Wątek: Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

Witam piatkowo


Szersza relacja w niedzielę, bo pracuję i powinno być spokojniej - dzisiaj będę nadrabiać zaległości na waszych wątkach

Miłego weekendu wszystkim współodchudzaczkom życzę
Całuski
***
Grażyna

BBBBBBBBBBBBBBBBBBUUUUUUUUUUUUUUUUZZZZZZZZZZIIIIII IIIIIOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL LLKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIII

Czekam cierpiliwie. Strasznie dawno Cię nie było tak na dłużej i spokojniej.
Pozdrawiam bardzo bardzo
buziaki 2x

Miłego weekendziku Grażynko !!!

Witam niedzielnie


Siedze sobie w pracy i usiłuję uporządkować swoje przemyślenia
dzisiaj jest już 10/14/21/28 dzień z kuracji Slimfigura Rezultatów jako takich na razie nie obserwuje, ale pocieszam się,że i Gosia-Forma i jeszcze jedna z dziewczyn na watku o Slimfigurze potwierdziła ubytek ok.3 -3,5kg PO ZAKOŃCZENIU CAŁEJ SERII także cierpliwie czekam. Na razie ze skutków zakończenia I fazy jest taki,ze oponka ma wymiary miedzy 85 a 87 cm w zależności od tego co zjem Dlatego do końca kuracji będę przestrzegać zaleceń Ifazy i dodam tylko owoce o niskim IG - potem do świąt BN II faza z bardzo wolnym wprowadzeniem węglowodanów. W prezencie światecznym będę miała koniec ostateczny diety niezależnie od wyników wagowych Tytuł mojego wątku dawno przestał byc adekwatny, zmienić go nie potrafię, a nie chcę zaczynac na razie nowego wątku....może po Nowym Roku w ramach nowowrocznych postanowień

dzisiaj z powodu niedzieli w pracy w ogóle zrobiłam sobie Dzień Dziecka, bo moje menu wyglada tak:
9ta batonik orzechów w karmelu
10ta mleko czekoladowe
11*30 jogurt żurawinowy Milko
13ta zupka brokułowa z fetą
w zapasie mam kostke chudego twarogu - dyżurną, bo mam ja w pracy od wtorku i jakos wolę nie jeść niż zjeśc twaróg - jakoś mi się przejadł ostatnimi czasy
a na wieczór planuje makaron sojowy z mięskiem z kurczaka i mieszanka chińską

Mam jeszcze w domu w lodówce ciacho orzechowe,które kupiłam do skonsumowania z Mamą dzisiaj, ale chcę zobaczyć drugą część Karola i nie pojadę Pewnie oddam Wojtkowi - jeden baton na dziś już wystarczy

Myślę,że zakończyłam jeden dłuuuuuugi etap - to znaczy na stałe zmieniłam sposób jedzenia, choć muszę uważać, bo w ubiegłym tygodniu w nawale zajęć jadłam co prawda zgodnie z SB, ale za rzadko i za późno W czwartek dodatkowo z okazji spotkania w pracy było też ciasto - 3 kawałki Dlatego planowo będę wprowadzała cos na słodko,zeby nie było potem takich sytuacji - najlepiej tak jak dzisiaj - w porze śniadania np. w weekendowe dni w pracy na osłodę

Popracować musze nad zwiekszeniem dawki ruchu - cały czas wymawiam sie brakiem czasu - w lecie było OK, bo wypady na rowerze i długie spacery rekompensowały brak innych ćwiczeń W ostatniej Vicie jest zestaw ćwiczeń na ramiona do stosowania 3x w tygodniu, koniecznie muszę zacząć chodzic na basen 1xw tygodniu,do tego codzienne poranne brzuszki i wypady zamiennie z intensywnymi marszami w tygodniach kiedy mam na 7mą, bo nie wyobrażam sobie brzuszkowania o 4tej jak jest ciemno za oknem Oczywiscie w weekendy wolne wrócą do łask długie spacery do rodziców, chociaż pewnie tylko w jedna stronę, bo znowu będzie za wczesnie robiło sie ciemno

Musze też popracować nad konsekwencją w balsamowaniu, olejkowaniu, masażach i domowym SPA - czas się w końcu porozpieszczać

Obawiam sie,że do końca roku raczej rzadko będę miała czas tak jak dzisiaj na dłuższe wizyty na forum, ale za to wizja domowego komputera zaczyna nabierać coraz konkretniejszych kształtów

Pozdrawiam i życze udanej niedzieli
***
Grażyna

No i nie zjadłam twarogu
Za to jutro zrobie sobie Dzień Mleczarza jak za dawnych czasów
Za chwileczke spadam do domku, jutro zaczynam od 7mej więc pewnie i tak będę pierwsza na dietce.pl
Miłego popołudnia
***
Grażyna
p.s. wracam, robie obiadek, oglądam Karola a potem na dłuuugi spacer

dajesz zmien w pierwszym watku i tam zmieniasz tytul... i juz. nic trudnego. ale ja tez nie wiedzialam...

Zamieszczone przez gayga678

Myślę,że zakończyłam jeden dłuuuuuugi etap - to znaczy na stałe zmieniłam sposób jedzenia,

no to bardzo dobrze

Zamieszczone przez gayga678

Popracować musze nad zwiekszeniem dawki ruchu

koniecznie...niestety zupełnie nie wiem jak Ci pomóc skoro jesteś taka zapracowana

BUZIOLKI PONIEDZIALKOWE WYTRWALOSCI I WASNEGO KOMPUTERKA ZYCZE

Witaj Grazynko

Jak zwykle mozesz mi wpisac nagane do dziennika za nieobecnosci, tyle ze mam usprawiedliwienie.

jakos sie trzymam i z tego powodu ze mam problemy nie zamierzam przerywac ani diety, ani cwiczen.

Podtsram sie meldowac czesciej i byc stałym bywalcem na forum.

Dzieki za odiwedziny u mnie w czasie mojej nieobecnosci, kochana jestes, milo wpasc i poczytac Was i jeszcze zdjecia poogladać

Caluje kochana, milego dnia= chociaz pogoda lipna, sciskam

Gotka.