-
Xarolciu jak widać nie dosć że jestem skleroza to jeszcze w dodatku ślepota
Pisałysmy w tym samym czasie. Z tym ze ja napisałam i zamknełam forum
A teraz wchodzę i co widzę????? Szok .........
Badania robiłam niedawno i wszystko było w normie jak twierdził mój doc. Zastanawia mnie tylko czemu nigdy w trakcie brania tabletek to mi sie nie pojawia.
Zupa nazywa sie kapusniak i na 90% jest Hortexu. Jest jeszcze fasolowa z boczkiem
Piersiatko podrzucę jutro z rana
Jest proste w wykonaniu a jakie smaczne
A jak robisz swoje leczo? Zdradź mi swój sekrecik kochana.
Buniu czy Twój nastrój nie jest czasem spowodowany zawodem miłosnym? Czekamy na Ciebie.......
-
Witaj Xarolinko!
Na wstępie gratuluję: po pierwsze rachunkowości, po drugie pięknego trzymania diety... Co do precelków to ja bym się tak bardzo nie przejmowała skoro zjadłaś je "na sucho" tzn bez niczego... Co do Twojego koktailu, to nie wiem czy przegapiłam czy nie pisałaś... Ile ten specyfik ma kalorii w 100 ml po przyrządzeniu??? Pytam bo jestem ciekawa czy ma mniej czy więcej niż np. jogurt.... Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę kolorowych snów i udanego piątku (uff jak dobrze że po piątku już sobota, to chyba jedyne co mnie trzyma przy życiu
)
-
Karolciu zauroczenie moze mi nie mineło ale klapki spadły mi bo pare osob mi uswiadomiło jak Michał ma mnie w dupie , wiec nie bede natreta
nawet zmieniłam nr gg
zajme sie tym co musze czyli dietka i maturka
-
Witam, witam 
No ja dzisiaj chyba nie mam się czym pochwalić
Czuję, ze trochę przesadziłam... No co prawda byłam na tym lodowisku więc trochę spaliłam, ale za to chyba nadrobiłam jedzonkiem
No ale nic... Jutro też jest dzień
Przecież nie będe tragizować z powodu jednego straconego dnia...
Pozatym znalazłam dzisiaj coś czego szukałam sporo czasu... Alpenliebe bez cukru... Są naprawdę pyszne. I cała paczka ma tylko 86 kalorii
Co do łyżew to no ja z lodowiskiem mam cięższą sprawę... bo muszę dojeżdżać do Gliwic... i w dodatku spory kawałek trzeba przejść z przystanku. A dzisiaj byliśmy pierwszy raz i ciężko było trafić. W dodatku była taka pogoda, że myślałam, ze nie dojdę (dosłownie). No ale jakoś się udało...
Co prawda spodnie było mokre prawie do kolan (to też powiedziane dosłownie) ale najważniejsze, że przezyłam :P No a Ty może też jednak wybrałabyś się kilka razy... praktyka czyni mistrza w końcu
I baaardzo serdecznie gratuluję zaliczonej rachunkowości
A zresztą... wiedziałam, ze dasz radę 
Całuski 
P.s. Co to za pyszny koktail?? Bo ja jakaś taka niewtajemniczona się czuje :P
-
:(
Stało się coś złego.....od wczoraj nie jestem na diecie.....będę musiała iść do szpitala...napiszę potem.
-
Xarola zastrzel mnie
zapomniałam o tym przepisie cholercia. Wszystko przez ten ranny pospiech zeby zdążyć i do szkoły i do pracy
Ale z tego co pamietam:
1 kg piersi z kurczaka
3 małe cebule
3 łyżki maki ziemniaczanej
3 jajka
3 łyzki oleju
3 łyżeczki słodkiej czerownej papryki
i troszke vegety.
Piersi kroisz na mniejsze kawałeczki ( ja połówkę piersi kroje najpierw na pół a potem te połowki kroje na pół wzdłuż tak zeby nie były takie grube.
Wrzucam do miski: jajka +cebule poszatkowaną ( jak kto lubi drobniej lub średnio) + make ziemniaczana+olej + papryke i vegetę.
Mieszam i dodaje piersi. Powinno sie odstawić na parę godzin. Ale ja zazwyczaj nie mam czasu i od razu smażę. A smazy sie na oleju tak jak placuszki z jabłkami
Nakładasz kawałek piersi z tym ciastem
Cholercia mam nadzieje ze nie namaciłam z tym przepisem. Ale pisałam troche chaotycznie bo piszac przypominałam sobie co z czym sie robi
Dla mnie te piersi to rewelka. Mozna jeść je na zimno ale najlepsze są prosto z patelni
Buziole
-
Xarolciu moja kochana, mam tylko nadzieje ze to nic poważnego. Czekam na jakąkolwiek informacje od Ciebie bo sie bardzo martwię. Mocno przytulam i ściskam maleńka. Buziaczki
-
Karolinko kochana zmartwiłam się...
życzę Ci skarbie dużo zdrówka, mam nadzieję że to nie jest bardzo poważne...
w każdym razie trzymam mocno kciuki aby się wszystko dobrze skończyło...
całuję mocno, najmocniej jak potrafię
-
No właśnie Karola... co się stało?? Ja cały dzień strasznie się martwie... co chwila wchodzę na forum sprawdzić czy są jakieś wieści od Ciebie a tu nic. W każdym razie mam nadzieje, że to nic poważnego i że wszystko będzie w porządku.
-
Witaj Karola!
O rany, co się stało... Czekam niecierpliwie na jakieś info... Podobnie jak dziewczyny mam nadzieję że to jednak nic poważnego... W każdym razie życzę Ci wszystkiego naj naj i oby wszystko było dobrze! Buziaki, trzymaj się cieplutko!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki