Wątek: Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

Hej,

Wlasnie obejrzalam foty u Psotulki i postanowilam zaproponowac spotkanie w sieprniu. Bede w Polsce na 2 tygodnie i chcialabym sie spotkac. Dlatego proponuje spotkanie 25 sierpnia w sobote. Godz 10-11 w Krakowie pod Adasiem.

Kto chce sie dolaczyc?? pzdr serdecznie

Ja pierwsza , ja !

500



Dziękuję za wszystko ! !

Przekazuję w dowód uznania 2 x 500 punktów ( więcej nie mam tych pięćsetek )

Grazynko i jak minął I dzień w pracce na nowym stanowisku?

pozdrawiam Cię gorąco no i gratuluję 500 stronki!!!

Miłego dnia życzę

Buziaczki wtorkowe zostawiam z życzeniami przyjemnego, spokojnego i radosnego dnia :P :P :P

GRATULUJĘ 500. stronki :P

Powoli przestawiam sie na nowe tryby 500 miała być końcem diety, a wygląda na to,ze walcze od początku, ale sie nie dam ukratkiem podczytuję, za brak wpisów przepraszam do raportów wróce jak sie ogarne, bo dzisiaj znowu było cały dzień malutko:
2 jajka na miękko
mizeria
mozarella+2 pomidorki
a później
2 białe bułki z wędliną nie zabrałam lunchu z domu, od dentysty leciałam prosto do pracy, jak mi zeszło znieczulenie zrobiłam sie straszliwie głodna, a bułka była jedyną możliwością i jak tu chudnąć to mnie gubi - wieczorny głód cały dzień nawet nie pomyślę o jedzeniu a wieczorem....porażka......całkowity brak konsekwencji po prostu......

Dobra, nie smęcę tylko się biorę za siebie....
***
Grazyna

Grażynko, gratuluję 500 stronki.

Dobra, nie smęcę tylko się biorę za siebie....

I tu masz rację. Ze smęcenia jeszcze nic nigdy nie było dobrego, a z brania się za siebie jak najbardziej.

Zamieszczone przez gayga678

cały dzień nawet nie pomyślę o jedzeniu a wieczorem....porażka......c

no wlasnie dlatego, ze caly dzien nawet nie pomyslisz o jedzeniu Mialam to samo i MUSIALAM sie nauczyc jesc sniadanie...najpierw wbrew sobie, teraz juz w miare normalnie Ale przynajmniej sie napady glodu nocnego skonczyly

Fajnie, ze Tyle juz z nami jestes i obys byla zawsze

Miłęgo dnia Grażynko.

I słuchaj się Tagottki, wie co mówi

GRATULUJE

Dobra, nie smęcę tylko się biorę za siebie....

I TAK TRZYMAJ