buziaki
Witaj Stelluniu
Mam nadzieje ze czujesz sie dobrze.
Pozdrawiam Cie gorąco i przesyłam buziaki.
Witaj Stelluniu
Ja to już nie piszę o tym ,że zapominam o śniadankach, bo by mi Beatka dokopała
Mam nadzieję, ze masz się dobrze i humorek wraca do normy...
Samych słodkich wieczornych chwil.....
całusy Asia
Stelluniu Serduszko Ty moje, chciałam Ci jeszcze raz podziękować za wczorajszą rozmowę!!! Wiesz Słonko jak wczoraj było źle.... a dzisiaj nie zapeszam.... tfu tfu... ale jestem szczęśliwa!
Buziaczki Kochana, mam nadziję, że wrócisz do nas , bo my dalej tęsknimy za Tobą!!
Wklejam Twoje śliczności
MILKA
Witaj Stelluś
już kiedyś Ci ten obrazek wklejałam, ale nie zaszkodzi jeszcze raz
bo co może przynieść więcej szczęścia niż biedronka z siedmioma kropkami siedząca na czterolistnej koniczynce
u nas pada deszcz, więc na rowerek się nie udam, tym bardziej że jestem umówiona na randkę... "... umówiłam się z Nią na dziewiątą..."... hihihi
no tak, tylko Ona chyba jeszcze śpi
muszę się chyba zaopatrzyć w jakąś wielką trąbkę do robienia pobudki
aaaa, słyszałam że mnie z Martusią nieźle wczoraj w nocy obgadałyście, czy to prawda
ale wspaniałomyślnie Wam wybaczam, obie jesteście cudowne, więc niech Wam będzie
ja taka radosna dziś, bo Te Dni się zaczęły, rozumiesz
całuję mocno i życzę wspaniałego dzioneczka
Hej Stella Uśmiech Proszę!!!
Witajcie Slonka
Ale sie za Wami stesknilam Dzis mam na popoludniu do pracy wiec mam chwilke zeby tu popisac...
Jestem zmeczona bo pracy mam duzo a odpoczne dopiero w niedziel bo sobota pracujaca...
Z dietko kiepsko wlasciwie nie patrze za bardzo na to co jem...jak sie denerwuje nie jem nic a pozniej jak mi odpuszcza to jem za duzo.... Dzis weszlam na wage bo czulam ze jest zle no i 1.50 kg wiecej ....Niesamowite jak te kilosy szybko wracaja...no coz pozwolilam sobie na chlebek i cos slodkiego...nieregularne jedzenie..i jojo zaatakowalo...Od dzis mowie stopppppppppppp musze bardziej sie pilonowac i wrocic do dietki...Stres stresem ale musze to opanowac bo nie mam zamiaru dodawac sobie dola przez wzrastajce kilosy... I tak juz dzis jestem zla na siebie....
Kobietki odpowiem Wam wieczorkiem bo teraz juz nie zdaze...dziekuje za pamiec i za to ze jestescie...
Wczoraj tak sie usmialam na dietce ...bo na niektorych watkach panuje taka wesola atmosfera ze zapomnialam o swoich klopotach... Jestescie cudne....i ciesze sie ze Was poznalam...
Buziaczki
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Witaj Stelluś
ja dziś zaglądam expresowo bo w pracy kołomyja dożynkowa
Słonko martwi mnie to, ze znów masz stresiki i do tego je zajadasz.. Słoneczko musisz to szybciutko ogarnać, bo kiloski wracają jak oszalałe..
jestem z Tobą myślami Słonko!!!
Gorąco Cię pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki, za rozwiązane problemów, za Twój śliczny powrót do dietki i za uśmiech na Twojej twarzy!!!
Zakładki