-
OCH NIE SMUTAJ SIĘ. KAŻDY MA CHWILE ZAŁAMKI. MUSISZ SIĘ TYLKO STARAC ROBIĆ COŚ CO ZASTĄPIŁOBY CI JEDZENIE. JA W CIEBIE WIERZĘ. POSTARAJ SIĘ
-
ZycZe weSoŁegO Swieta TakiegO jak Ja mIkOlajKi<tuptup> gOre <prezent> mOc <uscisk> zebY wszytskO sie uLozylO i wOgOle wszyStekigO naj Naj :*:*:*:*<śnieg>
-
Załamałam sie... mój stan przygnębienia i nie dietowania trwa już tydzień.. Jak mam z teog wyjść na prostą Nie rozumiem..przecież ak dobrze mi szło na początku... A teraz... Ostatni tydzień przyniósł zamiast spadku wagi jeden kilo na plusie.... Czuje sie zrezygnowana..
Ile razy mam pisane zaczynać na nowo i szybko kończyć
Nie widze żadnych szan na lepsze i na poproawe sytuacji..Zwątpiłam w sukces...
Wiara we mnie co do kwestii schudniecia już nie istnieje...
Tylko na mnie nie krzyczcie bo to mi napewno nei pomoże...
-
Dziewczyny...ja zaraz zwariuję... co sie ze mną dzieje Sama tego nie ogarniam...
-
hmmm...
chciałam koniecznie coś napisać a teraz nie wiem co. Chcę schudnąć 5-6 kg. Niby nie dużo a decyzję odkładam z dnia na dzień. Teraz stwierdziłam, że zacznę po Nowym Roku bo teraz święta to i tak mi się nie uda!!!! Głupio prawda????
Katarinikaa trzymam kciuki i będę obserwować jak Ci idzie
hm.... a może dołączę....nie wiem jeszcze...
-
Kochana....nie ma cię tu od 5 dni.
Przeczytałam Twój wątek na XXL....nie tylko Ty masz te problemy...unikanie znajomych, uczucie wzroku innych na sobie, obrzydzenie, dołowanie przez rodzine, która zamiast wspierać jeszcze bardziej pogłębia.Ja mam to samo...życie sobie zawaliłam. Masa kompleksów, masa kilogramów, strach przed ludźmi,....nawet bałam się chodzić na uczelnie...nie chodziłam na egzaminy i tak mnie cofnięto o 2 lata.
Ja też walcze....wróc, postaraj się.
Pomyśl, że im pokarzesz....że będą wściekli, będą zazdrościć...mnie to trzyma.
Wróc......
Chętnie pomoge.Ściskam
gg: 5557606
-
caraz poważniej myśle aby zacząć diete na nowo... tylko jak tylko z kim
to już ponad półtora miecha od mojej ostatniej porażki mineło...może czas sie wziaśćw garsć jak myślicie przychodzi tu jeszcze ktoś żeby wesprzeć od czasu do czasu
-
??
Hej Katarinka, ja zaczęłam od 03.01.2005r. schudłam 2 kg po czym wczoraj wcięłam pizze i dziś patrzę a te dwa kg są z powrotem!! A to pech!!!! Ale cóż dziś próbuję się oszczędzać z żarciem a co z tego wyjdzie zobaczymy????
Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!
PS> Czy to Ty bywasz na czaciku dla grubasów???
-
Hej hej
Izabelko, tak to mnie spotykasz też na czaciku
Dzisiaj wstał nowy, lepszy dzień...
Od rana powtarzam sobie: "Dzisiaj wszystko mi sie uda" "To bedzie wspaniały dzień" "Dzi$ jest jeden z najwspanialszych dni mojego życia ""Dam rade"
Bo przecież musi być dobrze... Prawda
Pozdrawiam
-
no właśnie...dawaj, dawaj...nie poddawaja się...opis na gg bardzo optymistyczny, oby trwał wiecznie!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki