Ależ tu się wiosennie zrobiło , ja właśnie pije mleczko z inką i słodzikiem...ciepłe tak na rozgrzanie, o dziwo poniedziałek i dalej dietkuje, a zawsze w poniedziałki nie dawałam rady...czyżby zła passa odeszła w zapomnienie?
Ależ tu się wiosennie zrobiło , ja właśnie pije mleczko z inką i słodzikiem...ciepłe tak na rozgrzanie, o dziwo poniedziałek i dalej dietkuje, a zawsze w poniedziałki nie dawałam rady...czyżby zła passa odeszła w zapomnienie?
No dziś już jestem ale w nocy może tez będę.
Jak będziesz wyruszać na tym rowerku do Warszawy to koniecznie przez Śląsk , pojadę dalej z Tobą, będzie raźniej a jeziorko też chciałabym zobaczyć.
Pa pa
Jak tu cudownie , kwiatowo !
K(uleczko) - ja oczywiscie reflektuje na to drugie tez, nie moge napisac meila bo mi sie poczta zaciela
Buziaczki
Witajcie, ja tylko na moment, bom strasznie niewyspana Zaraz idę się poplumkać i lulu
Dietkowo nieźle, chociaż na obiad pierogi ruskie, a mogłoby być mniej kalorycznie. Och, ja uwielbiam ruskie pierogi...
Ale pojeździłam 40 minut na rowerze - a strasznie mi się nie chciało
Beatko - dziękuję za kwiatuszka i za rozmowę :* :* :*
Nan! Dałaś swoją fotkę - super!! A zła passa na pewno odeszła!
Dorfuś - nie ma sprawy - jak już mam do Wawki na rowerze jechać, to i przez Śląsk mogę. To chyba nie całkiem po drodze ale co tam - będzie za to miłe towarzystwo! A potem to już nawet nad morze możemy jechać
Sibuś - jutro z pracy Ci wyślę :*
Prawda jak wiosennie się zrobiło? Ach, żeby tak za oknem...
Buziaki
Zmykam do spania
Ruskie !!! uwilebiam tez, takie na masle podsmazone az sie skorka spiecze ...raz na jakis czas nie zaszkodzi , w koncu wszystko jest dla ludzi , byle w rozsadnych ilosciach
WITAJ SERDECZNIE CIESZE SIĘ I GRATULUJĘ SILNEJ WOLI U BABCI NO I OCZYWISCIE SIŁY OERSWAZJI KRYSZTAŁY NA PEWNO WEŹMIECIE NASTEPNYM RAZEM (KTORYMS Z KOLEI ) ŻYCZE CI MILEGO WTORKU POZDRAWIAM SERDECZNIE TROCHE KRÓTKO ALE MAM JESZCZE KILKA SPRAW DO ZAŁATWIENIA...........MAM NADZIEJĘ ŻE JUŻ DZISIAJ NIE BĘDZIE TAK ZIMNO JAK WCZORAJ.......
Witam!!!
Sibuś, no ja takie nie odsmażane jadłam, gotowane z cebulką i malućko tłuszczu. Ale takie podsmażone, mmmmm pycha. Ale trzeba się trochę ograniczyć, gotowane też pycha
Maila już puściłam
Justyś - a Ty wstawałaś czy kladłaś się spać o tej porze????
A co do zimna, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jak było zimno tak jest
Oby ta wiosna przyszła jak najszybciej
Buziaki
Miłego dnia
Ula
Witaj Uleńko ...
podziwiam Cię za ten wczorajszy rowerek ...
wiem, że chciało Ci się lulu, zmęczona byłaś, a jednak tak długo kręciłaś...
brawo skarbie ...
u nas sprawa dwóch kompów jest już finalizowana, właściwie już chodzą obydwa...
ale jeszcze czeka je drobna kosmetyka, jak to subtelnie określił mój Misiek ...
on tak uwielbia grzebać w tych bebechach komputerowych, że to się pewnie będzie ciągnęło jeszcze długo ...
wiosną bierz rower i po drodze Dorfusię i pedałujcie do mnie ...
całuję mocno i życzę miłego dzionka
i ja też Ci gratuluję....ale oczekuję że takie przekraczanie barier i WYGRANA walka z leniem będzie ZAWSZEZamieszczone przez bike
Witaj Uleczko !!!
Ty wiesz, że pisząc wielka nie miałam na myśli twoich gabarytów tylko twoja inteligencję i dzięki Tobie mam teraz nowa nazwę pamietniczka :P
Dziękuję ci za wszystkie e-mailiki najlepszy jest ten z niedźiwiadkiem choć już go widzialam, ktoś mi go posłał z podpisem "widziałam cię dzisiaj jak idziesz do pracy" :P
Zakładki