Wątek: Zielono mi czyli... to co mi w duszy gra ;)

Witam Martusiu

Wpadłam na szybką kawkę

Gdzie Ty

Miłego dnia

Witaj Martus
Ja dalej jestem rozmarzona po mojej wczorajszej wycieczce
Wpadam do Ciebie z poranna kawka Oj kawoszka jest ze mnie straszna zmniejszylam ilosc na 2 dziennie bo serducho mi stawalo
Jedna pije teraz druga u Beatki/ona robi pyszniutka kawke / bo dzi sie spotykamy Jej juz sie ciesze... znow beda nas bolaly brzuszki od smiechu
Martus wyslalam Ci swoje zdjecia tylko napisz czy wszyskie dalas rade otworzyc... Nie pomyl sie bo na jednym jest Milka Jesli bedziesz miala czs to mozesz ja zamiesic na watku..Tylko obiecaj ze nie za wszelka cene nie chce zebys znow spedzila caly dzin przy kompie...jesli raz sie nie da to nie probuj...Musisz mnie nuczyc to robic..bo mam wyrzuty...
Slonko zycze Ci milego weekendu... pozdrow Tekilke Buziaczki

Hej Martus Widze ze wstalas Zapraszam na kawke my juz z Haro pijemy z adwokatem Kurcze a ja samochodem jade na zakupy... Panowie mundurowi mam nadzieje ze mnie nie namierza Buziaczki

Dzień dobry Serduszka !!!

Wczoraj nie wpadłam już na forum ponieważ byłam piekielnie zmęczona. Tzn. oczywiście podczytałam co u Was, bo bym nie zasnęła , ale brat przegonił mnie z kompa, no a potem to już padłam...
Wczorajszy dzień minął pod hasłem "porządki". Wysprzątałam calutkie mieszkanko na błysk, łącznie z myciem wielkiej lodówki . Także można powiedzieć, że odwaliłam kupę dobrej roboty , co dzisiaj rano oddczułam dośc dotkliwie ... Wstałam o 10:30 , co zazwyczaj mi się nie zdarza! Ale wcześniej poprostu nie mogłam się podnieść... To pewnie za strawą przeciągów które zrobiłam myjąc podłogi, żeby szybciej przeschły , no i odmrażaniu lodówki... Miejmy nadzieję że się szybko pozbieram i że nie będę musiała znowu walczyć z gorączką .

Jeżeli chodzi o dietkę to wczoraj jak sobie policzyłam to zjadłam jakieś 1650 kcal , więc stanowczo za dużo!
Dzisiaj planuje lżejszy dzionek, no i mam nadzieję, że uda mi się poćwiczyć

Życzę Wam wszystkim udanego weekendziku!!!




I'm sending you this hug today,
and hoping that you will share.
This is such a special way,
to show how much we care.

@----->>----@----->>----@----->>----@----->>----@----->>----@----->>----


Beatkuś słoneczko moje drogie , ale się znowu nakręciłaś wczoraj na tym rowerku , no mistrz świata z Ciebie jest po prostu !! No ale wiem, że dla Ciebie to czysta przyjemność . Życzę Ci udanej sobotki i pysznej kawusiu ze Stellunią . Buziaki Słonko !!!aha no i jeszcze jedno... Ty diablico , Ty mi psiaka rozpuściłaś, wiesz o tym ? Kurde jak Ty to zrobiłaś na odległość ? Wiesz co mała teraz robi, jak kładę się spać, to wyciąga się wzłuż mojego łóżka (oczywiscie na dywanie ) obraca się na plecy i wyciąga brzuszek do masowania! A jak nie masuje to podnosi mnie trąca mnie nosem i trąca dopuki nie zacznę masować! No to już jest szczyt wszystkiego . Na koniec nawet nie podziękowała tylko prosto do swojego łózia poszła . Piękne rzeczy... Buziaki Skarbie

Kaszanko i co dalej nie pamiętasz co chciałaś mi powiedzieć ? Kaszanko nie miałaś mi wysłać zdjęć, ale jeśli masz takie i możesz wysłać to przy okazji poroszę .. maila przyślę privem . Buziaki Żabciu, miłego weekendziku dla wszstkich Twoich najbliżeszych !

