Stelluś, ściskam mocno
Witaj Stello
Dwa dni mnie nie bylo a ty juz zostawilas mnie samotna na plazy jak Pietaszka
To oczywiscie zarcik .......
Ja zostane na SB.Dobrze sie czuje gdy jem produkty ktore sa dozwolone,nie mam ciagotek do makaronu, chleba czy ryzu.Jedynie mlode ziemniaczki sa w stanie mnie sklonic do grzechu.
Bede was dopingowac i pilnowac,choc przy takim guru jakim jest Luna napewno dacie rade
Pozdrawiam zycze milej sobotki, ja niestety pracuje
Witaj Stello!
To jak to tak ? Ja specjalnie spróbowałam drugi raz z SB a ty teraz uciekasz na 1000? Stellunia??? Oczywiście żartuję myslę że to teraz bardzo mądra decyzja z twojej strony Ja sobie jeszcze poplażuję bo już widzę po spodniach poprawę i bardzo mnie to cieszy
Życzę spokojnego weekendu bez bólu nóżki pa*pa**
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Noga rwie??????? Moja bacia na kolano robi okład z kapusty (lekarz jej kazał...bo to ponoć lepse od tych wszystkich tabletek).
A czy sprawdzałaś sobie kręgosłup??? Bo powiem Ci, że mi paraliżowało (dosłownie...drętwiała wręcz) prawa ręka. Panikowałam, że to pewnie jakiś guz w mózgu, stwardienie itp....a tu po prostu kręgi się przesuneły przez moje garbienie się na odcinku szyjnym i na nerw naciskały.
Ja polecam dietę 1000 kalorii....szczególnie jak te kalorie, to warzywa, owoce,chudy nabiał, ciemny chleb bez masła (sporadycznie), gotowany drób. No i bez wyskoków...bo ja ostatnio mam takie ciągle...ale i tak waga spada..wolno, bo wolno...ważne, że nie tyję.
Zamieszczone przez Stella9
Oczywiscie że tak Mozesz na mnie liczyć Jestem myślami z Toba i mocno trzymam kciuki za dalszy sukces
Serdecznie pozdrawiam i przepraszam ze tak dawno mnie tu nie było
Kochanie lacze sie w bolu z toba ... buuu strasznie mi przykro ze tak cierpisz z ta nozia ... buuu ... sle usciski i mocne przytulance i lece do lozeczka chorowac dalej buziaki :*
Witajcie Sloneczka
Wczoraj bylam juz padnieta jak wrocilam z pracy i dlatego juz nic nie pisalam...pozatym wczoraj drugo raz skrecilam ta noge
To jest poprostu niewiarygodne ale tak bylo....myslalam ze sie z bolu skrece....
Balam sie ze znow spuchnie ale naszczescie nie spuchala..ale co z tego jak boli znow bardziej....
Dzis kupilam sobie taka opsake usztywniajaca bo boje sie zebym znow jej nie wywinela
Szprycuje sie tymi prochami bo bez tego chyba bym nie dala rady chodzic a w poniedzialek trzeba isc do pracy.....buuuuuuuuuuu.....
Wczoraj znow nagrzeszylam wieczorem.... ej...........slabiutka jestem ...
Wlasciwie nie walcze ze soba narazie....pozwalam sobie na te grzeszki....i kilosy przybywaja...Moze tego mi trzeba zeby znow zaczac silna i gotowa do walki....
Wiem ze to nastapi...od poniedzialku koniec z folgowaniem...przechodze na 1000 kalori...
Bikus widzisz jaka ze mnie ofiara losu
Agemciu dzieki za rozmowe...Ty juz wiesz za co....
Colacaro ja tez mysle ze damy rade a Luna nam w tym pomoze
Jupimor ciesze sie ze tak dobrze Ci idzie na SB ...
mamadu jak znam te wszyskie bole tez mam problemy z kregoslupem szyjnym..Niestety noga wciaz boli...
Katharinko fajnie ze wpadlas do mnie
motylisku zdrwoka Ci zycze....a ja jakos kustykam na tej nozce
Buziaczki
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Stelluś kofanie......wróciłam z rozmowy i nadrabiam zaległości co byś na mnie nie krzyczała, że nic u Ciebie nie piszę Miałam rację na tej rozmowie to akwizycja Amway strzciłam tylko godzinę czasu. Ale to nic......godzina... jak się ma do wieczności
Tak, tak zbieraj siły na nową dietkę. I nie nawalaj mi tu....0 wpadek... bo...będziesz wyglądała ja tak Panina zdjęciu
Cmokaski
hej Stelka
Oj biedna nóżka
Stelka ja wszystko rozumiem ale żeby aż tak
trochę dziwny sposób okazywania sobie uczuc
a tak na marginesie, Stelka usztywnij ją sobie, bo po tych Twoich niezamierzonych "ekscesach" nóżka jest osłabiona
teraz zmykam , spokojnej nocki życzę i do jutra
Dzień dobry w ten niedzielny poranek......miłej niedzieli i spokojnego nowego tygodnia.
Zakładki