-
-
Witaj Kasiu - od Ciebie zaczynam nadrabiać zaległości
Co do dietki - nie przejmuj się - będzie lepiej
Ja ostatnio teżpozawalałam, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem
Bierzemy się w garść i nadrabiamy
Buziaki
Ula
-
MÓJ KOMP TEZ SZWANKUJE CORAZ MNIEJ PROGRAMÓW DZIAŁA ALE 2 TYG JESZCZE MUSI WYTRZYMAĆ NIE MA INNEJ RADY MAM NADZIEJĘ ŻE TWOJA WAGA RUSZY W DÓŁ I TO JAK NAJSZYBCIEJ I NIE MYŚL ŻE JESTES W DIETKOWANIU DO BANI BO TO NIEPRAWDA......... POZDROWIENIA I MIŁEGO DNIA
-
Witam kochane!!!
Dziekuje, ze mnie odwiedzacie i wspieracie!!!
Rzeczywiscie z moja dieta roznie bywa, ale jednak cos mi ubywa tych kilogramow. To zasluga akcji Chudne Skutecznie Z Cwiczeniami oraz Wasza, bo odwiedzam Wasze watki i czytam jak Wam dzielnie idzie, jak walczycie o kazdy zgubiony gram i to dodaje mi sily. Kiedy nie ma mnie dluzej na www.dieta.pl to cos zaczyna sie psuc, wiec szybko do Was wracam. Mam nadzieje, ze juz nie bede zmuszona opuscic Was na dluzej!
A teraz lece do Was!!!
Pozdrawiam!!!
-
CHOCIAŻ Z TWOJA DIETKĄ RÓŻNIE BYWA TO MAM NADZIEJĘ ZE NIE BĘDZIESZ JUZ NAS MUSIAŁA OPUSZCZAĆ
-
Witaj Kasieńko ...
to dobry pomysł z tymi fotkami na płytkę...
jakoś nie wpadłam na to wcześniej ...
muszę porobić troszkę nowych, ostatnio chyba w wakacje się "zdjęciowałam"...
jakoś nigdy nie lubiłam się fotografować, a już ostatnio to wogóle...
bo na fotkach bardziej widać wszystkie niedociągnięcia figury ...
całuję mocno i życzę dużo samozaparcia
-
-
Witam kochane!!!
Ile tu wpisow od moich ostatnich odwiedzin, jak milo!!!
Oj tak, tak Ewciu! Twoja akcja bardzo mnie zmobilizowala. Nie cwicze co prawda tyle co Ty, ale ostatnio nie pamietam kiedy w ogole tyle sie ruszalam co teraz. To byl super pomysl z ta akcja!!! Dziekuje!!!
Beatko, ciesze sie, ze podsunelam Ci dobry pomysl z tymi plytkami, ja z koleji mam inny problem, ze zmniejszaniem zdjec. Ja tez ostatnio nie lubie sie fotografowac (ciekawe dlaczego??? hmmm), ale czasami maz mi pstryknie z zaskoczenia i masakra, gdzie te zdjecia ukryc?!?! Powiem Ci, ze rzeczywiscie na zdjeciach widac najbardziej wszelkie niedociagniecia. Ja zdaje sobie sprawe z tego, ze mam nadwage, ale jak pierwszy raz zobaczylam sie na zdjeciu to sie rozplakalam. Normalnie potwor! Nigdy wczesniej nie mialam problemow z waga. Zawsze bylam raczej zgrabna, chociaz uda mialam troszke za grube (kwestia dziedzicznosci), a teraz? Dlatego tak mi trudno sie pozbierac, bo nie mam zadnych doswiadczen z odchudzaniem i od zawsze lubilam slodycze, tylko, ze bedac "panienka" biegalam po dyskotekach, po kolezankach, do szkoly i jakos nic sie nie odkladalo a teraz przewaznie siedze w domu. Ale sie rozpisalam!!! Tak mi sie nasunelo jak wspomnialas o tych zdjeciach i musialam to z siebie wyrzucic. Ale teraz juz biore sie w garsc i bede tracila te znienawidzone nadkilogramy!!!
Justynko, tez mam taka nadzieje, bo przez to narobilam sobie takich zaleglosci, ze nie moge sie odnalezc. Jakbys chciala wiedziec to jestem u Ciebie na stronie 40, bo wzielam sie za czytanie od nowa. Pomieszalo mi sie co czytalam a czego nie w zwiazku z tym czytalam od nowa. Swietna lektura!!! Tylko nie pisz, ze to bzdury, bo Ty tak zawsze - skromna, chyba od urodzenia!!! I dziekuje za obrazki!!!
Ale sie dzisiaj rozpisalam! Koncze juz i lece do Was!!!
Papatki!!!
-
aż miło to czytać
a slowa" ostanio nie wiem kiedy w ogole się tyle ruszłam" znaczą że naprawdę wzięłas się do roboty...
i tak trzymac
i uwierz mi....nieważne ze w prównaiu z innymi jest mniej...najwazniesze że dajesz z siebie to na co Cię stać a z takim zapałem juz niedługo stać Cię bedzie tylko na wiecej
-
Nie martw się Kasiu, teraz jak się więcej ruszasz, to będzie waga leciała i wrócisz do zgrabnej figurki z panieńskich czasów
Buziaki
Ula
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki