Siba, ja np nie lubie grenadiera
za to uwielbiam pstrągi - a te jeszcze są w dostępnych cenach
za to dorsze, mintaje, inne tanie rybki "uszlachetniam" wkładając je do wody z mlekiem pół na pół, dzień wcześniej. Jeśli rybka ciągnie tranem (dorsz) lub błotem (karp) do wody z mlekiem dodaję łyżeczkę octu jabłkowego. Potem płuczę z zalewy i na patelnię ( do piekarnika)
Pyszny wychodzi dorsz z takiej zalewy z dodatkiem czosnku ( tylko trzeba moczyć w czymć co można szczelnie zamknąć do lodówka potem śmierdzi)
Zakładki