Wątek: Dluga i trudna walka z kilogramami, ale musi sie udac!!!

Elo Danik!W końcu się pojawiłaś!A ja już się martwiłam!No i jaka miła niespodzianka!Ostre dietkowanie było!Ale czy 400-500 kal. to nie zamało?Buziaczki Kasiu!Jutro mam warunek i może mi się nie udać dojść do kompa ale za to w piątek napewno wpadnę!Życz mi powodzenia! Pozdrawiam!

DANIK ŚWIETNIE CI IDZIE!!! TRZYMAM KCIUKI I POZDRAWIAM!

Witajcie!!!

Dziekuje kochane, ze mnie tak wspieracie. Teraz mam naprawde trudne dni. Jestem ponad pol miesiaca na diecie i to juz chyba za dlugo dla mojego organizmu.
Kaczorynka trzymaj, trzymaj kciuki za mnie, zebym nie zmarnowala tych 3kg, ktore stracilam!
Xarolina z ta ostra dieta to sie pomylilas. Wlasnie sie rozklejam i mam tylko nadzieje, ze calkiem nie zmarnuje tych kilkunastu dni diety, a te 400-500lcal to moje sniadanie a po nim byl obiad i lody i slonecznik. Mi nie grozi 500kcal, za bardzo lubie jesc. Mam nadzieje, ze u Ciebie jest lepiej, a kciuki bede trzymala. Daj znac jak Ci poszlo.
Vanilia, zeby to byl tylko jeden cukiereczek! Wtedy to rzeczywiscie byl, ale teraz mam wieksza ochote na jedzenie. Pilnuje sie jak moge, zeby nie wrocily mi stracone kilogramy. Jem normalnie, tzn. pozwalam sobie na odstepstwa od diety, bo boje sie, ze jak sobie na to nie pozwole to za dzien lub dwa najem sie tyle, ze nie bede mogla sie ruszyc. Zobaczymy jak to dalej pojdzie.
Justynka staram sie jak moge, ale czuje, ze slabna moje sily. Mam nadzieje, ze calkiem nie oslabna. A co do bloga to czytam w wolnych chwilach, chce przeczytac od poczatku. A co Ci sie tam skasowalo na poczatku? Zdania o Tobie nie zmienilam, no co Ty?!
Marta ciesze sie, ze dobrze Ci idzie. Jest mi tym bardziej milo, ze to ja Ci polecilam to forum. Zycze Ci milego odchudzanka!
Aganna ja nie jestem w ciazy, jezeli tak zrozumialas. Bardzo bym chciala, ale niestety jeszcze nie tym razem.
To chyba na tyle.

Pozdrawiam Was goraco!!!
Kaska!

Kasiu nie daj się jedzieniu! Trzymam kciuki za Ciebie, na pewno Ci się uda

Pozdrowienia piątkowe




Buziaki
Ula

CZEŚĆ KASIEŃKO!!

~WŁAŚNIE SIEDZĘ W PRACY......W PRACY IDZIE MI NIE ŹLE.........


(CHOCIAŻ DO TEJ FIGURY MI TROCHĘ BRAKUJE...)

CZASEM JEDNAK MIEWAM NAPADY ZŁOŚCI




ALE SZYBKO MI MIJA.

GRATULUJE SIŁY W DIECIE!!! JEST SUPER. TAK DALEJ!!

NO TO LECE. MIŁEGO DNIA I WILEKA BUZIA!!!

Witaj Kasiu!To całe szczęście że zjadasz więcej niż 500 kal. dziennie(tylko uważaj i nie przesadzaj z tym jedzonkiem! )Warunek..oblany...ale już nie chcę o tym pisać,zabrakło mi 1 punktu!Pozdrawiam.Buziaczki!

TO DOBRZE ŻE NIE ZMIENIŁAŚ ZRESZTĄ TAK MYŚLAŁAM ZE RACZEJ JESTEŚ KONSEKWENTNA MAM RACJĘ??
TRZYMAM KCIUKI ŻEBY TWOJA MOTYWACJA I SIŁY CIĘ NIE OPUŚCIŁY NIECH BĘDĄ Z TOBĄ
A CO DO BLOGA TO NA POCZĄTKU MI SIĘ CAŁY SKASOWAŁ I MUSIAŁAM GO OD NOWA ZACZĄĆ PROWADZIĆ
POZDRAWIAM
I OBY WSZYSTKO BYŁO JAK NAJLEPIEJ

UDANEGO I PRZYJEMNEGO WEEKENDU ŻYCZĘ

PRZYŁĄCZAM SIĘ DO ŻYCZEŃ ULI

Pozdrowienia niedzielne