Bike, to ciesze sie ze jednak bedziesz rozswietlac forum swoja osoba i cudnymi obrazkami, ktore wklejasz
Zycze Ci mniej zabieganego weekendu, mam nadzieje ze nie masz jakichs przesadnych planow, tylko odpoczynek!
Bike, to ciesze sie ze jednak bedziesz rozswietlac forum swoja osoba i cudnymi obrazkami, ktore wklejasz
Zycze Ci mniej zabieganego weekendu, mam nadzieje ze nie masz jakichs przesadnych planow, tylko odpoczynek!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Beatko tyle sie ostatnio u Ciebie dzieje, ze moze ja pierwsza doczekam sie listu od Ciebie. Wiem, wiem, ze to ja mialam napisac, ale nie bardzo mam o czym bo nic sie obecnie u mnie ciekawego nie dzieje.
Buziaki i powodzenia w realizacji celow.
BEATKO,DZIEKUJE ZE ZAWSZE O MNIE PAMIETASZ,JESTES KOCHANA
Miłego weekendu
Witajcie
właśnie wróciłam do domu, a już z Miśkiem myślimy o następnym wyjściu
tym razem wybieramy się z Przyjaciółmi na mały rekonesans po mieście ( czytaj: po knajpkach )
ale muszę dość wcześnie wrócić, bo jutro dalszy ciąg zabiegania mojego, więc muszę się po pierwsze wyspać, po drugie być w miarę trzeźwa
dietkowo bardzo grzecznie, narazie było mało, ale pewnie jeszcze coś wszamię na mieście ... no i puste kalorie
Korniś a ja akurat w d się drapię, jeśli akurat mam czas ... a co do obcasów, to też nie mam haluksów i pewnie nie będę miała bo raczej nie chadzam w obcasach i w takich bucikach co to ściskają nogi, niby ładnie toto wygląda, ale diabelnie niewygodne i niezdrowe
Gosiu prawda ... wprawdzie chyba teraz nie widać tego obrazka, ale skojarzyło mi się to bobo z Kamisiem
Kasiu Cz. piąteczek będzie udany, oj będzie ... a jeśli chodzi o wiatr, to faktycznie rano i teraz miałam okazję się przekonać jak silny dziś on jest ... ale z butów mnie nie wyrwało nie dało rady moim kilogramom
Buttermilk a właśnie mam plany przesadne, ale to na sobotę tylko chyba, niedziela będzie raczej wypoczynkowa, WOŚP rano , a popołudniu jeśli wszystko dobrze pójdzie będzie u nas miły gość
Kasieńko oj, z tym listem ode mnie to będzie teraz naprawdę kłopot bo ja mam tyle czasu ostatnio... co nic ... staram się godzić różne obowiązki ze sobą, ale to różnie wychodzi... a nie potrafię sobie odmówić przyjemności forumowania
KasiuOskubana dzięki, ja Tobie też
Katsonku nie zawsze mam czas, ale pamiętam stale ... kiedy mnie nie było na forum, to między innymi Ty sprzątałaś mój wątek, więc teraz ja o Tobie pamiętam
Słonko
Joluś dziękuję, mam nadzieję że cały będzie miły ... przez ten wiatr, boli mnie dziś głowa, ale nie tylko ja narzekałam dziś na ból głowy parę osób też się skarżyło
Oj Beatko widze,że i Ciebie boli glowa -mnie ten wiatr już dobija !!!
Baw sie dobrze!!!!
Pozdrawiam rozrywkową Dziewczynkę i życzę spokojnej nocki :P
Hej Bike
Szybka kobietko zajrzysz do Schroniska? Zobacz co kupiłam dla nas Przytulniaków Trochę Cię to wyręczy
Pozdrawiam z bolącą głową od wiatrzyska i życzę słonecznego BEZWIETRZNEGO weekendu Czuwaj choć myślami nade mną bo jutro się ważę
Pa*pa*** Spokojnej nocki i kolorowych snów
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Hi Bike, zabiegana istoto. A czemu Twoja waga ma czekać ze spadkiem aż do lutego? :P Przedwczoraj mieliśmy w nocy naprawdę niezłe wiatrzysko, zaś wczoraj w trasie musiałam niexle kontrować kierownicą na otwartych polnych przestrzeniach. No ale sami ludzie tak klimat na Ziemi poprzestawiali. Dzieciaszki mnie się pytały, mamuś, kiedy ten śnieg, bo chyba będzie, skoro Mikołaj nam sanki w prezencie przyniósł. Miejmy nadzieję, że Mikołaj się nie myli. :P Bike, ładnie sobie radzisz z dietkowaniem i trzymaj tak dalej. :P
Zakładki