Witajcie
ostatnio zanim zacznę normalnie funkcjonować muszę wyżłopać dwie kawy i zjeść coś słonego, potem poleżeć... i dopiero mogę brać się za cokolwiek bez obawy że zobaczę świat z żabiej perspektywy, czyli z poziomu podłogi
dietkuję w miarę grzecznie, wczoraj zmieściłam się w ok 1100 kcal, co nie jest mało zważywszy fakt, że ze względu na samopoczucie wogóle nie uprawiam sportu
chleba nadal nie jem, co poczytuję sobie wręcz za bohaterstwo, przecież ja tak kocham kanapki
Kasiu Cz. ten kardiolog to dla dorosłej osoby... dziękuję za pamięć o mnie, fajnie jest zobaczyć Twoje wpisy na wątku ... a co to, czyżby szef nie pozwalał Ci na buszowanie po forum trzebaby go uświadomić jak ta czynność kojąco wpływa na Twoją psychikę ... zazdroszczę, dla mnie chlebuś to namiętność, ale dzielnie z nią walczę, powinnam dostać złoty medal za to ... buziaki
Autkobuś cooo, biegi przez płotki ... ja z moimi zawrotami głowy pewnie bym zawisła na jednym z tych płotków i tak wisiała jak aniołek na choince ... a jak tam tańce ... buziolki
Katsonku i oby ten stan utrzymał się jak najdłużej ... pozdrawiam cieplutko
KasiuOskubana co było a nie jest jak mówi przysłowie, nie pisze się w rejestr ... dziękuję za to, że wpadasz do starej bike ... pozdrawiam serdecznie
Kasieńko u nas po wczorajszych opadach śladu nie ma... kompletnie nie jak w grudniu, pogoda nie nastraja do przedświątecznych porządków i może to właśnie dlatego nie mogę się jakoś za nie zabrać ... całuję
Psotulciu dziś już środa i mam nadzieję że z Twojego poniedziałkowego nastroju już nic nie zostało ... a co do Stelluni, to my chyba nawzajem powinnyśmy się pilnować... ona wysokociśnieniowiec a ja rozmemłany niskociśnieniowiec, dobrana z nas para :P ... pozdrawiam ciepło
Joluś cieszę się, że znów masz zdrowy necik ... ściskam mocno
Lideczkabis witam Cię po raz pierwszy chyba na moim wątku wiesz, kompletnie nie wiem jak ja to robię, bo uwielbiam chleb... mmmm, kanapeczki np z łososiową polędwiczką to mój największy grzech... nie wiem czy to zbyt niskie ciśnienie to nie bunt organizmu przeciw brakowi pieczywa ... pozdrawiam
Madziulek napisałam Ci parę słów na gadulcu, dzięki za tak obszerne wieści o Was i tam i tu na wątku strasznie byłam ciekawa co się nowego dzieje u siostrzyczki ... przydałyby się jakieś nowe foteczki na maila, Wasze a przede wszystkim Paulinki ... jak ja coś nowego będę miała to też podeślę... całuję mocno
Dorfuś dziękuję za pozdrowionka, ja też myślę o Waszej Rodzince, co tam u męża bo nic nie wiem... aaa no i co to za święto ma Ania, czyżby urodzinki ... pozdrawiam gorąco
Gosiu ... spadek niewielki, ale zawsze to coś, zważywszy na brak ruchu, jakiegokolwiek ostatnio u mnie ... buziaki dla Ciebie i Kamisia
Zakładki