Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Stelluś

Ciekawa jestem jak tam dzisiaj u Ciebie? U mnie jako tako tzn. po tej marchewce z cytryną ssie w żołądku i trzeba "zalać" go wodą z cytrynką Już się cieszę na rybkę ,którą uwielbiam nawet w postaci light

Trzymaj się

Witaj Erigone

Będziemy za Ciebie trzymać kciuki!To forum czyni naprawdę cuda o czym sama się przekonałam!!!Nigdy tak długo nie wytrzymałam na diecie i nigdy tak dobrze nie szło mi odchudzanie jak tutaj z dziewczynami!Uwierz w siebie i walcz!
Co do słodkości to spróbuj sięgnąć po chrom organiczny ( mnie pomaga).ale jak mam ochotę to sięgnę czasami po coś slodkiego czyli cukierki Alpenliebe bez cukru - jeden ok.6 kalorii lub kostkę czekolady także bez cukru - jedna ok. 16 kalorii.Musisz też rozlożyć sobie jedzonko na 5 posiłków!!!A na jakiej jesteś dietce ,bo ja teraz przez 13 dni na kopenhaskiej ,a tak w ogóle na na 1000 kcal


Stello wybacz,że tak się panoszę pod Twoją nieobecność

no właśnie diety,słyszałam cos o SB, jeszcze nic o niej nie wiem, dla mnie najlepsza to chyba byłaby dieta 1000kcal, lubie wygodę i proste jedzonko, mięsa np. prawie wogóle nie jem, moją zmorą są słodycze i pieczywo (świeze bułeczki). Zazwyczaj jak miałam natchnienie na odchudzanie to po prostu robiłam dietę mleczną (w ciągu dnia wypija sie litr mleka w małych porcjach ) lub starałam się liczyć kalorie. Niestety nie mam zbyt dużo silnej woli i szybko się poddawałam

Stelluniu wpadam z pozdrowieniami i kciuczkami! Dobrze, że to juz 5 dzień Twojej dietki, bo tęskno na plaży bez Ciebie!
A poza tym ja też znów dałam ciała.. ale to normalka... słabiutkam jak nie wiem co!
Ech.. miałam nie marudzić..
Stelluś MIŁEGO DNIA, Skabie dobrze, że masz wolny weekend! POZDRAWIAM GORĄCO!

Witajcie Sloneczka
Juz jestem po pracy i caly weekend wolny...huraaaaaaaa :lol
Wlalsnie zjadlam swoja porcje rybki bo bylam glodna ze hoho:
Juz przezyczailam sie do sniadanek a na tej dietce ich nie ma...

Erigone witam Ciebie bardzo serdecznie w Naszych progach Ciesze sie ze trafilas na to forum bo ono naprawde bardzo pomaga... wrecz uzaleznia ale jest to mile uzaleznienie Duzo zalezy od Ciebie ale mysle ze nasze wspracie pozmoze Ci wytrwac ...Kazda z nas ma swoje wzloty i upadki ale wspolnie jakos latwiej je przezywac...Ja na poczatku bylam na SB i polecam ta dietke..Nie musisz liczyc kalori ...raczej nie chodzisz glodna...No moze pierwsze 2 tygodnie sa ciezkie...Ja na niej odzwyczailam sie od pieczywa ...i napewno mam mniejszy pociag na slodkosci Moze nam napiszesz na jakiej dietce jestes???I pamietaj o sniadaniach..musza byc!!!!!!!! bo jesli ominiesz je to wtedy po poludniu rzucasz sie na jedzenie...Ja nigdy nie jadalam sniadan ale odkad jestem na diecie staram sie nie zapominac o nich..Natomiast kolacje jem do 18...jest mi ciezko bo kiedys jadlam glownie wieczorkami ale wytrzymuje...Pije czerwona herbatke ktora jakos hamuje moj glod...Bedzie dobrze...dasz rade...Pozdrawiam
Luno...dla mnie najgorsze sa zawsze pierwsze 3 dni..dzis juz jest lepiej..Chociaz z pracy wrocilam bardzo glodna...ale zjadlam juz rybke... Ja juz wody mam dosyc i tesknie za moja herbatka czerwona Napewno po tej diecie zobaczysz 7 z przodu... Mysle ze jak jestes na niej pierwszy raz to conajmniej 5 kiloskow powinno zniknac Czego Tobie i sobie zycze Mile to Twoje ,,panoszenie,, ..ciesze sie bo zagladasz do mnie czesciej
Bikus..powiedz Miskowi ze zeby nie obowiazki to my moglibysmy tak dluzej... Po wczorajszej rozmowie az mnie skrecalo z glodu...narazie musimy zakonczyc sesje o gotowaniu No wlasnie zimno jest strasznie...mam nadzieje ze dzis tez jakos sie ,,zlapiemy ,, w necie
Aniu powiem szczerze ze mi tez brakuje Plazowania...no ale zaczelam to i skoncze zaraz zajrze do Ciebie co tam znow przeskrobalas
Buziaczki

no i znowu sobie sesję zrobiłyśmy kulinarną
buziaki przesyłam

Witaj Stello!
Wczoraj juz bylo za pozno na pisanie gdy wrocilam z pracy.Niestety jutro tez pracuje.
Widze ze sie swietnie trzymasz.Ja ta diete stosowalam jakies 2-2,5 roku temu w czasie wakacji.Schudlam wtedy ponad 7 kg.Ale to juz wspomnienie.Po zakonczeniu diety wrocilam do dawnych przyzwyczajen jedzeniowych i wszystko wrocilo i to z nawiazka.
Mysle ze nie trzeba ani tobie ani Lunie o tym przypomiac."Stare weteranki"jestescie.Zobacze jak wam pojdzie i moze tez sie skusze choc na SB jest mi fajnie.
Pozdrawiam cieplutko
Zazdroszcze weekendu

Stello w Twoim towarzystwie jest mi raźniej!!!

Zaglądam tak często jak tylko mogę!Czasami mam trochę czasu dopołudnia ,ale przeważnie tradycyjnie nadrabiam zaległości nockami Jutro mamy w menu kurczaka,ale ja nie wiem ile można go zjeść?Nie chce mi się wierzyć ,że to już będzie 6 dzień?! Postaram się jutro znowu trochę popanoszyć

Buziaki

Stelluś, pozdrawiam sobotnio

Stelluś witaj...
skoro nie będzie nam dane spotkać się, to muszę Ci tu napisać parę słów...
mam nadzieję, że to jednak nic poważnego... w każdym razie trzymam mocno za to kciuki!!!...
życzę Ci żeby ten weekend, mimo wszystko okazał się miły... mam nadzieję, że humorek Ci się trochę poprawi i te sprawy które Cię martwią wszystkie się jakoś wyprostują...
pozdrawiam Cię ciepło i całuję mocno