Wątek: WALKA O LEPSZA SIEBIE :)

WITAJ SERDECZNIE I GŁOWA DO GÓRY MIMO KRYZYSU PRZEPRASZAM ŻE TYLKO TYLE ALE MUSZE UCIEKAĆ DO SZKOŁY PRZECZYTAŁM WSZYSTKO I DUŻ CHCIAŁABYM NAPISAC ALE JUZ LECĘ ........ KC SŁONECZKO

Agusiu - orzeszki prawie ode mnie odeszły..... zastanawiałam się gdzie - teraz już wiem Słonko jesteś przecudna, ze wzięłaś na siebie mój nałóg - ot prawdziwa przyjaciółka w odchdzaniu!!
Ja zjadłam ich wczoraj tylko 10, co prawda po 22 godzinie ale tylko tylko Kochana 10 - no mogłoby być 0, ale tylko 10
NO i ja to co Ty - wcinałam wczoraj w drodze do domku oręby granulowane - w sumie ok. pół paczki sobie tak zjadlam.. na szczęście są zdrowe..

No i jestem odczulona od mleczka!! Hurrrrrrrrrrrra!! Mialam stresa przed wynikami Wczoraj miałam ostatnie już odczulanie!! Suuuuuuper

Agusiu dzynki są ok, impulsy też!!
A egzamin Cię nie ominie Mała!! Nie ma że boli...
A sny to rozumiem masz prorocze Kochana, a nie takie tłumaczone na opak Na pewno będzie wszystko ok.. musi być!

A teraz kooooooooop w pupę - za każde ciasteczko i orzeszka po jednym - OKI??
Ale nie łam się - spaliłaś to w biegu UCZELNIA- DOM- SZPITAL-DOM-ZAKUPY-DOM-SAMOCHOD-DOM-NAUKA tak więc nie łam się Kochana!!!
No ale jak mam okazję dać Ci kopniaczka, to daję - bo na razie to Ty miałaś okazję dawać mi, a w końcu i ja mogę Ci "przyłożyć"

Mała trzymaj się dzielnie, ucz pilnie i miłego dnia Ci życzę!!!!
O teoriach na temat facetów i tak pogadamy!! Bo te chłopy to taki dziwne istoty
TRZYMAJ SIĘ CIEPLUTKO!!

Hej. No schudnąć jest trudno... ale utrzymac stałą wagę jeszcze trudniej... i to oceniam jako BARDZO wielkie wyzwanie... Jak narazie ja jestem na etapie odchudzania, z każdym dniem coraz lepiej -3 kg. Boję się tego, że jak dojde do wymarzonej wagi, to nie będe umiała jej zachować Ale myślę, że tak jak przy odchudzaniu będziecie mnie wspierać . No więc ja trzymam mocno kciuki, żeby ta Twoja chwila kryzysu była chwilowa i szybciutko odeszła. Musimy ja jakoś przepędzić!!!

WITAM DZIEWUSZKI OJJJJJ TAK ... NIE WIEDZIALAM ZE UTRZYMANIE WAGI JEST CIEZSZE ... WIECIE TO NIBY JEST TAK ZE SIE NIE ODCHUDZACIE, MACIE OCHOTE NA NIEKTORE RZECZY (A SKORO SIE NIE ODCHUDZACIE TO CZEMU ICH JESC NIE WOLNO ) NO ALE MUSICIE SIE POWSTRZYMAC CO POWODUJE ZE MACIE PROBLEM Z TYM CHOLERNYM UTRZYMANIEM WAGI. A DO TEGO JAK MACIE OKRES TO JUZ WOGOLE MASAKRA (JAK JESTESCIE NA DIECIE TO ZAWSZE MOZNA SOBIE WYTLUMACZYC RACJONALNIE ZE WAGA MA ISC W DOL I NIE WOLNO TEGO CZY TAMTEGO ... ALE TAK ... KURDE ) NIE WIEDZIALAM ZE TO TAKIE CIEZKIE ... CZYTAJAC POSTA JUSTYNY (JUZ SAM TYTUL) PODZIELAM JEJ OPNINIE ZE TERAZ BEDZIE JESZCZE TRUDNIEJ ... NIE CHCE PRZYTYC PROBUJE PRZEJSC NA DIETE M.Z. (UROZMAICONE ALE W MALYCH ILOSCIACH) ... NIE PROBUJE ALE MUSZE DAC RADE WIEC KONIEC Z WPADKAMI TRZA SIE BRAC DO ZYCIA ...
OBIECUJE POPRAWE

JUSTYNKO ... DZIEKUJE ZA ODWIEDZINY TY JUZ SAMA DOBRZE WIESZ GDZIE TU I TAM ZNASZ TAKA OSOBE ... TO JA ALE OKI ZOSTAWMY TAMTE SPRAWY ZA DRZWIAMI FORUM. DZIEKUJE CI KOCHANIE ZE NAPISALAS CHOC KILKA SLOW. U SIEBIE I U MNIE PRZECZYTALAM CALOSC I W SUMIE TROCHE TEGO BYLO WIEC NIE MASZ ZA CO PRZEPRASZAC ZE NIBY MALO BUZIAKI I WIELKIEJ ILOSCI TAKICH DNI KIEDY GRZEJE MOCNO SERDUSZKO ZYCZE

ANIA: DZIEKI ZA KOPY W PUPE ... PRZYDADZA SIE ZASLUZYLAM NA NIE MASZ RACJE ... TROCHE BIEGANIA DOBRZE MI ZROBILO I TYLKO TO TROCHE MNIE USPRAWIEDLIWIA ... EHHH ALE TAK TO NIE MOZE BYC JA NIE MOGE ZAPRZEPRASCIC TEGO CO MI SIE UDALO ... A CZUJE ZE TAK WLASNIE SIE DZIEJE
POZDRAWIAM CIE KOCHANIE SRODOWO I 3-MAJ SIE DZIELNIE PISZ DO MNIE MALA ILE WLEZIE I GRATULUJE ... JESTEM Z CIEBIE DUMNA ... Z 2 POWODOW : 1. ORZESZKOW (ZE BYLO ICH INO 10 ) A RESZTE ODDALAS MALZONKOWI SOBOTNIEMU :* .... 2. Z ODCZULANIA ... WRESZCIE MOZESZ WSZAMAC POZADNY JOGURT TYLKO PAMIETAJ, TAK JAK MOWILA P. DOKTOR (MAM NADZIEJE ZE NIE TAKI ĆWOK JAK CI MOI ) ... ZEBY W SZYSTKIM ZACHOWAC UMIAR SLONKO :*

PAULINA: DZIEKUJE ZE ODWIEDZINY, I SERDECZNIE CI GRATULUJE SLONKO TYCH 3 KILOGRAMOW. PAMIATAM JESZCZE JAKI USMIECH I SATYSFAKCJE MIALAM ZA KAZDYM RAZEM KIEDY WCHODZILAM NA WAGE ZEBY SIE ZWAZYC EHHH PIEKNE CZASY. MAM NADZIEJE ZE Z UTRZYMANIEM WAGI POJDZIE CI DOBRZE ... POWIEM ... LEPIEJ NIZ MI NARAZIE IDZIE BO CHOCIAZ NIE PRZYTYLAM W CM. TO JAKOS TAK DZIWNIE SIE CZUJE MUSZE SIE OSTRO WZIASC DO SPRAWY I DAC RADE PRAWDA

BUZIAKI FOR ALL :* I MILEGO DNIA

Aguniu - dasz radę utrzymać wagę - na pewno!!!!

A te spodenki co ja widziałam, to bardziej do kolarek podobne, nie wiem czy to Cię interesuje.

