Wątek: SBD start 01.01.2005

ups co do groszku to przeoczylam to ze nie mozna go jesc...no coz w niewiedzy wpylilam cala puszke

Stella w ksiazce jest napisane ze mozna jesc wszystkie odmiany grzybow...tak wiec zycze smacznego jedzac pieczarki :P Trzymam za ciebie kciuki

Anikas oj idzie bardzo dobrze :P jestem w szoku nie cieknie mi slinka na widok moich dawnych ulubionych danek no normalnie jakies cuda, na chleb w ogole nie reaguje SUPER

Dzis 6 dzien na SBD...wczoraj nieco zgrzeszylam bo zjadalam prawie cala paczke orzechow laskowych procz tego jako i poledwice-3 plasterki na sniadanie a na obiadek aaaaaa bylam w restauracji ze znajomymi i zamiast jak to zwykle robie shaormy wieprzowej z frytkami i sosami wzielam salatke grecka oczywiscie bez sosu winegret mniammmmmmmmmmmm
Jeszcze cos przedwczoraj cwiczylam sobie troszke :P 100 brzuszkow na rozne partie miesni...a wczoraj dlugalachny spacer i nawet zawinelam na basen zeby dowiedziec sie o ceny karnetow...prosze panstwa co sie dzieje :P :P

Milego dnia

za chwile ide po skakanke z 500 razy popodskakuje i znow do przodu bede

Kompia - to coooool, że tak suuuuper się czujesz - oby tak dalej!!!

Tylko ja ma zapytanko co do tego groszku - nie można na pewno na SB groszku? Bo ja czytałam, że można i też ostatnio wszamałam całą puszkę hehe Nieee, no chyba można... ja juz nie wiem..

papa, pozdrawiam, Ania

mowie wam ile ja mam zapalu, gory moge przenosic :P :P :P
Tak jak zaplanowalam poskakalam sobie na skakance, nawet mnie tchnelo i 100 brzuszkow zrobilam
Malo dzis zjadlam bo caly czas siedze i sie ucze do egzaminui [bleeeeee mikroekonomia bleeee]... a wiec tak sniadanie jogurt 0%, potem 10 migdalow, obiad gotowany kalafior no i potem na skutek postu Stelli zachcialo mi sie pieczarek i wpalaszowalam pol sloiczka...a na kolacje nie mialam co zjesc bo lodowka swieci pustkami co do dozwolonych produktow no ale zostaly mi jeszcze migdaly ok.15

Kurcze w sumie to malenko zjadlam, ciekawe co bedzie z jutrzejszym sniadaniem nie mam zielonego pojecia hmmmmm moze zapoluje na makrele...rano i wieczorem pije zielona herbatke

Zauwazylam ze brzuszek mi troszke zmalal...jest dobrze

Anikas ksiazka mowi o jakims groszku bezlykowym ze jest dozwolony- zebym jeszcze wiedziala co to

mikroekomia , mialam to rok temu )
nie bylo tak zle, sciagi szly w ruch, zero nauki hih ;]]]

ja tez malo jem.. jakos nie ma ochoty na wiecej
powodzenia

Witam i melduje ze rowniez JESTEM NA DIECIE SB i czekam na wymiane pogladow pozdrawiam

P.S. Wateczek przeczytam jutro bo padam na ryjek ale wpadnij do mnie jak znajdziesz chwilke ja i Anikas odchudzamy sie razem i jeszcze Autkobu - moze w grupie bedzie jeszcze zabawniej Ale widze ze sloneczka juz widoczne u ciebie

Zamieszczone przez kompia

mowie wam ile ja mam zapalu, gory moge przenosic :P :P :P

Ale super, że masz tyle energii i sił- oby tak cały czas było!!! tylko proszę - moje ukochane Tatry zostaw na miejscu choć gdybyś mi je bliżej podrzuciła to też nie miałabym nic przeciwko bo mam straaaasznie daleko!!

Zamieszczone przez kompia

Zauwazylam ze brzuszek mi troszke zmalal...jest dobrze

No i o to chodzi co nie?? Dodatkowa motywacja - bynamniej u mnie tak jest!!

Zamieszczone przez kompia

Anikas ksiazka mowi o jakims groszku bezlykowym ze jest dozwolony- zebym jeszcze wiedziala co to

Ja też nie mam pojęcia ehehe ale ja trochę groszku będę jeść, no i co z tego, że ejst bezłykowy??

Hej Motylisku - nasza grupa plażowa rośnie - a w grupie raźniej!! Super no nie??
Kompia - oby ten entuzjazm nie odszedł od Ciebie ani na chwilkę - trzymaj się ciepło - pozdrawiam!!! Wpadnij do nas!! Motylisek jest taka kochana, bardzo doradza w SB <już wcześniej się odchudzała i daje mnóstwo siły, rad, przepisów, jadłospisów - mówię Ci to taka super babeczka, że SZOK > papa, Ania

Sniadanko omlet z 3 jajek+plasterek poledwicy+cebulka
Obiadek bob, pieczarki marynowane 1/2 malego sloiczka
Potem planuje 10 orzechow wloskich...a co do kolacji to zobacze co da sie zrobic

Anikas spokojnie Tatry zostawie bo tez je kocham...to jakie w tym roku zdobywamy szczyty W sumie to juz wiekszosc zaliczylam ale powtorze z mila checia...

Dziewczyny jestescie kochane ze do mnie zagladacie z drugiej strony przepraszam i jest mi strasznie glupio ze ja nie bywam u was...kompletny brak czasu...obiecuje ze do 18 stycznia skoncze wszytskie zaliczenia i egz. i wtedy nadrobie odwiedze wasze posty

Dziekuje ze jestescie :P :P :P

Kompia - och, jak bym się wybrała w góry
No mi do zaliczenia zostało też niedużo! Niestety choć były w planach na ostatniej wyprawie - to nie daliśmy rady <z powodu pogody > i przełożyliśmy to na przyszłość Mięguszowieckiego oraz Kościelca - no i w Zachodnich Starobociańskiego z całą ekipą!!! Te szczyty czekają na mnie!!
A Ty gdzie byłaś: bo ja i na Ryskach, i na Orlej <prawie całej, ale niestety nie całej> - ech, na wielu górkach byłam..... ubóstwiam wędrówki górskie!!! Normalnie odżywam tam jak nie wiem co!!
ALe się rozmarzyłam!!!!!! hoho!!!!!! POZDRAWIAM Cię - ucz się pilnie, ale po 18 stycznia zapraszam do siebie!! Trzym się!!

hej dziewczyny witajcie.... Kompia pieczareczki sa.......pychota...ja biore tyciu tyciu oliwy z oliwek i smaze je...Dzis tez jadlam i do tego jedno dzwonko lososia...czuje sie coraz lepiej tymbardziej ze widze ze chudne bo w pasie luzy i na biodrach tez.... jeszcze sie nie wazylam ale musze to zrobic bo az jestem ciekawa... Pozdrawiam

Cześć dziewczyny! Śledzę od paru dni Wasz wątek i nieśmiało pytam czy mogę się przyłączyć do wspólnego odchudzania? Dzisiaj jest 8 dzień mojego odchudzania dietą SB i jak narazie idzie super (3kg w dół). Wspominałyście coś o pieczarkach marynowanych, ja też kupiłam sobie słoik ale potem się zastanowiłam że w zalewie jest przecież cukier i narazie ich nie jem.Co wy na to?