-
jeszcze 2 godziny / mam zamiar urwać się jednak godzinke wcześniej - cisza i spokój tfu tfu na psa urok
/ głowa ćmi, pojawił sie też ból karku i migdałów - więc chyba kluje sie jakaś angina
rano był 30 minutowy spacer z psem, jeszcze dodam wieczorny
Zjadłam:
7*30
2 kromki chlebka z amarantusem, z polędwicą i pomidorem
9*30
3 kostki gorzkiej czekolady+kawa tez gorzka
11*30
jogurt naturalny z błonnikiem
13ta
4 sliwki węgierki
15ta
makaron z brokułami
popijam własnie VEGA plus jabłkowy
a przede mną urodzinowy grill - czyli rosyjskie pomidorki, sałatka z brokuła i kalafiora + szaszłyczki z kurczaczka / wiem, bo razem opracowywałysmy menu
sernik na zimno sobie odpuszczę
/
oprócz tego 3x Pu erh z cytryną, woda
grzeczna jestem prawda???? jakbym taka była codziennie i dodała ruch, to może znowu zacznę spadać.....ważenie i mierzenie jutro rano
Ciekawe tylko kiedy sie wyleczę, jak nie ma opcji,zeby nie było mnie w pracy w poniedziałek, a jutro msza rocznicowa za Tatę....boshh to juz rok
Buziaczki
***
Grazyna
-
... ojej, zdrowia życzę! oby się nic dużego z tego bólu nie rozwinęło...
I udanego grilla
-
Witam o poranku
Waga bz, wymiary też
dobrze,ze nie w górę, ale ....z głową jakby ciut lepiej, ale sie będę Coldrexić dalej, a z domu wyjdę dopiero na mszę...
Spadam na sniadanko - apetyt mi dopisuje pomimo wszystkiego - ale najpierw zrobię sobie powitanie słońca - może jak dokrwię czaszkę - będzie lepiej?
c.d.n.
-
Trzymaj sie Grazyna
Ja zdycham nad 2 kubkiem kawy. Kto to widzial, zeby sie w niedziele nie wyspac
Buziaki!
-
Buziaczki niedzielne zostawiam wraz z poranną kawą :P :P :P :P
Spokojnej niedzieli życzę Ci Grażynko
-
Oglądam sobie po raz kolejny "Jak dobrze wyglądać nago"
tylko my kobiety jesteśmy w stanie wyhodować takiej wielkości kompleksy na punkcie swojego wyglądu
wiecie,ze średnio dodajemy sobie 25% wagi
a tak w ogóle - joga pomogła i zaraz się stiuninguję i jazda z psem do lasu
Gosia
zabiłabym skurczybyka
macie wielkie serca
Kasia
dzięki za kawunię, mam nadzieje,ze niedziela spokojna będzie
Miłej niedzieli
***
Grażyna
-
Oj, potrafimy Grażynko, potrafimy
Milutkiego spaceru po lesie!
-
-
W lesie pachnie jesienią
zaliczyłam godzinny spacer umilony zdobyczną gruszką
po powrocie zjadłam filecik z kurczaka z mizerią, poczytałam Szamana, natknęłam się na tekst o migrenach - już wiem co mi jest - i nie wierz tu człowiekuj z przypadki
w rodzinnych pogawędkach wynikło,ze będę większość przyszłego tygodnia sama w domku / Martin na trasie w Niemczech, Wojtek o dśrody z hokeistami na Słowacji
/, a potem sama wyjeżdżam - idealnie na przyciągnięcie rygorów dietkowych
Jutro odbieram karnet na siłownię i nie ma zmiłuj
za chwilkę wybywamy do Mamy, którą siostra zabiera na 2 tygodnie do Berlina - luz blues
Miłej reszty niedizeli wszystkim
***
Grażyna
-
Grażynko pozdrawiam Cie serdecznie
Ja też zaliczyłam dzisiaj spacer...szkoda tylko,ze nie mam pod nosem chorzowskiego parku-tak tam pięknie
W środę tam troszke pospacerowałam z rodzinką -pokazałam też im ZOO
Ps.tez bym chciała zostac sama w domku,chociaż przez jeden dzien

Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki