SPOKO ROZUMIEM SAMA TEŻ NIE MAM ZBUT WIELE CZASU DLA WAS OSTATNIO A JAK JUŻ ZNAJDE TO PRZEWAŻNIE TYLKO WYKLIKAM PARE ZDAŃ.........
POCHWAL SIĘ CO TO ZA FACET KTÓRY DOSTARCZYŁ CI TAKIEJ MOTYWACJI
POZDROWIENIA
SPOKO ROZUMIEM SAMA TEŻ NIE MAM ZBUT WIELE CZASU DLA WAS OSTATNIO A JAK JUŻ ZNAJDE TO PRZEWAŻNIE TYLKO WYKLIKAM PARE ZDAŃ.........
POCHWAL SIĘ CO TO ZA FACET KTÓRY DOSTARCZYŁ CI TAKIEJ MOTYWACJI
POZDROWIENIA
ano facet jak facet,prawie go nie znam jeszcze ale to sie zmieni i wtedy wam cos więcej opowiem,bo może nawet nie jest godny uwagi,poprostu mi sie fizycznie podoba
wczoraj było 1005 kcal,przebilam 1000 bo wieczorem kawe z odrobina mleczka wypiłam
teraz wlasnie jem musli i zaraz idę kuć,miłego dnia dziewczynki
Kolejny dzien zaliczony zjadlam 920 kcal i wiecie co,w ogóle nie jestem głodna,jem regularnie,małe porcje,nie rozumiem jak kiedys jedząc 1500 umierałam z glodu......no,ale juz nie gadam o tym,bo zapeszę
idę "M jak milość ogladać"
papa
ŚWIETNIE CI IDZIE
OWOCNEJ NAUKI ŻYCZĘ
JA TO JUŻNAWET OSTATNIO SIŁY UCZYĆ SIĘ NIE MAM JUŻ MI SIE SZKOŁĄ ŻYGAĆ CHCE A DO TEGO JESZCZE MOJE NERKI ALE NIE MA CO NARZEKAĆ
CIESZĘ SIĘ ŻE NIE CHODZISZ GŁODNA I ZE WSZYSTKO JEST PO TWOJEJ MYŚLI
POWODZENIA (CHODZI O TEGO KOLESIA )
gratuluje tego, że odnalazłas dietke dla siebieZamieszczone przez ladida
HEJ LADIDKO!
DZIEKI ZA WPADLAS:P WIDZE ZE DIETKOWANIE IDZIE JJAK NAJLEPIEJ! NO DO SYLWKA TO NA PEWNO SCHUDNIESZ TYLE ILE CHCESZ W SUMIE 59 TO NIE JEST DUZO NAPRAWDE:P WIEC WIESZ NIE MASZ CO SIE MARTIWC WAGA:P
MILEGO WIECZORKU ZYCZE:P
chudne skutecznie-->też sie cieszę,nie myslałam,że to kiedykolwiek nastąpi,caly czas boje się troche napadów głodu,ale mam też duzo więcej siły dzieki wam w dużej mierze a w ogóle to dzieki,że wpadlas
justynko-->ja tez juz zygam szkołą,na szczęście jutro już piątek i po co ja sie głupia cieszę, i tak bedę sie uczyc psychologii...... a co do tego kolesia to nie dziękuje,zeby nie zapeszać
vanilia-->dziekue,tez ci zycze miłego wieczoru,mam nadzieje,ze mi sie uda,że NAM się uda
dzisiejszy dzien jest jak narazie super,jem zdrowo,całkiem nieduzo,nie jestem głodna,mam dużo energii,byłam na baaaardzo owocnych zakupach(2 pary spodni+golfik),i jeszcze na manikiurze jeszcze tylko sobie włoski farbne i podetne jak troche kasy mi wpadnie i będę piekna
aaaaaa,i najwazniejsze,schudłam 1,5 kg (co widac na suwaczku) zastanawiam sie powaznie,czy gdy schudne jeszcze 5 kg nie będę za chuda.....pozyjemy,zobaczymy,moze wystarczy dojść do 54
wpadnę do was wieczorkiem póxniejszym,teraz kicam do książek,buziaczki:******
[/b]
NIE MA CO ZAPESZAĆ ALE INFORMUJ O WSZYSTKICH POSTĘPACH I WYDARZENIACH
CIESZE SIĘ ŻE DZIEŃ CI SIĘ UDAŁ OBY TAK BYŁO DO SAMEGO KOŃCA
WIDZE ŻE TAK JAK JA WPADASZ PÓŹNYMI PORAMI
CO DO TWOJEJ WAGI SAMA ZOBACZYSZ MOŻE 55 WYSTARCZY ALE NAJLEPEJ O TYM SAMA BĘDZIESZ WIEDZIAŁA
POZDRAWIAM ALE SIĘ NIE ŻEGNAM BO PEWNIE JESZCZE WPADNĘ
CHYBA ŻE JUZ NIE ZDĄŻE TO NA WSZELKI WYPADEK MIŁYCH SNÓW
Zamieszczone przez ladida
bo ja czytam zawsze...a nie zawsze zdąże coś skrobnąć....ale wiernie Ci kibicuję
chudne skutecznie-->ja mam tak samo,czasem poprostu nie jestem w temacie i nie wiem co napisać,ale czytam twój wątek
justynko-->nie przejmuj sie,jeśli nie masz czasu,rozumiem to doskonale,sama chyba troche cie zaniedbałam ostatnio mam duuuzo zajec
i chyba troche zapeszyłam,bo dzisiejszy dzien był troche mniej dietowy,tzn.zjadłam ponad 1000 kcal,dokładnie ile to nie wiem,pewni 1300,ale ćwiczyłam 2 h,no i te żarcie było nie póxnym wieczorem,nie jest xle,wydaje mi się,ze nie przytyje od tego,a nawet schudnę
jutro cały dzien mnie nie bedzie w domu,więc też nie powinnam miec problemów wam też tego zycze i spokojnej nocki
Zakładki