... żyję na zmieniającym się świecie .
Pamiętasz jak były w sklepach ustawione puszki z groszkiem Pudliszki i ocet jako jedyne towary ? Masz jeszcze buty kupione na kartki ?
Gdybym tego nie widziała , to bym nie wierzyła .
Kiedyś pewien nauczyciel opowiadał , jak podczas pobytu na konferencji naukowej w Holandii kupował w sklepie kiełbasę i musztardę i zapytano go , którą musztardę , na co on : "Jak to którą ! No musztardę !" i tylko dzięki temu , że to moja współczesność rozumiem tę opowieść bez osobnego tłumaczenia .
W ogóle to dzisiaj , jak pragnę zdrowia , już mam oczekiwania .
I też nie mam o służbie zdrowia bardzo złego zdania , nie spotykałam się ze znieczulicą , tylko raczej z zaangażowaniem ... Widziałam tam potwierdzenie tego , że więcej można gdy się w trudnych warunkach chce , niż gdy się ma warunki i nie chce .
Zakładki