Efciu i jak tak myślę , jeszcze kiedyś się spotkamy . Ja do Kraka mam jakieś 40 km więc bliziutko . Buziaki, miłej sobotki i niedzielki życzę !

Witaj Maluszku Zgadzam się z Toba w 100% , nie ma nic lepszego jak poranna kawusia... ummmm... A w pracy zazwyczaj wypijam ją z zamkniętymi oczami , szczególnie zimą, kiedy za oknem ciemno, wszyscy jeszcze spią... godzina 6, a ja w pracy kawunię popijam . Buziole i miłego weekendzioszku !

Witaj Haro kawusia pyszniutka, goraca, special for you ... ooo kurdse tylko juz południe ... Skarbie obiecane fotki wyślę dzisiaj, za momencik... jak tylko skończę pisać tego posta... buziole kochana . Baw się dobrze !

Stelluniu Witaj Skarbie!! Juz czytałam o Twojej wspaniaej wycieczce !!! Mam sentyment na takich wycieczkach, bo na pierwszej randce z moim Miśkiem, właśnie byliśmy na takiej wycieczce ... ohhh jak sobie przypomnę te piękne widoczki, zamek na pieskowej skale, cudne leśne alejki i my niesmieale spacerujący... nieśmiale, bo.. ahhh co ja tu takie wywlekam .. umhhh rozmarzyłam się .
Kawusi z adwokatem jeszcze nie piłam , muszę spróbować . Udanego spotkanka Wam życzę Skarbie, na pewno spędzicie świetnie czas z Beatką , a smiech to zdrowie, więc śmiejcie się jak najdłużej :!!! Tylko nie ze mnie , buziaki!!!


Magdalenko celowo zostawiłam Ciebie na koniec, bo chciałam Cię specjalnie przywitać . Cieszę się, że odwiedziłaś mój wąteczek ... Napisałaś, że piszę tyle mądrych rzeczy... Hmmm to chyba pomyliłaś moje wpisiki z kimś innym . Żabko witam Cię serdecznie w moich skromnych progach i serdecznie zapraszam do srodeczka . Buziaki Kochana i czego ostatnio zwyczaj, kwiaty specjalnie dla Ciebie

Musiałam wpaść na chwilkę....
Właśnie dostałam Twoje zdjęcia....
Ty jesteś śliczna
A te wcześniejsze to nie Ty....to niemożliwe....

Zawsze bardzo podobał mi się taki typ urody....latynoski....

Jak sobie myślę o "wyglądzie" mojej duszy....to właśnie w tych klimatach urody...proste, długie czarne włosy, śniada cera, ciemne oczy....Och.....
Lubię taki "typ" , bo wg mnie wygląda na silną osobowość, wiedząca co chce w życiu robić....
A taka jest moja dusza......Och.....
Musiałam jeszcze raz westchnąć....

Mój mąż zobaczył Twoje zdjęcia i też był zachwycony...
No i oczywiście musiał mi przypomnieć, że tak młodość....i , że w moim wieku to mogę na głowie stanąć i nigdy nie będe miała takiej sylwetki....(nawiasem mówiąc to niemożliwe, że na tych zdjęciach ważysz 64kg, przy 161cm wzrostu.... )

Także cholernie popsuł mi humor....
Ale nic to....Ja mu jeszcze pokażę

Jeszcze raz pozdrawiam i proszę o więcej....

Haro dziękuję Ci ślicznie, naprawdę to bardzo miłe...

