Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Madziulek, mnie już dziś głowa nie boli, ale senna nadal jestem i humorek, choć nieco lepszy, nadal kuleje
a słońce się uparło i wogóle jak na złość się w Wawce nie pokazuje
życzę Ci żeby @ szybko przyszła i szybko sobie poszła
buziaki

ps
jakoś trzeba się dogrzewać, no nie

Noooooo

Takich muszelek u mnie na plaży dotychczas nie znalazłam, ech
Ale.... może w tym roku latem sztorm jakiegoś syrena wyrzuci na brzeg
Chętnie wówczas go przygarnę na trochę

Serdeczności, paaaaa

NO BIKUNIU TEN "Klub Piątkowych Euforii" WSPANIALE NA CIEBIE WPLYWA I TEN PAN ALE SIE MARZY A TU ......OJ BOLI E -TAM SPADAM Z NIEBA NA ZIEMIE SZKODA ALE NIE WIDZIALAM PREZENTU OD CIEBIE . ZNOWU COS WYMADZAJA W TEJ POCZCIE. MAM NADZIEJE ,ZE CI SIE PODOBALO CO DZISIAJ WYSLALAM DOBREJ NOCKI

PISALA O MAILACH - NIE MOGLAM ZOBACZYC TEGO PODZIELONEGO MILEJ NOCKI I DOBREGO HUMORU JUTRO JUZ BEDZIESZ W "Klub Piątkowych Euforii"

Oj, ależ się tu zrobiło jak... no własnie nie wiem, jak gdzie, ale pewnie istnieje jakieś czasopismo, będące kobiecym odpowiednikiem Playboya, gdzie panie sobie mogą panów z rozkładówki pooglądać - no więc jak tam

A o co z tymi euforiami chodzi, pyta ignorancki gryzoniek?

Uściski

Witajcie dziewczynki
dziś będzie mnie malutko na forum, a przynajmniej do wczesnego popołudnia, bo zaraz będę miała miłego gościa w postaci mojego Tatusia
dietkowo całkiem nieźle, ruchowo też coraz lepiej
chlebka nadal nie jadam


Jaduś... ja już mam dość zimy, więc próbuję sobie lato przypomnieć na wszelkie możliwe spsoby ... taki piękny gorący piasek i muszelki porozrzucane na nim... ach, bajeczny widok ... buziaki

Psotulciu... hihihi, poszły do Ciebie drugi raz moje fotki, bo nie zrozumiałam aluzji... ale może mi wybaczysz... no a dziś nie dosyć że otwieramy nasz Klub, to jeszcze przyjeżdża mój Tatuś kochany ... więc jestem przeszczęśliwa... całuję

Triskellku... ja jestem z natury estetką i dlatego lubię patrzeć na wszystko co ładne ... a Klub Piątkowych Eurorii założyłyśmy we dwie z Magdalenkasz i zapraszamy co tydzień każdego, kogo fakt że nadszedł piątek, wprowadza w stan euforii ... jeśli jesteś taką osobą, to już jesteś członkinią Klubu, automatycznie ... pozdrawiam ciepluśko


Plan dnia:
kawa z mlekiem, otręby z musli i jogurtem naturalnym
kawa z mlekiem, pewnie jakieś ciasto ( Tatuś zawsze przywozi pychoty )
surówka z gotowanych buraczków, cebuli i jogurtu zmieszanego z odrobinką majonezu + 2 łyżki ziemniaków
4 kostki czekolady gorzkiej
jabłko
duuuużo herbatek

ruch:
marszobieg
wieczorne ćwiczenia i tańce

życzę Wam miłego dzionka

hej Zabiegana Kobietko
tylko nie przesadż z tymi słodkościami dzisiaj bo widzę że w planach i pychoty od Taty i jeszze czekoladka
hmmm mi dzisiaj w udziale przyjdzie piernik do pieczenia wiem, nie grzeczna ze mnie dziewczynka

milego dnia zyczę

Hej Beatko!
Ja też piszę się na Piątkową Euforię!
Jestem po wczorajszej dawce endorfinek, więc humor mnie dziś nie opuszcza...
W dodatku dziś mam basenik, jutro jadę do rodziców, będzie jak zwykle milusio, a od poniedziałku zaczynam nowy sposób żywienia - co 3 godziny. Będą owocki, warzywa, same pyszności... moglabym skakać z radości...
Beatko miłego spotkania z Tatusiem!
P.S. Muszelki i zamki z piasku...i bursztyny...

WPADAM SIĘ PRZYWITAC , POZDROWIC I ZYCZYC UDANEGO DIETETYCZNEGO DNIA

puk, puk, puk - pukam tak sobie po cichutku, pukam, bo... też chciałabym się zapisać do Klubu Piątkowych Euforii,
rozpiera mnie energia już od czwartku popołudniu, bo lada chwila ... lada moment ...piątek. Rany jak ja ubóstwiam ten moment