serem, wędliną i pomidorami, trochę dżemu żurawinowego
    o: gulasz mięsno-pomidorowy, surówka z kiszonej kapusty i cebuli
    deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
    p: jabłko
    k: otręby jabłkowe z siemieniem i jogurtem naturalnym
    duuużo herbatek

    ruch:
    poranne marsze
    troszkę tańca
    wieczorne ćwiczonka i tańce

    miłego dzionka Wam życzę

  9. #6189
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Witaj Beatko

    Ja też kocham kapustę kiszona i jabłuszka....mniam......
    Ale dzisiaj mam pizzę.....
    Też dobra......


    Całuski Asia

  10. #6190
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Beaciu! ja tez jestem fanem kapustki kiszonej! mniam mniam...i malutko kcal!
    Widze, ze u ciebie dzis znow baaaardzo tanecznie!
    I tak trzymaj!
    Jej...u nas tez zimno...sniegu nie ma, ale taki przenikliwy wiatr. Jak mam wyjsc rano z domu, to az sie trzese...szczegolnie jak widze moje cieplutkie opuszczone lozeczko...
    Buziaczki Beatko


    A tu do tanca taki smieszny obrazek znalazlam. Tylko nie pomysl, ze to ty! Nie masz do tej babki szans wagowych najmniejszych..hehe


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •