-
Witajcie dziewuszki
dziś jestem później, ponieważ bardzo czynnie uczestniczyłam dziś w Orkiestrze... wprawdzie nie byłam wolontariuszką, ale za to intensywnie dziś się przemieszczałam wraz z Miśkiem i naszą progeniturą po Wawce w roli dawców
dietkowo jest dobrze, a jeśli dodać jeszcze do tego kilkugodzinny spacer na mrozie, to jest nawet super
Katsonku... też bardzo bym chciała kiedyś Cię poznać osobiście, kto wie, może kiedyś będzie nam to dane... wczoraj spędziliśmy bardzo miły wieczór u Teściów, nie przeginałam wcale z jedzonkiem, więc nie powinno mi się nic odłożyć w biodrach... pozdrawiam cieplutko z mroźnej Wawki
Bajla... powiedz mi, czy Ty masz gdzieś swój wąteczek??... bo szukałam bardzo intensywnie i nic mo z tego nie wyszło... a co do spotkanka forumowiczek, to koniecznie zorganizuj tam u Was jakieś, gorąco polecam... nasze było bardzo sympatyczne... a jak tam ciasto, dobre wyszło??... mniam, uwielbiam kokosowe, mogłabyś przepisik wkleić??... pozrawiam gorąco
Joluś... spotkanko było bardzo fajne, było nas wprawdzie tylko pięć, ale nie ilość się liczy tylko jakość ... przepisik zaraz wkleję, będzie na samym dole mojego postu, mam nadzieję że się przyda, polecam, bo jest naprawdę pyszne i bardzo łatwe do zrobienia... całuję mocno i dziękuję za psinkę
Dorfuś... ciasto marchewkowe wyszło wyśmienite, zjadłam tylko jeden kawałek, choć kusiło mnie żeby sobie dołożyć, ale byłam jednak bardzo dzielna... dziś taki rozbiegany dzionek, bo jak zawsze kiedy jest finał WOŚP spędzamy z rodzinką bardzo dużo czasu na powietrzu, polując z kasą na wolontariuszy... pozdrawiam ciepluśko
Psotulko... dziękuję za kicię i dobranockowe buziaki... a ja Ci teraz wysyłam popołudniowe niedzielne cmokaski... no jak tam mija Ci dzionek??... pozdrawiam serdecznie
Magdalenko... mam nadzieję, że kiedyś dojdzie do jakiegoś większego spotkanka forumowego, tylko organizacyjnie może to być dość trudne... na razie jednak pozostają nam te kameralne spotkanka... Ty kochanie masz niestety sprawę utrudnioną, bo mieszkasz tak daleko... ale myślami jesteśmy razem... buziaki wysyłam
Agniesiu... ciasto wyszło świetne, jak zresztą zawsze, bo ono jeszcze nigdy mi się nie zepsuło... tzn parę razy lekko się na środku zapadło, ale nic mu nie ubyło jeśli chodzi o pyszny smak... polecam ... pozdrawiam cieplutko
Olu... jestem jak najbardziej za ... i oczywiście jestem otwarta na wszelkie propozycje ... pozdrawiam gorąco
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem i pasztetem drobiowym
o: kotlet mielony, 2 ogórki kiszone
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: 2 mandarynki
k: otręby jabłkowe z kiwi, mandarynką i jogurtem naturalnym
dużo herbatek
ruch:
bardzo długi spacer
wieczorne tańce i ćwiczonka
życzę Wam miłego wieczorku
CIASTO MARCHEWKOWE CZYLI CARROT CAKE
Składniki:
1 i 1/4 szklanki oleju
4 jajka
2 szklanki drobno utartej surowej marchewki
2 szklanki mąki
2 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki sody
szczypta soli
posiekane orzechy
rodzynki
Jajka utrzeć z cukrem na puszystą masę.
Dodawać stopniowo mąkę i olej.
Potem nadal miksując dodać resztę składników aż do uzyskania jednolitej masy.
Piec w temperaturze ok. 180 stopni C ok. 40-50 minut.
Polewa:
4 łyżeczki cukru
1 czubata łyżka kakao
3 łyżeczki zimnej wody
Wszystkie składniki połączyć na jednolitą masę i gotować na bardzo małym ogniu aż do rozpuszczenia cukru.
Smarować polewą zimne już ciasto.
Na każdy kawałek ciasta, można położyć troszkę serka waniliowego, jest wtedy jeszcze pyszniej.
Smacznego
-
Dziękuję, że byłaś na tym spotkaniu. Bez ciebie to nie to samo...mam nadzieję, że będziemy to częściej powtarzać Jeśli bedziesz miał chęć i czas na spotkanie to jestem otwarta na propozycje
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
WITAJ OJ PRZYDALOBY SIE TAKIE SPOTKANIE MOZE JUZ JAK BEDZIE CIEPLEJ A WLASCIWIE W MAJU KROI MI SIE WYJAZD DO WARSZAWY TO MOZE TAM SIE GDZIES SPOTKAMY [color=blue][b]JA DZISIAJ SPACERKOWO-WSPANIALA SLONECZNA POGODA I MROZIK/CASLA 1GODZINKA/
-
Dobranoc Bikusiu.
-
No już pewnie nudna jestem, powtarzając, jak bardzo zazdroszczę Wam tych spotkań, ale oczywiście powtórzę - zazdroszczę! Zdjęcia jakieś będą?
Super, że miałas taki pełen ruchu i jednocześnie dobrej zabawy dzień. Moja niedziela, która jeszcze trwa, jest jakaś taka trochę leniwa, ale za to jutro tańce znowu ruszają pełną parą
Mocno Cię ściskam
-
Nigdy nie jadłam jeszcze ciasta marchewkowego... Pozwolisz, ze skorzystam z przepisu? TYlko jak " oszukac mężusia, bo On z marchewką nie tknie? Jak ta marchewka potem wyglada po upieczeniu? MIłego poniedziałku zyczę
-
Reasumując to co zostało powiedziane/usłyszane na spotkaniu to jednak ja jestem najbardziej otwarta .
Przeokropnie się cieszę, że Cię spotkałam. I za każdym razem lubię Cię coraz bardziej i bardziej.
Mądra z Ciebie dziewczyna. Bardzo nawet.
Beatko wszystkiego dobrego z okazji poniedziałku
Bardzo bardzo
Kaszania
-
-
Pewnie skorzystam Beatko z Twojego przepisu, na tą niedzielę robiłam Fale Dunaju , wyszło rewelacyjne, dzisiaj już nie ma śladu, sama Marta zjadła 1/4 blaszki.
-
Witajcie dziewuszki
właśnie wróciłam ponownie do domku, a to jeszcze dziś nie ostatni mój wymarsz był, troszkę zabiegany mam ten dzionek
piękne słonko świeci dziś w Wawce, ale mrozik chwycił i szczerze mówiąc można nieźle zmarznąć...
dietkowo jest nieźle, choć sporo już dziś zjadłam, ale pocieszam się, że były to poza I śniadaniem raczej niskokaloryczne rzeczy, a poza tym, napewno spaliłam sporo biegając tu i tam od rana
Sylwuś... spotkanko było bardzo, bardzo super i też wierzę w to, że zrobimy sobie powtórkę niebawem ... bardzo dziękuję za tak mile spędzony wieczór... hihihi no i oczywiście ponownie zapewniam, że też jestem otwarta ... całuski przesyłam
Psotulciu... ojej, a co będziesz robiła w maju w Wawce ... no to ja już się zapisuję w kolejce do Ciebie, musimy się spotkać koniecznie ... w Wawce też mamy mrozik teraz, słonko świeci i wydaje się jakby od razu było weselej... pozdrawiam cieplutko
Lorilaj... a co tam u Ciebie słychać??... też jesteś tak zabiegana jak ja ostatnio??... ja właśnie sobie usiadłam przed kompem, żeby ociupinkę odsapnąć, ale oczywiście już za obiad się muszę wziąć, więc Dietka znów z doskoku... buziaki wysyłam
Triskellku... szkoda, że nie możemy się spotkać na żywo, w realu... ale ja i tak błogosławię to forum, bo bez niego nie poznałabym tych wszystkich cudnych osób, może kiedyś i nam uda się zobaczyć??... któż to wie... a co do tańców, to ja już dziś odrobinkę sobie pobrykałam i wieczorem jeszcze będę... pozdrawiam serdecznie
Izsa... witam Cię serdecznie na moim wątku... jeśli chodzi o ciasto marchewkowe, to oczywiście korzystaj, polecam bo jest naprawdę smaczne... a Twój mężuś nawet nie zauważy tej marchewki, bo dodaje się drobno utartą, a potem ona gdzieś "znika", tzn nie widać jej i jak ktoś nie wie, to się nigdy nie domyśli że tam jest marchewka... ciasto ma kolor i smak odrobinkę zbliżony do piernika, a marchewka jeśli się dobrze przypatrzysz daje taki lekko pomarańczowo-brązowy kolor... pozdrowionka
KaszAniu... dziękuję za te miłe słowa, śmiało mogę się odwzajemnić tym samym, bo też od razu Cię polubiłam i każde spotkanie sprawia mi ogromną radość... zresztą sama wiesz jakie uczucia żywię do Ciebie bo nie raz Ci to wyjawiałam i to na dodatek publicznie ...
hihihi, teraz będziemy się licytowały, która z nas jest bardziej otwarta ... całuję Cię mocno
Agniesiu... no to widzę, że moja Synowa ma podobne możliwości jak moi synkowie ... też żadne ciasto nie ma szans poleżeć dłużej, bo zaraz dobierają się do niego i dotąd mielą, aż przemielą ... a możesz mi powiedzieć co to są te Fale Dunaju i czy trudno się robi??... jakby nie jakieś skomplikowane to może bym o przepisisk poprosiła... pozdrawiam gorąco
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem, pasztetem drobiowym, ogórkiem kiszonym i cebulą
IIś: 3 mandarynki
IIIś: otręby jabłkowe z siemieniem, kiwi, musli tropikalnym i jogurtem naturalnym
o: kotlet z piersi kurcz + łyżka ryżu + surówka z kapusty pekińskiej, cebuli i groszku
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: jabłko
k: jabłko
dużo herbatek pu-erh i malinowego suszu
ruch:
bardzo dużo porannego marszobiegu
troszkę tańca przed południem
znowu marszobieg
wieczorne ćwiczonka i tańce
życzę Wam miłego dzionka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki