Wątek: MÓJ CUDOWNY ZDROWY SPOSÓB...CZYLI DIETA REAKTYWACJA

Witam
No dzisiaj przyznam bez bicia idzie mi średnio... tzn na swoim koncie mam płatki fittnes z mlekiem 0,5%, 2 grahamki, 1 jabłko, sporą ilość koktailu (mleko 0,5%, truskawki i trochę cukru) i trochę M&Msów Największe wyrzuty sumiania mam o ten koktail, bo naprawde dużo go wypiłam. Czułam sie po nim jak balon A te M&Msy to i tak dobrze, że zjadłam ich tylko troche, bo miałam całą paczke, ale przełamałam się i większość tej paczki dałam tatusiowi (to on jest winowajcą bo mi je kupił :P). Wczoraj sporo cwiczyłam no i są efekty... całe 6 deko mniej niż poprzedniego dnia I dzisiaj też odpokutuje te grzeszki. Tzn. po 1. nie zjem obiadu a po 2. mam zamiar wyciągnąć kumpele na dlugi spacerek No i wieczorkiem jeszcze poćwiczyc więc powinno być OK

Xarola a myślałam ze uda mi się z wczorajszym dniem....a tu proszę Ale wczorajszy dzien był dla mnie OKROPNY co może chociaż troszke wytłumaczy moją nieobecność... czasami mam tak potworne bóle głowy że nie moge sie ruszyć. I niestety wczoraj czułam się taak fatalnie. Co więcej ... do dzisiejszego ranka byłam nawet pewna ze się rano wpisałam Cóz skleroza nie choroba ale..... tak tak latka lecą. Ale zeby kobieta 32 - letnia ( jeszcze przez parę miesięcy) miała taka pamięć? Ale dzisiaj jest już w porzadku z moja głową.
Co do zaleznosci waga/miłość to u mnie jest raczej tak że im mniej waże tym bardziej sie czuje atrakcyjna i wtedy to mam tyle werwy i powera ze moj husband mnie nie poznaje I wtedy też jestem mniej kłótliwa nawet. I bardziej milsza i bardziej ruchliwa itd itd Jednym słowem: jak waze duzo to sie robi ze mnie jędza i tyle Niech tylko mnie zaczepi i powie " hm jakie udeczka" to na bank wtedy po glowie dostanie jakimś garem Bo ja wtedy bardzo do siebie wszystko biore. Taaak- ma się ten facet ze mną co
Ja dzisiaj zrobie kapusniaczek z mrozonki - taki wlasnie lightowy bez zasmażki itp. Dodam tylko parę ziemniaczków ( robie to na 4 osobki) nawet moja rodzinka sie przyzwyczaiła do tych "chudych" zupek i im smakują
A jaki koktajl wcinasz na kolację ? Czy to jest ten Viaderin?

Wniosek z nauki rachunkowości:Jeśli ktoś wymaga od nas znajomości rachunkowości to powinien poświęcić dla nas nie jeden semestr nauki ale z 4 lata!!!!

K(Ulka) no i o to właśnie chodzi!To najlepiej traktująca czytelnika gazeta!I na siłę nie każe nam być chudymi!Uluś z łądnej figury to ja już nie zrezygnuję!Zwłaszcza,że jak już cosik osiągnę to Wy mi się nie pozwolicie zapuścić!Ja napisałam parę pytań do moderatora OP na naszym forum....zobaczymy kiedy mi odpowie!Czekam już 3 dzień...ale może ma dużo roboty!Buziaki!

Biniulko no proszę pierwsze efekty tego nowego stylu życia i żywienia!To prawie pół kilo mniej!Ślicznie!No fakt,że czasami z czymś przesadzimy...ale ważne,że nie jest to jakieś świństo tylko zdrowe jedzonko!Koktajl jest bardzo pożywny!No i wydaje mi się,że nie miał znów tak dużo kalorii jak myślisz!Chudziutkie mleczko+truskawy?!Na dodatek napoje duuuużo szybciej się trawią niż pokarm stały!!!!A M&Msy ....jak było tylko parę to nie ma co panikować!To taka nagroda za mniejszą wagę!Może jednak zjedz obiad...tylko mniejszy!Bo jak nie zjesz to głód może spowodować,że się żucisz na jedzenie jakbyś miesiąc nie jadła!A spacerek to najbardziej wskazana rzecz przy takim grzeszku!Ja także dzisiaj skusiłąm się na coś i właśnie spacerkiem odrobiłam!Będzie oki!Buziaczki!

MoniQ bardzo mi przykro z powodu Twojego bólu głowy!A byłaś z tym u lekarza?Może by Ci pomógł!?Mój tato mówi,że za dużo mięsa jem i dlatego zapominam...ile w tym prawde...nie wiem?hihi!No a ja czym chudsza jestem to wredna się robię jak nie wiem!Myślę sobie,że nie będzie mi nikt podskakiwał bo ja jestem piękna, mądra itd.Ale naszczęście mam tak tylkmo z Tomkiem!Więc innym nie grozi mój podły humorek!MOnisiu co do koktajlu jaki wchłaniam na kolację to on się nazywa REDUKTA, kupiłam go w Rossmanie za 24,99.Jest podobny do Viaredinu ale tańszy!Jedna porcja wychodzi ok. 1,5 zł.Jest bardzo dobry w smaku!Wypiłam już vanilię, a teraz mam truskawkę, która jest smaczniejsza od vanilki, co nie znaczy,że vanilka była zła!Mój Tomek w ogóle zupek nie lubi!No chybaże krupnik....więc gotujemy sobie oddzielnie!Ja jem chudą zupkę a on...3 kilo frytek i 1 kg. kiełbasy!SERIO!!!Buziaczki!

Witaj Karolinko ...
no to trzymam kciuki za powodzenie, rachunkowość brrrrr ...
ale na pewno dasz sobie radę, w końcu uczyłaś się dużo, może nie cztery lata, ale sporo ...
dasz sobie radę ... a my Ci pomożemy wirtualnie ...
u mnie dietkowo jest bardzo dobrze, z humorkiem też nie jest źle...
choć zważywszy na okoliczności mogło byś gorzej, właśnie dowiedziałam się że straciłam pracę... ale nie zepsuło mi to humoru, bo tam było ostatnio nie do wytrzymania...
szefostwo nie traktuje pracowników jak ludzi, tylko jak podludzi...
a tego moja rogata dusza nie jest w stanie znieść zbyt długo ...
pozdrawiam cieplutko

Bike faktycznie pisałyśmy do siebie w tym samym czasie!Co do straconej pracy to właśnie się na ten temat u Ciebie na wątku wypowiedziałąm!No to proszę o mnie nie zapomnieć jutro i trzymać te obiecane kciuki od godziny 11:30 do 13!! Pozdrawiam!

Xarolciu naszych facetów mozna by razem zostawic Mój tez lubi i potrafi zjeść. Np. o 23 zachciewa mu sie jakiegos boczku albo goloneczki, nie mówiąć o tym że bierze jedzonko i przychodzi do salonu tam gdzie ja sobie spokojnie coś ogladam czy czytam bo staram się do kuchni juz nie zagladąć. Ale nie przecież musi z tym całym majdanen wpakować się i sobie zajadać kiedy mi ślinka cieknie. Oj tak to już z nimi jest. EH hhh Moja głowa to zagadka Lekarz tez nic nie potrafił powiedziec. Same przypuszczenia tylko. Na szczęście nie zdarza się to zbyt czesto. Ale ja podejrzewam ze moze miec to zwiazek z moim cyklem. Z reguły te bóle wystepują gdy koncze opakowanie tabletek.
Ja zapominam bo...... za duzo jem Mózg zamiast pracować to traci czas na wysyłanie sygnału do zołądka żeby trawił to żarcie hihihihhi
Co studiujesz ze masz rachunkwość? Dla pocieszenia CI powiem że w mojej grupie były same księgowe ( specjalność podatkowo -rachunkowa zresztą) i gdy mielismy PODSTAWY RACHUNKOWOŚCI jeszcze na studiach zerowych to kilka dziewczyn ktore miały kilkuletni staż w księgowości pogubiły się na tych "szubieniczkach" i miały poprawki To dopiero numer Uciekam juz do domciu robic kapusniaczek

rany ale jestem wykonczona pojechalam dzis rano na egzamin i przez to glupie metro spoznilam sie 20 minut zawsze jak sie gdzies spiesze to musza byc jakies zaklocenia w ruchu drogowym!!! ale na szczescie pan profesor byl dla mnie bardzo wyrozumialy i pozwolil mi pisac w drugim terminie potem zeby poprawic sobie humor poszlam na zakupy i wydalam tak duzo kasy ze przez 2 tag nie wychodze na rzadne imprezy ( ach te przeceny, czlowiek nie moze sie opanowac he he).
karolinko ja sie pomylilam bo to blokto guam kosztuje 2,50 euro a nie zlotych wiec to wychodzi ok 10 zlotych wiec w sumie to az tak tanie nie jest zwarzywszy na to ze zabieg trzeba powtarzac miniumum co tydzien.
chetnie bym sie wyminila z toba fotkami tylko ze aktualnie nie mam takich zdjec na ktorych mnie widac w calej okazalosci zazwyczaj mam jakies na ktorych jestem widoczna od pasa w gore, ale jesli takie chcesz to moge ci wyslac.
wlasnie zabieram sie do gotowania kolacji bo jestem strasznie glodna po tych zakupach, a jadlam dzis tylko malutka buleczke z szynka (chuda oczywiscie). bede gotowac cos indyjskiego bo uwielbiam ta kuchnie, dodaje sie baardzo duzo przypraw, ktore wspomagaja przemiane materii. no i do tego jeszcze 2 kubki herbatki na odchudzanie i joga przed snem i bede jak nowo narodzona
gratuluje ci zapalu do cwiczen, ja jakos nie mam czasu zeby cwiczyc regularnie, ale w koncu jakikolwiek ruch jest lepszy niz rzaden.
powodzenia na sesjach ( kurcze ty to jestes ambitna dziewczynka!!!)
pozdrawiam i caluje
ania

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

MoniQ znam to doskonale....Tomek jest dokładnie taki sam!I na dodatek jest chudy!A ja?!Jakbym, jadła tak jak on to już dawno przekroczyłabym 100-tkę!Przykro mi,że te bóle tak Cię nękają i nie ma nic na nie!MoniQ a co to są studia zerowe?Akurat kierunek na którym mam rachunkowość to administracja.I od razu proszę przepis na ten kapuśniak...bo mi smaka narobiłaś a ja nigdy nie robiłam kapuśniaczka!Miłego wieczoru!

Tak bym chciałą mieć ferie...niestety te dobre czasy już się skończyły... i na dodatek w tą sobotę mam obowiązkowe zajęcia...blech.....Miłego wieczoru życzę wszystkim!

Anjawien pisałyśmy w tym samym czasie.Oczywiście,że chcę zobaczyć jak wyglądasz...nie zależy mi na ocenie Twojej figury w całości, bo ważne jest jaką masz buziuchnę!Tak będę widziała do kogo piszę!Więc to mój adress: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jak tylko dostanę cosik od Ciebie to obiecuję wysłać i swoje podobizny...jeśli oczywiście chcesz!No a co do profesora to to właśnie jest człowiek a nie taka gnida, która mnie męczy tą poprawką warunku!Ten mój w życiu by Ci nie pozwolił na 2 termin!Co do guam, to i tak nie jest tak tragicznie cenowo jak u nas!Owijasz się folią?No i czy jakieś centymetry uciekają?No a co do kuchni to widać jesteś bardzo uzdolniona w tym kierunku, jeśli umiesz ugotować cosik indyjskiego....ja kiedyś kupiłam sos indyjski...ale mi nie smakował.NIe ma to jak samemu przyrządzone jedzonmko a nie jakieś proszki!Tobie Anuś także życzę powodzenia na sesji!Buziaczki!

Ok, Karolinko ... masz to u mnie ...
jutro trzymam za Ciebie kciuki na wszelki wypadek do 14-tej ...
bo nigdy nie wiadomo czy się to w czasie nie omsknie ...
pozdrawiam i życzę śnieżnego wieczorku
u nas pada śnieżek