Strona 15 z 52 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 520

Wątek: mój cel: 57 kg

Mieszany widok

  1. #1
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    cześć Jen,
    eee tam też uważam, że te 1,5 cm to dobrze! czy nie pisałaś przypadkiem, że to z bioderek właśnie najtrudniej Ci schodzi? co do 59kg, to stanie wagi w miejscu może jedynie oznaczać, że chudniesz trwale i skutecznie!
    grzech odpokutowałaś brakiem obiadokolacji i sprzątaniem, więc się nie przejmuj!
    buziaki!
    magda



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    TAK JAK PISAŁAM JA TEŻ UWAŻAM ŻE TO BARDZO DOBRZE
    PO GRZECHU JUŻ NAWET ŚLADU NIE MA W PEŁNI ODPOKUTOWANY

    MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ

  3. #3
    Y.e.n.e.f.e.r Guest

    Domyślnie

    Macie rację, grzech odpokutowany! Dzisiaj wysprzątałam jeden pokój i kuchnię czyli 2xwięcej niż wczoraj. Jeszcze 2xtyle przede mną Ale rozłożę sobie to sprzątanie na raty Zrobiłam też już część prezentowych zakupów, zostało jeszcze tylko kilka rzeczy.... Na początku przyszłego tygodnia będę musiała zrobić świąteczne zakupy, może uda mi się uniknąć kolejek całe szczęście na święta piekę tylko ciasta (podział ról) więc wszystko mogę kupić wcześniej
    Co do tych 1,5 cm to rzeczywiście zeszły z bioder czyli z miejsca najbardziej odpornego na odchudzające zabiegi Pewnie dlatego jeszcze się nie załamałam Znalazłam dzisiaj swoje zapiski i wymiary sprzed ponad roku, kiedy ważyłam jeszcze 68 kg, fajnie sobie poczytać i porównać z tym co jest A gdy pomyślę że będzie jeszcze lepiej... I ta waga, nawet nie pamiętam kiedy po raz ostatni widziałam na niej mniej niż 60 kg.... To było w pierwszej klasie liceum... 10 lat temu.... dzięki takiemu myśleniu aż chce mi się dalej odchudzać... I wierzę że się uda, bo i tak już osiągnęłam sukces...
    Czas na dzisiejszą spowiedź:
    barszcz ukraiński 300ml
    ser biały półtłusty 125g
    pieczywo chrupkie 2 kromki
    kefir danone 200ml
    kurczak z warzywami 200g
    surówka z kapusty pekińskiej 200g
    I to na dzisiaj wszystko Zastanawiam się co zrobić na obiad na niedzielę... mam ochotę na coś niecodziennego... Najwyższa pora poprzeglądać książki kucharskie
    Na dzisiaj kończę, pozdrawiam cieplutko i życzę kolorowych snów...

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    JA TEŻ MAM PEŁNO SPRZĄTANIA JUTRO CZEKA MNIE KUCHNIA DO SZPRZĄTANIA NAJGORSZE CO MOŻE BYĆ W MOIM DOMU MINIMUM 5H MI ZEJDZIE MASAKRA ZA DUŻO PŁYTEK I INNYCH PIERDÓŁ : A JESZCZE NIE KUPIŁAM PREZENTÓW ................... ZAŁAMKA ALE NIE DLA MNIE

    TAKIE PORÓWNANIA RZECZYWIŚCIE NAPAWAJĄ OPTYMIZMEM JEŚLI SĄ TAK JAK W TWOIM PRZYPADKU POZYTYWNE

    OBYŚ WYMYŚLIŁA COŚ ZJADLIWEGO W NEDZIELĘ

  5. #5
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    hej Jen!
    zrobiłam sobie na 2 śniadanie Twoją sałatkę owocową (z jabłka gruszki mandarynek i ananasa) i porcją, która ma około 160kcal najadłam się tak, że chyba zaraz pęknę! a jakie dobre było (z cynamonem i cukrem waniliowym)!!!
    jeszcze raz dzięki za podsunięcie pomysłu!!! z rana zjadłam mleko z płatkami i miało to mniej więcej też 160 a nie powiem, żebym sie tym najadła!
    miłej soboty!!!
    magda



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  6. #6
    Y.e.n.e.f.e.r Guest

