Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Stello, widzę, że ładnie dbasz o siebie..... indyczek dla ciała, filmy dla ducha
Jeszcze te śniadania o właściwej porze i będzie super
Życzę Ci owego tygodnia w radosnym nastroju i nie zakładaj, że nie chudniesz.
Musisz zmienić nastawienie i będziesz chudła, zobaczysz

Witaj Stella, dziękuję za odwiedziny na naszej stronce, obiecuję,że w miarę moich mozliwości czasowych bedę tu częściej zagladała. Widzę,że dietkowanie idzie Ci dobrze tylko z tymi sniadaniami coś Ci nie wychodzi, posłuchaj koleżanek , one sa naprawdę ważne. Pozdrawiam i zyczę dobrego tygodnia

Witaj Stello!!!Czy i Tobie tak jak i mnie tak bardzo brakuje wiosny i takiego motylka!?
Pozdrawiam!!!

Pozdrawiam Cię Stella i życzę dobrej nocy. Dzięki za odwiedziny gratulacje i wsparcie bardzo mi to pomaga i mobilizuje.
Życze samych sukcesów w odchudzaniu i do poniedziałku.

Czesc siocha

Mam minutke...cale zaleglosci nadrobie jutro a dzisiaj zycze Ci pieknego, radosnego i rozchichotanego dnia CMOKKKKKKKKKKKKKKKK



Chcialabym przypomniec sobie chociaz wiosenna zielen...hihihihihii

Witajcie dziewczyny
Dzis wstalam z lozka jakas ,,polamana,, mam nadzieje ze chorobsko mnie nie zlapie....
Moja corka zostala w domu bo chociaz goraczki nie ma ale kaszelek ja meczy...
Moje wczorajsze menu:
sniadnie:brak
Obiad:indyk pieczony,lyzka ziemnakow.surowka
Kolacjaol galaretki...3 kawaleczki czekolady kokosowej
No zaszalalam wczoraj.... poprostu mialam ochote na cos slodkiego..widocznie organizm tez potrzebuje troszke cukru....Nie robie sobie wyrzutow ...wracam z podniesiona glowa dzis na 1 faze i mam zamiar dzielnie dietkowac na niej 2 tygodnie Mam nadzieje ze mi w tym pomozecie Sloneczka
Chcialbym bardzo do 01.06...zobaczyc u mnie te 70 kg....nie wiem czy mi sie uda ale bede sie starala...Mam nadzieje ze jak bedzie cieplej przezwycieze swojego ,,lenia ,,i wsiade na rower..wtedy bedzie latwiej....
A teraz obiecany przepis na indyka
Ja robie podudzia ale moze to byc tez piers z indyka lub piers z kaczki


INDYK W SOSIE Z POMARANCZY:

Mieso dzielimy na porcje,naciinamy skorke w paski i nacieramy przyprawa 5 smakow,cayenne i sola...[ja nacieram zwyklym pieprzem bo robie ja raczej malo ostra...mozna tez uzyc innych przypraw]
Odstawiamy do lodowki na godzine.
Wyciskamy sok z 1 kg pomaranczy.
Indyka obsmazamy na 1 lyzce oliwy z oliwek,wytopiony tluszcz zlewamy do naczyniia ..wkladamy indyka ,posypujemy kurkuma,zalewamy sokiem z pomaranczy...Wstawiamy do piekarnika na mniej wiecej 1.5 godziny.

Bardzo proste danie a naparwde smaczne Smacznego

Moze podam Wam jeszcze pyszna zupke ktora jakdlam kiedys u mojej siostry mysle ze na dietke moze byc:
ZUPKA:

Na 0.5kg kg piersi z indyka lub piersi z kurczaka gotujemy wywar wraz z wloszczyzna.Tak jak na rosolek Dodajemy 0.5 szklanki kaszy jaglanej +0.5 szklanki platkow owsianych.../w zaleznosci ile gotujemy zupy mozemy wsypac mniej lub wiecej/Gdy miesko jest juz miekkie wyjmujemy i kroimy w kostek lub paseczki ,dodajemy do zupy..Marchewke rozgniatamy widelcem drobiutko i wrzucamy do zupki.

Naprawde bardzo smaczna i chudziutka
Sniadanko dzis zjadlam ale malutko ....
Jutro wazenie ale nie oczekuje rewelacji ..nie czuje zebym schudla....
Pozdrawiam i przesylam buziaczki



Mysle Mysle...hihihi

Witaj Stelluś ...
oj doczytałam się dopiero że nie jadłaś śniadanka, bardzo brzydko ...
chyba będę musiała na Ciebie jutro nakrzyczeć porządnie ...
ale mam nadzieję, że już będziesz grzeczna, co ...
oj wyspowiadam Cię jutro, wyspowiadam ...
też już się nie mogę doczekać wiosenki oczywiście głównie ze względu na rowerowe wyprawy... och, żeby to już prędzej, bo już dość mam tej zimy...
dziękuję za fajne przepisiki, na pewno skorzystam ...
trzymam kciuki za to żeby do czerwca udało się Ci się osiągnąć te 70 ...
miłego dzionka życzę, a małej zdrówka

Juz jestem z pracy...
Dzis byl moj pierwszys dzien na 1 fazie...myslalam ze bedzie ciezko ale bylo ok....
Bikus sniadanko dzis zjadlam tylko ze male...

Moje menu:
sniadanie:1 maly sledzik
obiad:losos smazoney na oliwce
Kolacja:serek wiejski 3 % tluszczu
kawa ,czerwona herbata

Kolacja dzis byla prawidlowo o 18...musze niestety jesc ja w pracy wtedy kiedy ide na 2 zmane..jakos sie przezwyczaje... Jeszcze jutro na popoludniu a pozniej do konca tygodnia na rano...
Kompia rozchichotany ten dzionek nie byl ale do najgorszych nie nalezal
Bikus masz racje wiosenka moglaby przyjsc juz...Ja tez na nia czekam...pomalu sniezek topnieje i mam nadzieje ze bedzie coraz cieplej
Rano balam sie ze chorosko mnie bierze..wzielam leki i narazie jest ok...
Pozdrawiam Was Sloneczka i zycze milego wieczorka

Witam Cię Stella
Zrobiłam sobie dzisiaj wykresik i wpadłam pochwalić się moimi osiągnięciami.
Jutro cały dzień mnie nie będzie, więc życzę Ci miłej środy i sukcesów dietkowych.