Strona 36 z 40 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 395

Wątek: 10.01.2005 i jeszcze jeden i jeszcze raz........

  1. #351
    Guest

    Domyślnie

    Hej Aaggii masz dzisiaj urodzinki??? Ile skończyłaś??

    Masz rację jakby człowiek przejmował się wszystkim co zje to by wylądował na psychiatrii
    PA

  2. #352
    NEGRAAS jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesia.
    u mnie nie za fajnie nie moge zjesc mniej na dzien jak 1200-1300kcal i do tego mam okres i waga znowu wskoczyla mi na 67kg czarna rozpacz
    ale i tak jestem szczesliwa bo dzisiaj zalozylam spodnie w ktorych nie chodzilam od jesieni a kupujac je byly "dopasowane" teraz sa luzniejsze :P . Niby "przypadkiem" zalozylo mi sie dzis za krotka bluzke :P i od czasu do czasu pokazywal sie moj pepek z kolczykiem. jak faajnie jak w koncu zwalki cialka go nie zaslaniaja..... Ale jeszcze duzo mi brakuje. co najmniej 5 kg no i trzeba popracowac nad jedrnoscia skory
    dobrej nocki. papa.

  3. #353
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc

    studentko ja mam urodzinki 25 kwietnia ale poprostu wszystkie mamy w kwietniu urodziny i najbardziej nam pasowalo , aod jutra znow dietkuje , w sumie mozna powiedziec ze dzis tez tyle ze na inny sposob..................


    hehe trzymajcie sie

  4. #354
    Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny ja tam u was po weekendzie u mnie spoko nie zjadłam nic słodkiego do dzisiaj. Przyszłam po pracy i pierwsze co to do słodyczy i zjadłam 2 cukierki czekoladowe i plastrerek babki kakaowej hmm jak myślicie to chyba nie jest aż tak dużo słodkiego, a do tego na śniadańko zjadłam bułeczkę z szyneczką na obiad tak samo no i jogurcik razem wszystko wyszło ok. 1100-1200 kcal troszkę wiecej niż zawsze ale da się przeżyć, a i z resztą dzisiaj rano weszłam na wagę i miałam 60,7 kg czyli nie jest najgorzej a wręcz cały czas do przodu. Papatki

  5. #355
    kaskatarnobrzeg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2005
    Mieszka w
    Tarnobrzeg
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc wam..
    powracam do kolejnej walki...od dzis nie jem tak durzo slodyczy.. i wiem ze mi sie to uda, z jedzonkiem jeszcze nie ma 1000 ale dzis sie zmiescilam w 1500 ale od jutra idzie 1000 i 4 posilki dziennie...dziekuje wam wogole za slowa otuchy:*:*:*
    pozostalo 49 dni do wakacji no i nad woda trzeba jakos bedzie wygladac,a teraz w ciagu tych 49 dni bede chciala zrzucic to i owo..w sumie chce w koncu wazyc te 42 kg...z przymrozeniem oka 45kg...
    wiec od jutra sie biore za siebie z jedzonkiem do 1000 a dzis to biore sie od nowa za cwiczonka...
    zaczne od 30min gimnastyki, 8abs, no i 6 weidera...buziaki..3majcie kciku za mnie bo ja trzymam za was

  6. #356
    Guest

    Domyślnie

    Witam
    Pewnie Kasiu że trzymamy kciuki za ciebie bo wierzymy że ci si się uda u mnie troszkę kiepsko już drugi dzień jem słodycze i to wieczorem bez ogranizeń i nie wiem dlaczego mam takie napady a przecież ostatnio tak ładnie mi szło i tak jakby coś pękło we mnie i się rozprysło za niedługo wakacje a ja dalej może już nie wyglądam ale czuję się jak baleron a do tego nawet ćwiczyć mi się nie chce w sumie to nawet nie mam czasu bo 8 godzin w pracy później muszę pisać pracę lic. no i jest 20-21:00 no i kiedy tu ćwiczyć??? Jak człowiek wieczorem jest już wykończony.

  7. #357
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyny

    kasia ja tez trzymam za ciebie kciuki no i oczywisci za nas wszystkie

    studentko wierze ze uda ci sie wygrac walke ze slodyczami i powrocisz na jasna strone mocy hehe

    u mnie po staremu , czyli ok 1000 kcal , wszkole nudy ( w zlym senensie )
    a zjadlam dzis tak
    pol grahamki
    jajko
    dzem
    jablko
    cukeirek
    pol drozdzowy
    milkyway
    grahamka
    jajecznica z 1 jajka
    no i to narazie tyle , potem bedzie jablko
    mogloby tej drozdzowy nie byc ale jakos zyje , mialam sie zwazyc w sobote ale korci mnie zeby jutro i chyba sie zwaze , a co mi tam hehe

  8. #358
    kaskatarnobrzeg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2005
    Mieszka w
    Tarnobrzeg
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka. nie martw sie studentko bedzie dobrze, pewnie przejdzie ci to tak jak mi wiec glowa do gory<pprzytul>

  9. #359
    Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczyny jestem załamana ja ciągle jem i jem słodkie ja wiem że mi przejdzie ale nie wiem kiedy a wczoraj waga wskazywała już o 2 kg więcej czyli 62,5 kurcze a w poniedziałaek jeszcze było 60,5kg
    Wczorajsze menu to lepiej nie mówić było bardzo ale to bardzo obfite śniadańko 3-4 kromeczki chleba z tym co było w lodówce a później dużą porcję kebaba z frytkami pychotka no a jeszcze wieczorem porcje słodyczy
    a dzisiaj powiedziałam sobie że nic nie jem i tak było same herbatki zielone jabłuszko i banan ale aż do godz. 16:00 wytrzymałam bo później były 2 małe kromeczki z serem żółtym i szyneczką + gorący kubek iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii słodycze + kawa cappucino co się ze mną stało - nie umiem się opanować mam nadzieje że do następnego tygodnia mi przejdzie
    POMÓŻCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  10. #360
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    studentko niewiem co ci poradzic
    mysle ze nie dlugo ci przejdzie
    ja mam taka metode jak mi sie chce strasznie jesc a juz jest limicik przekroczony :
    staje przed lustrem i mysle sobie ze dla 1 jedynej chwili warto psuc to co juz osiagnelam , czy nie lepiej wytrzymac jeszcze troche i potem zwiekszac kalorie i wtedy sobie zjesc , albo poczekac do rana i toe slodycze zjesc rano ?
    ja wlasnie ostatnio jem rano slodycze i wieczorkeim mnie tak strasznie narazie nie ciagnie
    niewiem moze rano sprobuj zjesc cos slodkiego to moze potwem ci sie nie bedzie chcialo
    w kazdym razie kochana trzymam za ciebie bardzoo mocno kciuki

    ja dzis zjadlam 1050 kcal no moze nie tak dokladnie ale w kazdym razie cos kolo tego
    narazie sie trzymam chcoaz coraz czesciej mam "sprosne mysli"
    dotyczace jedzenia rzecz jasna

Strona 36 z 40 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •