Wątek: Dluga i trudna walka z kilogramami, ale musi sie udac!!!

Zamieszczone przez Danik

[b] nadal mam natchnienie aby cwiczyc i chwala mi za to bo tak to nie wiem jak bym skonczyla.

nawet nie masz pojęcia jak sie ciesze gdy to czytam
serce roście

Witaj Kasieńko miła ...
mam nadzieję, że synek już lepiej się ma, w każdym razie życzę mu zdrówka ...
ja dziś byłam w Urzędzie Pracy, żeby się zarejestrować... niezbyt przyjemna to była wyprawa i wpłynęła na mnie dość niekorzystnie...
ale już jestem w domku, moi chłopcy już też wrócili ze szkółki ...
a na dworku ślicznie pada śnieżek ...
trzymam kciuki za Twoje dietkowanie i gratuluję że ćwiczysz, to bardzo ważne ...
całuję mocno i życzę miłego dzionka

Witaj Kasieńko ...
no jak tam dziś Twoje samopoczucie ... mam nadzieję że lepiej ...
w każdym razie życzę Ci zdrówka, nie daj się żadnym choróbskom, dobrze ...
u mnie w Wawce znowu pada śnieżek i bardzo ładnie to wygląda ...
mnie dziś rozpiera jakaś energia i tańczę sobie ...
pisząc na forum, słucham radia i jak tylko puszczają jakiś odlotowy kawałek otwieram szybko okno i brykam ...
całuję Cię mocno i życzę miłego, zdrowego dnia

Witam poznym czwartkowym wieczorkiem!!!

Beatko juz pisalam u Ciebie w pamietniku, ale jeszcze tutaj raz Ci podziekuje za troske i optymistyczne, madre, kolorowe wpisy. Dziekuje rowniez za prywatna wiadomosc! Odpisalam Ci, mam nadzieje, ze doszla!!!
Ewciu ja tez sie bardzo ciesze, ze ruszylam wreszcie dupsko. Na poczatku bylo ciezko, ale teraz jest super. Sprawozdanie juz zdalam u Ciebie, wiec nie bede sie powtarzac!

Z moja dieta jak juz pisalam wczesniej bywa roznie, jednak musi jakos dzialac, bo moje wymiary z polowy listopada i teraz, konca stycznia troche sie roznia, oczywiscie na moja korzysc:
ramie: +1cm (moze zle zmierzylam, a moze to muskulik???)
biust: -2cm
talia: -1cm
biodra: -3cm
udo: -0,5cm
A teraz jak dojda, mam nadzieje systematyczne cwiczenia to moze szybciej te centymetry poleca? Mam nadzieje!

Koncze juz bo jestem zmeczona po basenie!!!
Serdecznie Was pozdrawiam i zycze dobrej nocki!!!

KASIEŃKO PRZEPRASZAM ZA TO ŻE SIE OSTATNIO NIE WPISYWAŁAM ............ JEST JESZCZE JEDNA SPRAWA PRÓBOWAŁM JUŻ KILKANAŚCIE RAZY WYSŁAĆ DO CIEBIE MAILA ZE ZDJĘCIAMI I NIE MOŻE DOJŚĆ...... MOŻESZ MI JESZCZE RAZ ADRES ZOSTAWIC........... MOJE HISTORIE Z PRZESZŁOŚCI SĄ OGÓLNIE POKRĘCONE TAK JAK MOJE ZYCIE TAKŻE NORMA MAM NADZIEJĘ ZE NIE PRZYSYPIASZ CIESZE SIĘ ŻE MASZ ZAPAŁ DO ĆWICZEŃ PO TAKIM WYSIŁKU CENTYMETRY BĘDĄ LECIEĆ BARDZO SZYBKO

Witaj Kasieńko ...
dziękuję za wiadomość ...
u mnie dziś już lepiej, ale wczorajszy wieczór był okropny...
na szczęście przeszło, choć wiem że na jakiś czas...
a wiesz, na gg nic nie było... w każdym razie dziękuję cokolwiek tam napisałaś ...
mój Misiek straszy mnie co chwilka, że zaraz rozkręca kompa bo coś tam musi zrobić...
ale na razie jeszcze mogę siedzieć, więc korzystam ile mogę ...
Misiek wziął dziś urlopik bo muszą z młodym kupić biurko i od razu postanowił dorwać się do wtętrzności komputera ...
całuję mocno i życzę miłego dnia

Wow , Kasieńko, ale zmiany na wąteczku ...
fajna ta foteczka ... wykresik też chyba świeżutki, co ...
i gratuluję umiejętności, ja nie mam pojęcia jak zmniejszyć moje fotki tak żeby tak wyglądały jak u Ciebie...
mówisz że nie masz zdolności w tej dziedzinie ... a ja jestem kompletne beztalencie, bo już próbowałam i nic z tego nie wyszło ...
całuję mocno i życzę miłego weekendziku

Witaj Kasiu !!!
Masz naprawde fajne te zdjecie i super na nim wygladasz :P
Dziekuje ci za odwiedzinki u mnie
Ja tez ostatnio byłam na basenie i powiem ci, że byłam bardzo zmęczona bo dalam sobie za duży wicisk
Trzymam kciuki

Pobuszowalam troche po forum i wracam do siebie bo zaraz mnie maz zmienia przy kompie a ja ide piec ciasto. Mam nadzieje jeszcze dzisiaj pocwiczyc bo do tej pory tego nie zrobilam.

Aniu dziekuje bardzo za odwiedzinki a co do zdjecia to pozazdroscilam Tobie i postanowilam tez sobie takie sprawiac. Tak jak pisalam u Ciebie sprawilo mi to troche trudnosci, ale teraz jest ok. A basenik fajna sprawa!!!
Beatko o moich zmianach na watku juz rozmawialysmy. Teraz ja czekam na Twoje. Zmienilam i zdjecie i wykres. Lubie sie tak czasami pobawic.
Justynka, no masz szczescie, ze sie odezwalas bo juz chcialam krzyczec!!! A na zdjecie jeszcze troszke poczekam. Beatki tez nie chcialy przyjsc a teraz mam ich az kilka!!! A Twoj watek bardzo dobrze mi idzie i jak juz do niego zasiadam to od razu kilka/nascie stronek mi przeleci. Bardzo duzo mnie ominelo, np. to jak rodzilo sie uczucie miedzy Toba a Marcinem. Bardzo sie ciesze, ze jestescie razem, tak jakos od poczatku mi do siebie pasowaliscie!!! A co do moich centymetrow to mam nadzieje, ze sie nie mylisz.

Pozdrawiam Was goraco i zycze udanego wieczorku!!!

NA MNIE TRZEBA KRZYCZEĆ I TO GŁOŚNO NA DODATEK DUŻYMI LITERAMI OPIEP*** MNIE ZA TO ŻE CIĘ NIE ODWIEDZAŁAM PRAWDOPODOBNIE MASZ MAŁO MIEJSCA W SKRZYNCE ODBIORCZEJ.......... PRZYNAJMNIEJ TYLE WYCZYTAŁAM ZDJĘCIE JESTE BARDZO FAJNE CIESZE SIĘ ŻE MÓJ WĄTEK JEST ZDATNY DO CZYTANIA NA PEWNO O WSZYSTKIM DOCZYTASZ TAKŻE NIE BĘDZIE PROBLEMU A MIŁOŚĆ TO PIĘKNA SPRAWA SZCZEGÓLNIE JEŚLI RODZI SIĘ Z PRZYJAŹNI