hej martuś! gratuluję 5 kilo - teraz już napewno będzie coraz łatwiej! jak z twoja kopenhaska, skończyłaś już? bo ten naleśnik bez dżemu coś mi mówi, że tak!
pozdrawiam i dalej trzymam kciuki!!
magda
JA TEZ GRATULUJĘ POZOSTAŁE 14 TEŻ ZGUBISZ NA PEWNO
POZDRAWIAM I DALEJ TRZYMAM KCIUKI
CZESC KOCHANI
DZIEKI ZA CIEPLE SLOWA JESTEM Z SIEBIE DUMNA MAM NADZIEJE ZE TYM RAZEM UDA MI SIE OSIAGNAC SWOJ CEL W POSTACI 55 KILOGRAMOW WIECIE CO USWIADOMILAM SOBIE ZE MAM WSTRET DO JEDZENIA ZNIENAWIDZILAM JE ZA TO CO MI ZROBILO JA WOEM ZE TO BARDZO GLUPIO BRZMI ALE NAPRAWDE JA ZA SWOJA TUSZE OBWINIAM NIE SIEBIE ALE ZARCIE.
ALE MAM NADZIEJE ZE SCHUDNE I BEDZIE JUZ DOBRZE BO NA KOLEJNE ODCHUDZANIE NIE BEDE JUZ MIALA SILY WIEC TRZXYMCIE KCIUKI
YENEFER- dzieki za slowa otuchy, tak rzeczywiscie mam juz luzne spodnie, mam nadzieje ze uda ci sie tez schudnac caluski i spadam na twoj pamietniczek
ZABIEGANA- trafnie zauwazylas nie mam juz kopenhackiej ale jem mniej niz na tej diecie nie wiem co sie ze mna dzieje ale mam wielkie problemy z jedzeniem wiem ze powinnam sie cieszyc ale martwi mnie to bo nigdy tak nie bylo mam nadzieje ze sie to wszystko jakos pouklada caluje i dzieki
Witaj Martusiu!!!
Gratuluję Ci tych 5 kg!!! Super! Do Sylwestra zdążysz schudnąć - wiem to napewno!!!
Co do Twojego jedzenia, to się martwię. Musisz jeść. Bo jak są głodówki to potem jest szybki efekt jo-jo. Jedz 5 posiłków dziennie malutkich ale musisz. Pij dużo soków, herbaty z cytryną bo jest zima i można szybko sie rozchorować. Dbaj o siebie!!!
Ja wczoraj odśnieżałam i tapety zrywałam i zjadłam tylko 2 bułki i 1 małą opizzę.
Dlatego dbaj o siebie!!!
Buziaczki
witaj OSKUBANA
dziekuje ze sie matrwisz ale ja nie mogę ci obiecać że cos zjem poprostu nie wiem co sie dzieje ale niemogę. W lodówce leżą najlepsze rzeczy ktore uwielbiałam przed dietą ale nie moge sie do nich przełamać
z jednej strony sie ciesze a zdrugiej martwie bo nie wiem co sie dzieje ale niechce zebys sie martwila dzieki pa
Martal
Braaaawo 5 kilosków suuuper mamy ten sam cel też dążę do 55 kilosków.
Wiem co czujesz... też ostatnio nie ciągnie mnie do jedzenia... ale tak nie można. Staram się jeść... niewiele ale regularnie
Będzie dobrze damy radę
Trzymaj się cieplutko
Hej Martal!!!
Wpadlam tu do Ciebie i co widze? 4kg w 4 dni! Z jednej strony dla Ciebie to zapewne dobrze, ale z drugiej musisz uwazac na siebie. Jezeli tak szybko bedziesz chudla to latwiej pozniej o efekt jojo. Gratuluje Ci jednak silnej woli. Jedz tak jak juz ktos tu Ci napisal, czesto ale w malych ilosciach i tez bedziesz chudla, moze wolniej niz dotychczas, ale za to zdrowiej. Trzymam za Ciebie kciuki! Napewno zrzucisz te 14kg.
Pozdrawiam!!!
Kaska!
Witaj Martuś nono!Gratuluję!Musisz sie czuć suuuper!To bardzo dobry początek!A!Dziękuję za odwiedziny i pamięć!Ja też jakoś się tzrymam!Pozdrawiam!Gratuluję!Miłego dzionka!
Też tak chcę!!!
Martunia,
poprostu się martwię żebyś jeszcze szybciej nie przytyła i to z nawiązką.
Dlatego powinnaś jeść. Ja widzisz przez 39 dni schudłam, teraz jem różnie i nie mam efektu jo-jo!Ale nie głodowałam.
Nie zmuszam Ciebie do niczego tylko daję rady, jsak siostrze!
Pozdrawiam
Zakładki