    Domyślnie

    Witaj zabiegana
    Cieszę się że pomogłam Ja też w najbliższych dniach zrobię sobię tę sałatkę bo sobie na nią apetytu narobiłam Dzisiaj miałam jednak dzień lenia tzn nie sprzątałam ani nie gotowałam Gotować będę jutro, sprzątać pewnie w poniedziałek, a jak nie to już na pewno we wtorek Obiecuję W poniedziałek planuję wybrać się po pozostałe prezenty. Mam też kilka spraw do załatwienia, przydałoby się to zrobić jeszcze w tym roku Popatrzyłam zabiegana na Twój tickerek a tam 6 dni do świąt... TYLKO 6 dni, a ja jeszcze w lesie. Tzn. w mieszkaniu nie posprzątałam, zakupów nie porobiłam, choinki nie kupiłam, ciast nie upiekłam (choć to akurat zostawiam na wigilię i dzień przed). Ech, ile to będzie roboty w nadchodzącym tygodniu I ile kalorii spalonych A propos kalorii to czas na spowiedź. Tak więc dzisiaj zjadłam:
    barszcz ukraiński 400ml
    1/2 jabłka
    jajecznica z 2 jajek z malutką cebulą i płaską łyżeczką masła
    surówka hawajska z kapusty (z ananasem, brzoskwinią i sosem majonezowym-nie było to to co tygrysy lubią najbardziej ) 350g
    i oczywiście kawa z cukrem na śniadanie
    I to tyle
    Dzisiaj już uciekam bo oczy mi się kleją.... Buziaczki i udanego weekendu. Jutro zajrzę sprawdzić jak Wam idzie Pa pa

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    NO TO MI PRZYPOMNIAŁAS ILE JA MAM ROBOTY DOM DO POŁOWY POSPRZĄTANY A CHAWIERĘ MAM KILKUPIĘTROWĄ WIĘC JESZCZE W CH** ROBOTY CIASTA NIEUPIECZONE NIC NIEUGOTOWANE ............. PREZENTY JAK DOBRZE PÓJDZIE TO KUPIĘ WE WTOREK................. POPROSTU MASAKRA ALE DAMY RADĘ !!!!!!!!!



  8. #8
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    witam!

    oj faktycznie dużo się tego jeszcze wydaje! ale spoko, to jeszcze AŻ 5 dni
    na razie się byczę, ale myślę, że od środy też zostanę zaprzężona do różnych domowych przyjemności, bo mama już zapowiedziała że jest zawalona robotą na całe święta! eee tam kalorii sie trochę pospala!
    mam nadzieję, że uda się w tyn roku wynegocjować sałatki z jogurtem zamiast majonezu, bo ostatnio się nie dało...
    a tak w ogóle to mieszkasz u rodziców czy z M.?

    buziaki i nie stresuj się za bardzo...



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  9. #9
    Y.e.n.e.f.e.r Guest

    Domyślnie

    Witaj zabiegana
    Mieszkam z M Ale Święta robimy "składkowe" zarówno u rodziców M jak i u moich. Ja akurat piekę ciasta.... Ktoś inny robi same ryby, a ktoś inny kapuste i pierogi Jest to sposób na zmniejszenie ilości pracy przedświatecznej.... Wiadomo że łatwiej jest zrobić dwie, trzy potrawy w większej ilości niż kilkanaście potraw w mniejszej ilości Najgorsze jest to sprzątanie Przynajmniej dla mnie... Większe zakupy mam zaplanowane na środę około południa. Mam nadzieję że uda mi się uniknąć kilometrowych kolejek do kas.... Dzisiaj kupiłam już ostatni prezent więc prezenty mam z głowy... Sprzątać będę we wtorek bo jutro jadę w odwiedziny przedświąteczne do rodziców Mam nadzieję że się ze wszystkim wyrobię....
    Co do dnia dzisiejszego to zrobiliśmy sobie z M grilla choć padał śnieg... W związku z tym skusiłam się na coś może mniej dietetycznego... Mianowicie kupiłam chudziutkie kiełbaski drobiowe śląskie, porządnie je ponacinałam i baaaardzo mocno przyrumieniłam na grillu by się cały tłuszcz wytopił. W związku z tym mocno się skurczyły (jedna sztuka na oko około 60g). Takie kiełbaski zjadłam 3 Myślę że ta wytopiona kiełbasa mogła mieć ok. 200kcal/100g. Tak więc przyjmuję że 3 kiełbaski to 400kcal. Do tego zjadłam potem resztkówkę barszczu ukraińskiego tzn 200ml. I to tyle na dzisiaj. Oczywiście wypiłam rano kawę z cukrem. Aha te kiełbaski były oczywiście bez chleba, za to z musztardą. Myślę że jeszcze dzisiaj się na coś skuszę ale to później.... Pozdrowionka i kolorowych snów wszystkim życzę!

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    OJ JAK JA NIE LUBIĘ SPRZĄTAĆ AŻ MNIE CIARKI PRZECHODZĄ JAK SOBIE O TYM MYŚLĘ ALE NIE MAM INNEGO WYJŚCIA JA TEŻ BĘDĘ PLACKI PIEKŁA ALE TO DOPIERO W ŚRODĘ ALBO CZWARTEK


    MNIAM MNIAM TE KIEŁBASKI MUSIAŁY BYĆ




Strona 15 z 52 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •