samopoczucie zalezy od wielu czynników - np. ja jestem metopatą - deszcz - osłabiebie, wiart - bóle głowy i dołowanie.... U nas kobiet wpływ maja też hormony i wiele innych, niekoniecznie jedzenie.
Ziutka, idzie Ci super, wyniki masz doskonałe
Pamiętaj, że tłuszcz schodzi etapami i kazdy ma taką wagę, która "stoi" u mnie było tak:
z 73 na 65 szło zgodnie z oczekiwaniami, na 65 było dwu tygodniowy przestój
potem zaczęło szchodzić, ale wolniej do teraz czyli 57 i stoi.. co prawda trochę się zaniedbałam i jem za dużo, ale już wyglądam nienajgorzej. coż jeszcze 3-4 kg do ideału z marzeń