Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Witajcie dziewczyny...
Dzis moj dzien wazenia....znow nie mam sie czym pochwalic 78.8... Moje przeczucia byly dobre...znam swoj organizm ..kiedys czulam kazdy nabyty i zgubiony kg...a teraz to juz chyba kazde deko czuje Wcale mi sie nie chce smiac.... 2 Tygodnie nic nie schudlam...a ten tydzien wogole zawalilam...brak sniadan pozniejsze jedzenie ...popuscilam troszke... O braku ruchu nie wspomne...
Nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem....mam nadzieje ze 1 faza pomoze ...Latwiej mi sie dostosowac do regularnego jedzenia jak jestem na ranne zmiany...Naszczescie od srody juz tak bedzie...

Lorilaj pieny masz wykresik..wiosenny... Super Dziekuje ze zajrzalas do mnie
Pozdrawiam ii zycze Wami milego dnia...Sloneczko u Nas swieci wiec moze bedzie cieplej...

Stella Słoneczko - już Ci pisałam przed chwilą na gg - GŁOWA DO GÓRY..
na pewno szybko się zmoblizujesz - bo Ty jesteś silna i naprawdę mądrze podchodzisz do odchudzania, a do tego jesteś konsekwentna i w sumie b. rzadko ulegasz pokusom.. za to wielki order ode mnie masz!! no i wiesz jak to na starszej siostrze wzoruję się, podpatruję.. po prostu jesteś cudnaaaaaaaa

Wiesz ja stuprocentowo wierzę, że 1 czerwca, w tym dokładnie w tym dniu będziesz ważyła 70 kg!!

POZDARWIAM CIĘ GORĄCO I UŚMIECHNIĘCIE - MIŁEGO DNIA

Witaj Stelluś ...
ale u nas dziś wspaniała pogoda, prawda ... słoneczko od rana bez przerwy świeci, ani chmurki na niebie, jest cudnieeeee jak to nasza Aneczka mawia ...
a co do wagi, to myślę że jak tylko zrobi się cieplej waga zacznie o wiele szybciej spadać... wiesz spacerki, rowerek i inne formy ruchu pomogą nam spalić ten nasz tłuszczyk ...
a więc, byle do wiosny Stelluś ...
całuję mocno

a tu pieseczek specjalnie dla córci

i jeszcze jeden piesio dla córci

Witaj Stello......
....... nie zrażaj się swoim wynikiem. ......Ty już masz osiągnięty super wynik, widziałam jak wyglądałaś kiedyś i jak wyglądasz teraz. Powinnaś być z siebie dumna. Wyglądasz na dwudziesto...paroletnią laskę. Chudnij swoim tępem, nie zbaczaj z wybranego szlaku. Wiem z autopsji, że jest to bardzo trudne do wykonania.......ale jest możliwe Prawda Ja się nie martwię powolnym spadkiem, nie wiem jak by zareagowała moja skóra gdybym chudła szybciej. Widzę, ze zmarszczek mi przybywa nie ubywa. .....Powoli i bez jo-jo do celu...Usmiechnij się do mnie Ty moje. Do lata będziesz takalaseczka Ja w to wierzę całym serduszkiem.





Pozdrawiam cieplutko i jestem z Tobą.

Witajcie Sloneczka
Jak milo po pracusi wejsc tu i zobaczyc ze jestescie...pamietacie i wspieracie
jakos lzej mi sie na duszyczce zrobilo...bo powiem szczerze ze bylam zla na siebie za ta dzisiejsza wage bo wina lezala po mojej stronie.... Jedzenie po 18 mi nie sprzyja i wiem ze powinnam sie pilnowac....sniadanka musza byc...obiadki tez o odpowiedniej porze a kolacja do 18...Pomalu wracam na te tory i dzis czuje sie lepiej....

Moje menu:
sniadanieozne ale bylo sledzik
obiad:galaretka z kurczaka
kolacja:groszek

Naszczescie jutro ide juz na rano i bedzie latwiej... Dzis znow wrocilam przed 22... Teraz popijam czerwona herbatke w moim pieknym nowym 0.5 litrowym kubku

Aniu dzieki za tyle cieplych slow...ja tez wierze ze mi sie uda/przeciez wiara czyni cudaaaaaaaaaaaa /Dla cudnej... cudaaaaaaaaaa Mam wiecej latek od Ciebie i wiele juz glupot robilam odchudzajac sie... Teraz juz troszke doroslam.... i mam Was a to jest bardzo pomocne.... Dzieki ze jestes ze mna siostrzyczko....
Bikus dzieki za pieski...masz racje dzis bylo pieknie...wiec moze sie juz zacznie wypogadzac.... Ta wiosna nalezy do Nas.... Wchodzimy w nia wszystkie z paroma kg mniej....nie mowiac juz o lecie jakie bedziemy zgrabne ..ladne...i powabne
agemciu nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze ze wreszcie jestes.... bardzo mi tu Ciebie brakowalo...niie znikaj juz na tak dlugo bo smutno mi bez Ciebie....Ale mi naslodzilas.... Jestem z siebie dumna przede wszystkim dlatego ze w pore sie opamietalam ..jesli w grudniu bym nie zaczela diety teraz pewnie wazylabym 100...A na ta 70 mam juz ochote 4 lata...ale teraz wierze ze mi sie uda...Wy mi pomozecie... Agemciu dzieki ze jestes ze mna...dla mnie Ty jestes wzorem...i nie sa to puste slowa...naprawde...Podziwiam Ciebie...za Twoja wytrwalosc ..konsekwencje...Trzymam za Ciebie kciuki bo wiem ze dojdziesz do swojego celu... Bedziemy razem swietowac... Dziekuje ze jestes przy mnie...i odywaj sie do mnie czesciej...

Zycze Wam spokojnej nocki..a ja juz zmykam do lozeczka bo rano o 6 musze wstac Dobranoc

zapraszam do odwiedzenia nowej mnie : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=187022#187022[/b]

Stelluniu trzymaj się dzielnie.. Ty trzymasz się bardzo ładnie i dzielnie i konsekwentnie, ale trzymaj się jeszcze lepiej!! Tak by waga ruszyła pędem w dół
MIŁEGO DNIA SŁONECZKO I UŚMIECHU NA BUZIUNI CAŁY DZIEŃ!

Witaj Stello
Bardzo mi się podoba Twoje podejście do braku utraconych kg. Jesteś bardzo dzielną, silną dziewczyną i Twoja wytrwałość jest bardzo budująca
Jeśli kiedyś u mnie będzie zastój chciałabym umieć zachować spokój i dalej podejmować wyzwania, jak Ty
Życzę Ci miłego dnia.
Wczoraj szwankował serwer i nie udało mi się być z Wami
Mam nadzieję na dziś wieczorem.