Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 58

Wątek: CHUDA JESIENIĄ - 5 kilo i mniej - ZAPRASZAM !!!

  1. #31
    Guest

    Domyślnie

    Nesztka, tez fajne. Naprawdę, zwłaszcza "A quel point je hais ce que tu es"

    A u mnie w nocy dwie ciabtaki poszły... Boję się, żeby mi wszsytko nie wróciło, od dzisiaj zupa ogórkowa, a w Nicei to już chyba w ogóle będę jechać na samej wodzie Pranie na wyjazd już zrobione, jeszcze muszę się spakować, w piatek zaliczam imprezkę, a w niedzielę wylot. Naprawdę uwielbiam Francję i mentalność frankofońską, jest stworzona jak dla mnie

    Nowe atrakcje, nowe siły i może te ostatnie cztery kilo spadnie...

    Buziaki,

    FLEUVE

  2. #32
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve, masz po prostu super! Chętnie wybrałabym się w tamte strony, bo też mi brakuje kontaktu z mentalnością francuską. Na długo jedziesz?

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    Na dwa tygodnie, trochę mało, ale na więcej nie mogę wziąć urlopu, więc pozostaje mi się cieszyć tym, co mam Też kocham te klimaty, Lazurowe Wybrzeże, piano bary, żigolaki w żóltych porszakach Żyć nie umierać. W sumie dobrze, że tyle już schudłam, bo w tamtejszej atmosferze lepiej się bedę czuła szczupła niż jako mały hipopotam Tam nawet starsze kobitki chodzą w krótkich dopasowanych kostiumikach...

    Buziaki

    FLEUVE

  4. #34
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wierz mi, lepsze to niż nic! Rzeczywiście, na południu panuje prawdziwa elegancja Francja. Trochę czasu spędziłam też w Alzacji, tam kobietki preferują luźniejszy, trochę sportowy styl. Masz jakieś konkretne zakupy w planie? Ja od razu pobiegłabym po BD z Gastonem la Gaffe i do jakiegoś supermarketu po flans au caramel. Wiem, że mają smak raczej "przemysłowy", ale domowe tak mi nie smakują

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    Ja sobie przywiozę worek suszonej werweny i kolejne balerinki no i może coś z koronkowej bielizny...

    FLEUVE

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    Znowu zajadłam stresa w nocy ciabatką z dzemem. Tabletki uspokajające na nic się nie zdały. Nie spałam do trzeciej w nocy. Czekam na ten wyjazd z utęsknieniem, co by znowu przejść na tryb niejedzenie. Boję się wejść na wagę. A nuż coś przybyło.

    Buziaki

    FLEUVE

  7. #37
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve, strasznie zestresowana musisz być skoro nie możesz spać po nocach. Mnie bezsenność zdarzyła się tylko raz w życiu. Ale kolejna ciabata nocna... Może zamiast do lodówki, sięgaj po jakąś książkę?

  8. #38
    Guest

    Domyślnie

    To nawet nie jest do końca stres, tylko takie wewnętrzne zdernerwowanie...
    Niestem niespokojna i prawie mnie trzęsie... A myślałam, że już mi przeszło...

    Dzisiaj wchodzę na wagę i sprawdzę czy mi czasem nie przybyło od tych ciabatek
    Dla pewności zaliczyłam tylko zupkę ogórkową... Chyba znowu przestanę jeść.

    FLEUVE

  9. #39
    Guest

    Domyślnie

    No i weszłam na wagę. I jest nadal 73
    A już od dzisiaj ostre dwa tygodnie dietkowania, i może w końcu będzie szóstka z przodu... Nie mogę się doczekać, chociaż już i teraz nie jest źle.

    A dziś od rana powtarzam zaklęcia Zen, coby nie wyjść z siebie

    FLEUVE

  10. #40
    woman jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    zaklęcia zen???
    dawaj jakieś

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •