Wątek: LaTo 2oo5 CeL- NiE zMiENiAć FiGuRKi:)))))))

Do Bzyci
Ja pracuję na etacie od 8 do 16 , a często jeszcze pracuje po godzinach , więc mam niewiele czasu na ćwiczenia. Ale dwa razy w tygodniu lecę na 20.00 na aerobik , a w pozostałe dni ćwiczę w domu. Jasne , że lepiej byłoby sobie poleniuchwać na kanapie , ale pół godziny to bardzo niewiele i wolę ten czas wykorzystać na ćwiczenia.
Pozdrawiam
Nózki do góry dziewczynki i ćwiczymy : raz , dwa, raz , dwa

Cześc Dziewczynki kochane

mam malutkie pytanie: czy któraś z Was ćwiczy może calanetics? ja chcę zaczac, z tym, że nie moge niegdzie dostać kasety o dvd juz nie wspomne z tymi ćwiczeniami. Jeżeli ktoś wie ewentulanie gdzie mozna dostac np strona w necie lub w jakiej sieci sklepów można dostac to będę wdzięczna ( w marketach nie ma )

Pozdrawiam serdecznie i duz zapału życzę

Zamieszczone przez martkae

dzis:
1400 brzuszkow

Matko Boska 1400? Nie pomyliłaś sie o jedno 0? Jeśli nie, to niesamowite
A mi się dziś rano udało zrobić 48 brzuszków (pierwsza seria 16, potem po - całkiem, całkiem jak na początek, i nożyce, ale to mi na razie zupełnie nie idzie - po 16 miałam dość. Po południu planuję hantelki, a jak czasu starczy to i rowerek?
Wczoraj całe popołudnie pitoliłam (tak mój kolega z pracy nazywa wypełnianie PITa), więc i na ruch nie bardzo był czas.
Julcyk, przypomniałaś mi o przysiadach. Latem, przed wyjazdem w góry robiłam po 100 dziennie, ćwiczyłam nawet w pracy (jak nikogo nie było w pokoju śniadaniowym), ale dzisiaj mam taką wąską spódnicę, że się nie da, moze od jutra?
Ale czy takie rwane ćwiczonka mają sens? Podobno tłuszcz się spala dopiero po pół godzinie ćwiczeń. Jak sądzicie?
Pozdrawiam - batorek

batory......nie pomililam sie
dzisiaj mam zamiar zrobic wiecej......
pozdrawiam i dobrze ze cwiczysz tak 3mac
pa pozdrawiam

Witam
Jak na razie plan wypełniony - podziwiam te 1400 brzuszków, bo ja po 100 ledwo żyję
Dzięki o przypomnieniu o przysiadach - dołaczyłam 2 serie po 50 przy szczotkowaniu zębów nie potrzeba dodatkowej dziury w czasoprzestrzeni
Postaram też dołączyć jogę - w ubiegłym roku ćwiczyłam po zwichnięciu łokcia/dokładniej to sprawdzałam czy się wygina w drugą stronę/ i dzięki jodze nie mam żadnych przykurczów - jeżeli odbieracie Club to polecam - 3x dziennie serwują zarówno jogę jak i sposób na sprawność/ rano, w południe i wieczorem,czyli zawsze można skorzystać,a zaoszczędzoną kasę wydać jakoś przyjemniej

Zawaliłam wczoraj
Taka byłam zmęcona i niewyspana, że nie ćwiczyłam i poszłam spać
Trochę marszu było (ok 30 minut) ale to nie to samo
Przepraszam, dziś się poprawię

Zamieszczone przez batory

Ale czy takie rwane ćwiczonka mają sens? Podobno tłuszcz się spala dopiero po pół godzinie ćwiczeń. Jak sądzicie?

sądzę, że z dwojga złego lepiej ćwiczyć mało niż wcale

Zamieszczone przez agusia80

czy któraś z Was ćwiczy może calanetics?

Wydaje mi się, że Celebrianka ćwiczyła...

batory
moim zdaniem wszystko ma sens jesli tylko wiaże się z ruchem ....ponoć to prawda, że tłuszcz spala się dopiero po 45 minutach ale też najwazneijsze jest to, zeby przez cały dzień byc aktywnym bo co z tego, ze np. raz dziennie po godzinie się spocimy jesli potem przez cały dzień nie wstajemy z kanapy i dlatego dobrze że robisz brzuszki no i te hantelki
wiadomo,że jak starczy czasu to też rowerek

asia ma racje...jak się chce to zawwzse sie znajdzie czas na cwiczenia...wystarczy zejść z kanapy

agusia calanetics ...kiedys rzeczewiście były w sprzedaży takie kasety....ale obecnie ja tez tego nie widziałam..ale jak gdzies zoabacze to dam znać

martkae a ile dziś masz zamiar brzuszków zrobić trzymam kaciuki za bicie rekordów

gayga ale Ci fajnie ze odbierassz taki kanał gdzie jest zestaw ćwiczeń ja mam polsat zdrowie ale się nie dopatryzyłam żadnych takich bloków ćwiczniowych...no a w programie nie mam tego kanału

Kulus no to trzymam kaciuki żeby dziś były cwiczonka i dużo zapału

ja już po godzinnym marszu i stepperku motylku....zostało na popłudnie jeszcze marsz i stepperek...a teraz na obiadek czas najlpieje duzo białka...jakieś mięsko


ĆWICZYĆ CWICZYĆ....TŁUSZCZ SAM SIE NIE SPALI

Ewcia 2 h stepper + 2 h marsz + 63 minuty motylek = ... 5 h ćwiczeń

5 godziń ćwiczeń

A ja się na 1/10 (30 minut) tego mam nie zdobyć?
Już się poprawiam!!! :P :P

A Ciebie to naprawdę podziwiam!!!

Witam Cię serdecznie!
Miło mi, że odwiedziłaś mnie. Ćwiczenia wyślę mailem, jeśli reflektujesz. Są naprawdę fajne, skuteczne i endorfinek po nich mnóstwo.

hej
będę ćwiczyć z wami dzięki za zaproszenie do akcji
pozdrawiam Agata