Buziaki
Ula

Witaj Motylisku super że udało ci się zżucić zbedne kg przedemna dopiero początek tej cieżkiej drogi ale jak się okazuje utrzymanie wagi również nie należy do najlatwiejszych zadań jestem przekonana że wszystko pójdzie dobrze i że nie przytyjesz
Pzdrawiam w tą piekną zaśnieżona środę

Witaj motylisku...
Napewno uda Ci sie utrzymac wage...
Pozdrawiam i zycze Ci milego wieczorka

CZESC WSZYSTKIM
CO DO UTRZYMANIA WAGI TO CIEZKAWO TO WIDZE... KRYZYSY PRZYCHODZA WIECZOREM KURDE ...

MENU:
SNIADANIA (ok 10)
-1 szklanka mleka + 1/2 szklanki platkow cini minis (pycha )
-kawa z mlekiem
PRZEGRYSKA:
-1 biszkopcikowy paluszek (12)
OBIAD (15 Z HAKIEM)
-zupa (cycek z kurczaka +jarzyny+grysik -> 1 szklanka)
PODWIECZOREK: (16)
-kawa z mlekiem
-jogurt
KOLACJA19)
-no i robi sie nieciekawie -> 4 nalesniki z dzemem niskoslodzonym
-3 krazki ryzowe
-3 plasterki pasztetu
-2 lyzki majonezu
-2 ciastka maslane (ooo wiele mniej niz wczoraj )


NO I NIECIEKAWIE ... PRAWDA JA WIEM .... JESTEM TAK WKURZONA NA SIEBIE ZE GLOWA MALA ... A JESZCZE DO TEGO NIECHCE MI SIE UCZYC ... NIE MAM SILY NA TO ...

JEDYNA RZECZAMI DOBRYMI JAKIE DZIS ZROBILAM TO TO ZE
DUZO CHODZILAM
I TO ZE BYLAM NA AEROBICU (ZAJECIA O NAZWIE "ATAK NA BRZUCH" SA BOSKIE CIEKAWE CZY JUTRO WSTANE
KUPILAM SPODENKI DO CWICZENIA DZIEKI ULECZCE NASZEJ KOCHANEJ :* ... ULUS KUPILAM TE TAKIE GETROWATE WYBRALAM TAKIE KROTKIE ZA DUPE WIEC BARDZIEJ PRZYPOMINAJA SPODENKI NIZ GETRY DZIEKUJE :*:*:*

IDE SIE ZALAMAC DO RESZTY
POZDRAWIAM :*
3-MAJCIE SIE SWOICH POSTANOWIEN A ZE MNIE DUPA JEST (NIE W UJECIU "ALE DUPA" ... ) A NIE KOBITA

AGA ZADNEGO ZAŁAMYWANIA SIĘ MI TUTAJ BO JA TEZ CI KOPA ZASADZĘ A PO OSTATNICH CWICZENIACH NA SIŁOWNI TO MAM TROCHĘ SIŁY............. UTRZYMYWANIE WAGI NIE JEST PROSTE ALE ZDRADZĘ CI TAJEMNICĘ CAŁY SEKRET POLAGA NA TYM ŻEBY POZNAĆ DOKŁADNIE SWOJE CIAŁO ........... WIEM WIEM TO ŻADNA TAJEMNICA ALE W TYM TKWI SUKCES........... POPROSTU MUSISZ SIĘ WSŁUCHAĆ W TO CZEGO SAMA CHCESZ........... TROCHĘ FILOZOFI JAK NA ODCHUDZANIA ALE SAMA DO TEGO DOCHODZIŁAM ................. JEŚLI NA POCZĄTKU BĘDZIESZ SIĘ DZIELNIE TRZYMAĆ TO JUŻ NIEDŁUGO UTRZYMYWANIE WAGI BĘDZIE TWOIM NAWYKIEM A JEDZENIE ODPWOEDNICH ILOŚCI JEDZENIA NAJNORMALNIEJSZĄ SPRAWĄ.............. ZOBACZYSZ DASZ RADĘ..........

:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*