-
hej hej kompia!
ostratnio zrobilam sobie deser i mi wyszedl bleeeeee. no ale mzoe go zle zrobilam nie wiem ehh cos nie ma reki do tego serka ricotta. jesli ktos zna jakis fajny przepsi na jakis fajny deserek to czekam bo ostatnio mam ochote hyhy. no kompia widze ze ci dobrze dietkowanie idzie niezalamuj sie ja tez mam ostanio jakies zalamania i czasme grzesze.. ale widze ze ty sie 3masz i tak trzymac! w koncu pamietajmy ze SB to jest juz dietka na cale zycie i czasem mozna zgrzeszyc. pozdrawiam:* i zycze wytrwalosci! ja juz mam ferie
-
Hej! No więc ja również jestem z Wami.
Tylko, że ja dopiero jutro zaczynam 3 dzień I fazy... , ale to nic! Damy rade...
I proszę pomóżcie mi wstawić ten licznik kg!!!! Bo kombinuj ei wciąż nic! HELP ME!!!
-
Witam Was moje Drogie.
Ależ u mnie za oknem ponury dzień Aż nieprzyjemnie wychodzić z domu.
Witam również Ciebie Paulyno.Widzę że masz ten sam problem co ja na początku z tym wykresem wagi.Kopiowałam i kopiowałam i nić nie wychodziło.A problem tkwił w tym że jak wysyłasz posta to nad ikonkami "podgląd" i "wyślij" trzeba zaznaczyć to okienko "dodaj podpis (może być zmieniony w profilu)" w wtedy powinno wyjść.Powodzenia. .
Dzisiaj rano się zważyłam i jest 0,5 kg w dół. Hurra!Myślałam że będzie gorzej, szczególnie po tej mojej fasolce
To by było na tyle.Pa Pa
-
Iza2006 no problem wykresiku mam za sobą...
Chociaż drazni mnie, że raz go widać, a potem same literki się pokazują
Ja jak narazie się nie ważę... zrobie to przynajmniej po tygodniu dietki
Nadal nie mogę uwierzyć, że tu trafiłam.
Jak ja się cieszę!!!!
-
Oki juz dobilam z zajec, ledwo co ale dobilam zaraz ide spac...padam na r... tzn buzie ale humor dopisuje jak zawsze niech juz bedzie po sesji
Sniadanie: kawalek sera feta
Obiad:1/2 paczki migdalow
Kolacja: kaszanka smazona na oliwie z cebula i 7 ogorkow kiszonych
W miedzy czasie wypilam jakies 3 kawy z mlekiem i cukrem i herbate tez z sugar becouse tylko taka jest w altomacie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Cwiczenia: bark
dagiik hmmmm skoro tobie nie wyszedl tez go nie zrobie :P Pewnie ze sie trzymam i tak jak kazdej z nas idzie mi dobrze :P nie ma jak to skromnosc :P Ale masz super z feriami :P :P :P ja po sesji planuje bryknac sobie do Szczecina do kolezanki na jakis tydzien...trzeba sie kiedys odchamic na pozadnych imprezach hihihi...buziaczki rybko
Paulyna Witam :P widze ze ze wskaznikiem juz sobie skutecznie poradzilas :P dopiero co zaczynasz i zobaczysz ze zleci nawet nie bedziesz wiedziala kiedy zarowno waga jak i cala faza I :P Trzymam za Ciebie kciuki
iza u Ciebie ponuro a u mnie bardzo mrozno :P ciesze sie Twoja radoscia ze zgubionego sadelka :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P u mnie tez cos kolo 0,5 kg w tym tygodniu wdol...caluski...wlasnie bylam na poscie u Paulyny i widze ze idziemy leb w leb zarowno z czasem trwania SBD jak i straconymi 5,5 kg SUPER SUPER SUPER :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
Ide wyciac sciagi na jutro a potem do wyra...jutro bede bardziej wylewna w swoim poscie a teraz padlam
Czesc laski
-
hej kompia no coz ja mialam ostatnio potyczke z rodzicami troszke i juz od wczoraj mam druga faze. o dwa dni wczesniej no ale trudno. chodzilo o te owoce ze sie msrtwia. no coz trudno mam nadzieje ze bede spobie teraz spokojnie chudnac na drugiej fazie. poztaym wg mojego kochanego tatusia to lepiej, jakbym jak cos pozniej wrocila do tej pierwszej fazy po przyjezdzie z obozu (jade 4 lutego na narty). tam to bedzie dopiero kiepsko no ale w koncu to obiz bede meic tyle ruchu ze nie przytyje a jak wroce nadal palzowanie. bo w konu Plaza jest an acle zycie ja dzieki niej nauczylam sie zdrowiej odzywiac! dietka dziala cuda pozdrawiam:*:*:*
aha jeszcze cos dziewczynki.. ja zauwazylam ze jak wieczorkiem pije tak kieliszeczejk czerwonego wina to mi jakos te centymetry szuybciej leca.. oczywiscie kieliszeczeka a nie pol butelki i nie codziennie :P ale czasem mozna. czerwone wino przyspiesza spalanie tluszczu
-
[color-red] Hej Kompia!!!
No jakoś daję radę, chociaż miewam kryzysy... z chęcią bym się najadła i rzuciła tą dietę-momentami...
Mojego pamiętniczka prawie nikt nie odwiedza...
Zero wsparcia...
Buuuuuu
[/color]
-
Oj znowu coś pokręciłam z kolorkiem :P
Wszystko dziś na przkór. Wrrrr
Ze wskaźnikiem poradziłam sobie, ale z wstawieniem adresu pamiętniczka nie wychodzi...
Też mam nadzieję, że I faza, szybko zleci, ale myślę o jej przedłużeniu, chociaż jeszcze sie zastanowie głęboko.
Powiem tak, że na wadze jest 2 kg różnicy , ale to pewnie z tego tylko powodu, że żołądek jest słabo wypełniony...
Pozzzdrawiam
-
Witaj Kompia...
Troszke mnie nie bylo i juz tyle zaleglosci Widze ze nadal dzielnie sie trzymasz... Cosik czytalam ze dzis mialas duzio napisac i cio?????????????Gdzie Ty sie podziewasz dziewczyno Lubie tu do Ciebie wpadac bo jestes spontaniczna osoba... Lubie takich ludzi dlatego od poczatku Cie polubilam : Mi strasznie schudla ,,buzka,,...Mam nadzieje ze nie dostane zmarszczek chyba ze ,,mimiczne,, Wpadne pozniej bo czekam na twoja obszerna relacje z dzisiejszego dnia Buziaki
-
Buenos noches!
A wiec tak co ja dzis wpalaszowalam:
Sniadanie: serek homogenizowany
Przekaska: Pomarancza i jabluszko
Kolacja: golabek, 4 plasterki kurczaka faszerowanego, pol sledzia no i 5 ogorkow...nie ma co mieszanka wybuchowa piszac do was pije czerwona herbatke...moze rozladuje troszke ciezar na zoladku
...w czasie zajec drink...kolega mial imieniny ...ciiiiiiiiiiiiiii nie wydajcie mnie wykladowca
Cwiczenia: brak...chyba ze uznacie mi latanie po schodach za wykladowcami w celu uzyskania wpisow
Jak dobrze pojdzie jeszcze przyszly weekend i po sesji...uffffffffffffffffffffff
Stella ale mi naslodzilas
co do twoich zamrszczek to moga powstac rzeczywiscie tylko mimiczne i to te od smiechu :P :P :P innej opcji nie przewidujemy :P :P :P ...a co do relacji to az tak obszerna nie bedzie Trzymaj sie dzielnie, dzieki za mile slowa...jestes kochana buziaczki
Paulyna na tej diecie nie musisz chodzic glodna...jesli cie ssie to zjedz cos lekkiego...oszukasz tym zoladek i tym samym psychike ktora domaga sie jadla...z czasem bedzie coraz lepiej...ani mi sie waz poddac bo wpierdziel juz lece do twojego postu
dagiik 2 dni to nie tak duzo...masz kochanych rodzicow skoro sie tak bardzo martwia...narty wow napisz nam relacje jak bylo...zazdroszcze Ci wyjazdu...wiesz przyznam Ci sie do czegos...nigdy nie jezdzilam na nartach...ostatnio koledzy wyciagneli mnie na lyzwy...ale byl ubaw jak Agniecha smigala szpagaty po lodzie i co chwila lezala na narty chyba juz mi odwagi nie starczy winko, winko oooooooooo mila perspektywa...jeszcze z jakims przystojniakiem hmmmmmmm winko to skoluje ale co z tym przystojniakiem hihihi
Jutro wrzuce tu troche przepisow...moze jakies ''slodkosci''...zobacze co da sie zrobic
aaaaaaaaaaaaaaa nie napisalam wam najlepszego...nie zgadniecie o ktorej ja dzisiaj wstalam zeby sie uczyc...mam nadzieje ze siedzicie...o 3.00 zrobilam sobie pobudke...no coment
Ide snic o szczuplutkiej Agnieszce...ciekawe czy sny sie spelniaja...bo marzenia tylko czasem ale to sie spelni :P
Kolorowych...i karaluchy pod poduchy odbija mi...to tylko skutki uboczne studiowania papapapapapapa calusy sto dwa...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki