Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Hej Stello - mój dobry duszku udało się dzisiaj, naprawdę!!! dziękuję ci z całego serducha za trzymanie kciuków
teraz ja trzymam kciuki za twoje ważenie jutro na pewno będzie dobrze - nowa spódnica i spodnie w niespodziankowym rozmiarze są tego zapowiedzią

walizy córci spakowane? tylko nie płacz przy pożegnaniu

jeszcze raz dziękuję i ślę buziaki

Dzień dobry - ja zaczynam dziś i jest plan do sylwewstra dojechać do 65 kg. Czyli 19 kilo. Trzymajcie kciuki. Tylko jak sobie zrobić taki wykres jak Wy macie??? Pomocy!!!

Witaj Stello
Juz strasznie pozno,ale tak wlasnie wracam z pracy.Jak samopoczucie przed jutrzejszym wazeniem
Ja mam troche stracha,jak zwykle zreszta
Pozdrawiam

witaj Stelluniu


chciałam Cię mocno pozdrowic,
jak minał pierwszy dzien tygodnia

wczoraj miałam super dzien,maz mial wolne więc miałam bardzo duzo czasu dla siebie.oczywiscie pobiegalam ,poszlam do fryzjera i zrobiłam sobie trwałą,u nas dzisiaj cos zimno,czekam na cieplejsza pogode zeby wybrac sie na rowerek

buziaczki Stelluniu zycze ci milutkiego dnia

Witajcie Kobietki

Wlasnie wrocilam bo odwozilam corcie...juz wyjechala na kolonie nad morze
Torba byla ciezsza niz w tamtm roku dobrze ze ma kolka wiec moglam ja za soba ciagnac
Byla bardzo zadowolona i podekscytowana wyjazdem..to juz jej drugi raz wiec juz dzis sama zapoznala sie z 2 kolezankami juz przy autokarze...
W domu juz cisza....wowwwwwwwww To istne sreberko
Mam nadzieje ze dobrze sie bedzie bawic...a ja oczywiscie juz tesknie...
Co do wazenia... wazylam sie zaraz po trudnych dniach bo nie wytrzymalam ..bylo wtedy 0.5 kg wiecej czyli 76 dzis waga pokazala 75.80....Wiec suwak poszedl w gore od osttniego wazenia 0.30 dag...
Trudno trafilo na zle dni moze ten tydzien bedzie lepszy...mam zamiar bardziej rozlozyc swoje posilki..czyli sniadanka musza byc a kolacja nie pozniej jak o 19....
Wlasnie gotuje sobie leczo...bardzo mi smakowalo ostatnio u agemci i teraz ja pichce
pewnie nie bedzie takie dobre jak u agemci ale moze bedzie zjadliwe...
Buziacki Wam przesylam Sloneczka i zycze milego dzionka

Wpadam jeszcze na chwilke bo zaraz wychodze do pracki
Myslalam myslalam...co zrobic dla siebie...by wreszcie ta waga ruszyla sie....
I wymyslilam....od dzis zaczynam CWICZYC
Nie chce skladac tu obietnic typu bede robila 100 brzuszkow dziennie..lub bede cwiczyla godzine...
Bo wiem ze bedzie mi ciezko...wlasciwie wcale nie cwiczylam od rozpoczecia diety..
Ale bardzo chce zaczac...licze na Wasze wsparcie Sloneczka
A teraz mykam juz bo pozno
Buziaczki

Witaj Stelluniu
Życze Ci miłego dzionka w pracy Trzymam mocno kciuki za Twoje cwiczonka
Pozdrawiam goraco i przesyłam buziaki

witaj Stelluniu


a zdradzisz tajemnice jakie leczo pichcisz


to masz dobrze odpoczywasz sobie
masz więcej czasu dla siebie

a gdzie nad morze pojechała twoja córeczka?


Miłego dniai miłego odpoczynku

Witaj Stelluś

dziękuje za życzenia, za rozmowę na gg jesteś bardzo kochana

Stelluś postanowiłam Cię pilnować i tak:
pisz co zjadłaś i o której (cel: czy Stellunia jadła śniadanka)
jedź do syta i może chociaż mniej więcej kontroluj kalorie (wiem, ze na SB się nie kontroluje, ale nie schodź poniżej tysiąca, bo to rozregulowuje metabilizm!)
pisz ile ćwiczyłaś - choćby to było tylko 20 brzuszków, ale pisz (takie "pochwalenie się" naprawdę moblizuje )

Stelluś jestesmy coraz bliżej 70.. i wiesz jestem pewna, ze we wrześniu obie ją zobaczymy mam takie przeczucie
I tej myśli się trzymajmy!!
Słonko gorąco Cię pozdrawiam Jak Ty biedactwo wytrwasz bez Patusi... nie uschnij z tęsknoty dobrze, że masz nas i nie tylko nas

buziaczki gorąco Cię pozdrawiam!!

SB I faza do niedzieli tak? ja tak tzn. bez dziś, bo dzis.... dziś jest dzień rozpusty