Te wcześniejsze to niestety też ja... bardzo dawno temu, ale naprawdę ja... kiedyś postaram się zeskanować te zdjęcia będą wyraźniejsze to będzie widać... no cóż dobrze, że jest już inaczej ..
Zastanawiałam się nawet nad wysłaniem swoich zdjęć do "Super Linii", ale zobacze jeszcze...
Kochana dziękuję za wszystkie ciepłe słowa! Szczerze mówiąc to jest po części zasługa mojego Miśka, który doskonale robi zdjęcia, a po część mojej sztuki kamuflażu ... klapki na 10 cm koturnie podwyższają mnie, jednocześnie wysszczuplając , ahhh zdradzam moje sekrety
Ważyłam wtedy 64 kg, ale jak codziennie ćwiczyłam na siłowni, wtedy zawsze jestem duzo cieższa, a wygląd...calkiem niezly.. sama widzisz ... polecam siłownię

Jednak przykro mi, że pośrednio tymi zdjeciami popsułam Ci humor...

Powiem Ci jedno Skarbie, chciałabym po dziecku wyglądać tak jak Ty - szczerze!

Buziaki i dziękuję!

Zamieszczone przez marti

Zastanawiałam się nawet nad wysłaniem swoich zdjęć do "Super Linii", ale zobacze jeszcze...

Martunia ja wpadam tak expresowo powiedziec, ze koniec z zastanawianiem się!! Ty zrób to jak najszybciej Skarbie!!

buziaczki i miłej soboty Słoneczko

gorąco Cię pozdrawiam

Ależ Martusiu
Absolutnie nie popsułaś mi "nawet pośrednio" humoru Twoimi zdjęciami
Ja zawsze bardzo sie cieszę mogąc Was oglądać dziewczyny
No i cieszę się,że tak super wyglądasz
Ten humor popsuł mi mój małżonek i przyczyną nie były absolutnie zdjęcia....
To po prostu taki męski brak pomyślenia zanim się odezwie....
Jak można coś takiego powiedzieć swojej starej żonie....
I zła byłam na jego sposób myślenia....Ja zauważyłam, że można tak ślicznie schudnąć
A on, że jesteś o pokolenie młodsza....

Ja wiem ,że nie będe już miała 20 lat...i nie będę tak wygladać....
Ale mnie wcale o to niechodzi....Cieszę się, że żyję i mam fajna rodzinkę i że mogę sobie przy tym sprawić przyjemność dbając o siebie .
No i cieszę się, że mogę tu sobie pogadać z takimi fajnymi laseczkami...

Haro cieszę się, że mi to napisałaś , bo naprawdę trochę się zmartwiłam... ale jeżeli naprawdę tak myslisz to bardzo mi miło .

Widzisz ja chciałabym mieć Twój charakter... natomiast mnie brakuje pewności siebie.. do niedawna jeszcze byłam baaardzo zakompleksioną osobą, nawet na tych wakacjach z których wysłałam Wam zdjęcia. Teraz staram się odbudować wiarę w siebie to, że nie jestem taka zła ... chociaż jak dzisiaj byłam na zakupach widziałam dziewczyny w króciutkich spodenkach, albo z ładnym brzuszkiem na wierzchu to znowu pomyślałam "boże a Ty grubasie, nigdy się tak nie pokażesz!"... no al dosyć, bo zacznę smęcić .
Chcę wierzyć, że jestem atrakcyjną kobietą, tak jestem atrakcyjna, jest ... jak sobie będę to powtarzać to może w to naprawdę uwierzę .
W tajemnicy Ci powiem , ze mam jeszcze jedno tak luks zdjęcie (mój Miesiek jest poprostu mistrzem obiektywu ). Jeszcze nigdy go nikomu nie pokazywałam, bo sie wstydzilam... hahaha... tak smiesznie jakos zapozowalam jak jakas gwiazda . Kiedy wywolywaliśmy te zdjęcia to pan fotograf zapytal czy moze powiekszyć i powiesić u siebie ... no ładnie teraz wyjdzie , że sie chwalę...

Ok kochana uciekam, bo mam tylk godzinkę do przygotowwania się na miły wieczór . Buziaki!!!

Cieszę się , że Cię poznałam Haro!

To mialo iść na priva