Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Witaj Stelluniu
Dobrze ze ta tecza pojawila sie na twoim niebie
Jestem na plazy i ciesze sie ze i ty sie na niej pojawilas
Ja tez po swoich grzeszkach obawiam winiku na wadze ale kiedys trzeba sie zdecydowac i wejsc
Napewno nie jest tak zle jak myslisz
A teraz cytat z mojego syna ktory tak reaguje gdy ja mam opory przed wazeniem:
Mamo przeciez nie jadlas kamieni....ile moglas przytyc!
Pozdrawiam i zycze milego popoludnia

Witaj Stelluś
wpadam na momencik, żeby życzyć Ci miłego wieczorku
mam nadzieję, że miło spędziłaś ten piękny, słoneczny dzionek??
ja dziś dużo się dotleniałam, a jak już wróciłam to mnie scięło
teraz też jeszcz mi się chce trochę spać...
całuję mocno

Witajcie
Wlasnie wrocilysmy z corka do domku...bylysmy u mojej kolezanki a pozniej jeszcze u mojego ciotecznego braciszka...jego corka ma ospe naszczescie nam juz to nie grozi
Piekna dzis byla pogoda... no i.......... byly oczywiscie lody Nie jestem az taka lakoma na nie ale... :roll jesli nie dzis to kiedy przeciez jutro wracam na 1 faze SB...Fajne wytlumaczenie nie ma co
Anikas obiecalas ze jutro sie rozlozysz ze mna i trzymam cie za slowo
Lezaczek przyszykowalam i nie ma odwrotu...


Tujanko juz najgorsze za mna teraz moze byc tylko lepiej...
Lunko ja tez sie ciesze napewno bedzie jeszcze wiele okazji zeby sie wygadac ja jestem gadula wiec....
Colacaro fajnie ze tez jestes z nami na Plazy...w tak doborowym towarzystwie napewno nam sie uda Fajne to stwierdzenie Twojego syna
Bikus mi tez sie chce spac chociaz ja az tak dlugo nie bylam na swiezym powietrzu...

Milego wieczorku i spokojnej nocki Wam zycze...

Witaj Stello !!!
Wiesz co? Podziwiam Cię bo mi ta dieta niestety zupełnie nie podeszła Pierwsze dwa dni strsznie bolała mnie glowa - byc może spowodowane było to czymś innym ale wystarczyło żebym zraziła się do SB.Wolę 1000 i do niego wróciłam ale z całego serca życzę Ci wytrwałości Wszystkiego dobrego!!! pa*pa**

Justynko ja dobrze sie na niej czuje..a przede wszyskim po 2 tygodniach 1 fazy mija mi zupelnie apetyt na slodycze... a osttnio ich mialam w nadmiarze wiec musze cos z tym zrobic...Pozatym nie musze liczyc kalori...byc moze tez przezwyczailam sie juz do tej dietki... Pewnie znow bede zajadac sledzie..u mnie w pracy sie juz smieja ze jem sledzie i w sledzika sie zamienie..hihi ... Z ograniczeniem weglowodanow nie mam problemow gorzej z niejedzeniem wieczorami Zapewne jutro sie wczesniej poloze spac... zeby mnie nie skrecalo
Pozdrawiam

Stelluś, dobranoc skarbie

Bikus jestes cudna... Slodkich snow

Witajcie Kobietki
Odwiozlam corke do szkoly i wpadam tu napisac ze jestem gotowa do walki z kilosami
Stanelam dzis na wage i bylo 77.50...
Tyle wysilku i znow trzeba zgubic to co sie nadrobilo...
Kilosy tak szybko wracaja
Najwazniejsze ze zdaje sobie z tego sprawe i mowie dosc!!!!!!!!!!Przeciez jedzenie nie bedzie mna rzadzic...Juz mam dola...slonce mnie tak nie cieszy... lustro omijam brzuch wciagam
Ale pamietam tez uczucie zadowolenia i lekkosci na dietce... dlatego rozkladam swoj lezak i mam zamiar dzielnie dietkowac od dzis na 1 Fazie SB...
Ania juz lezy obok mnie a i inne dziewczyny zapraszam... Razem bedzie nam latwiej
Czas szybko leci i juz za tydzien napewno samopoczucie bedzie lepsze Musi tak byc
Nie chce juz czuc tego zniechecenia...ociezalaosci...i pelnego brzucha
Nie chce wracac tam gdzie bylam chce isc do przodu...
Buziaczki

Zamieszczone przez Stella9

Anikas obiecalas ze jutro sie rozlozysz ze mna i trzymam cie za slowo
Lezaczek przyszykowalam i nie ma odwrotu...

Obiecałam i rozłozyłam!!!

Witaj Stelluniu
Oj Słonko widzę, że obie dałyśmy czadu.. choć ja Cię przegoniłam..
W sobotę widziałam 77 kg na wadze...... dziś 78..... Boziu, szok.. wczoraj dałam czadu o 23 jedząc batonika i tosty.. to tak bo już długo nie zjem....... jaaaaaaaaasne, fajne wytłumaczenie no i kara dzis jest, bo brzuchol boli... waga świetna... buuuuuu...
Ale już leżakujemy i nie ma odwrotu, Skarbie, w czerwcu miałyśmy mieć obie 70 kg.. a tu nieźle poszłymy do tyłu...
Ale damy radę na pewno, Stelluniu damy radę, uśmiechaj się duuuuuzo, słoneczko niech Cię cieszy Skarbie damy radę a razem to już na bank!
MIŁEGO DNIA!!

Witaj Stelluniu
Wierzę głęboko że świetnie sobie poradzisz teraz na tej dietce . Życze dużooo wytrwałosci w dążeniu do celu.
Ja teraz skończyłam I fazę i ciężko mi obyć się bez pokus, ale staram się. Jak cos zjem niedozwolonego na fazie II od razu staram się to spalć.
Pozdrawiam Cię gorąco i zyczę wspaniałego dzioneczka