Strona 2 z 19 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 190

Wątek: Mój pamiętnik odchudzania

  1. #11
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Poniedziałek, 25.10
    I śniadanie- 2 tekturki z wędliną drobiową
    II śniadanie- kubek czerwonego barszczu, jabłko
    Obiad- talerz krupnika, 2 kromki chleba pełnoziarnistego (PYCHA!!), gotowane udko, 3 ogórki kiszone
    Podwieczorek- deser jabłkowy, ale bez orzechów włoskich
    Kolacja- 2 kromki chleba pełnoziar., 2 plasterki wędliny drobiowej, pół pomidora
    Pedałowałam pół godziny i ćwiczyłam. Wogóle nie miałam ochoty na słodycze. Do tej pory nie wyobrażałam sobie, że nie ma jakiegoś wafelka albo batonika na "deser". Mąż ugotował pyszny krupnik na udkach. Zawsze miałam awersję do zup, a teraz wszystkie mi smakują, bo
    a) nie ma w nich mąki,
    b) nie ma w nich śmietany tylko jogurt
    c) nie są gotowane na obrzydliwych kościach tylko na kostce drobiowej lub warzywnej, ewentualnie na kurczaku
    Chleb pełnoziarnisty do był strzał w 10. Cały dzień byłam najedzona. Poza tym mam ciągoty do ogorków kiszonych i śledzi... hmmm
    Dzięki dziewczyny na wsparcie. Fajnie, że mnie ktoś czyta. To jeszcze bardziej mnie motywuje.A w skarbonce mam już ok 250 zł. Jak sobie pomyślę, że te pieniądze miały być przejedzone to czuję dreszcz na plecach i oblewam się zimnym potem... Pozdrowienia

  2. #12
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To już całkiem niezła sumka

    Rozumiem twoją miłość do śledzi, mam to samo Tydzień bez ryb tygodniem straconym Jestem na metodzie Montignaca, a ta zaleca częste jedzenie ryb, i to nawet tych bardzo tłustych. Nie muszę sobie również odmawiać ogórków kiszonych.

    A ze słodyczami to jest tak, że im dłużej się ich nie je, tym mniejszą ma się na nie ochotę

  3. #13
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    tak jest ze słodyczami niestety nie z serem żółtym - niejedzenie przradza się u mnie w obsesję

  4. #14
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wtorek, 26. 10
    I śniad.- 2 kromki chleba pełnoziar., 2 plasterki wędliny drobiowej, ogórek kiszony
    II śniad.- kubek barszczu czerwonego, jabłko, 1 kostka czekolady
    Obiad- krupnik, 2 kromki chleba pełnoziar., 2 plasterki wędliny drobiowej, pół papryki
    Podwieczorek- jabłko
    Kolacja- 2 tekturki, twarożek z ziołami

    Pedałowałam 50 minut. Cały dzień bolał mnie kręgosłup. Nie miałam sił na ćwiczenia. Gdyby nie ta kostka czekolady to mój jadłospis byłby wzorcowy ale i tak jestem z siebie zadowolona. W pracy koleżanka poczęstowała mnie czekoladą, a dokładniej to postawiła mi na biurku talerzyk z czterema czekoladkami. Jedną zjadłam, a resztę zjadł w domu mój mężuś. Wogóle nie miałam na nie ochoty. Muszę jeść więcej świeżych warzyw, pół papryki to stanowczo za mało!!

  5. #15
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To prawda, pół papryki to za mało Ja mam dzisiaj na obiad sałatkę: tuńczyk w sosie własnym + jajko + 2 pomidory + papryka. Może spróbujesz?

  6. #16
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Środa, 27.10
    I śn - 2 tekturki z wędliną drobiową
    II śn. - kawa za śmietanką i łyżeczką cukru, jabłko
    Obiad - spagetti z sosem pomidorowym
    Kolacja -2 kromki chleba żytniego z pomidorem

    Nie ćwiczyłam. Byłam na spacerze z psem. Ogólnie mam jakiś dołek. Zamartwiam się rzeczami, na które nie mam wpływu. Dzisiaj rano obudziłam się cała zbolała. Na zmianę gorąco mi i zimno. Czuję ból w klatce piersiowej. Podejrzewam, że to na tle nerwowym. Cała się w środku telepię. Nie mam pojęcia jak wysiedzę dziś w pracy.

  7. #17
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam nadzieję, że nastrój poprawią mi popołudniowe zakupy. Mam w planach zakup jakiś ekstra butów. A poza tym muszę kupić duuuuuuuużo warzywek i tuńczyka (Neszta wykorzystam twój przepis)

  8. #18
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Bazylia!
    Zakupy na pewno poprawią Ci nastrój
    Trzymam za Ciebie kciuki!
    Ula



  9. #19
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    oj, ja znowu w ramach doła jesiennego dopadłam leniwych jestem strasznie słaba

  10. #20
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bazylia, Waszka, 3mam kciuki za poprawę humoru aż do przyszłego lata!

    Bazylia, zakupy na pewno poprawią ci nastrój! Jakie buty chcesz sobie kupić? Ja marzę o kozakach do kolan, a do tego spódnica przed kolana. No, ale najpierw muszę mieć co pokazywać

Strona 2 z 19 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •