-
hejo, wow, te mięśnie brzucha to też moje marzenie :-) niewiele robię w tym kierunku, żeby je zrealizować, ale każdy ma jakiegoś swojego bzika :-) moim jest brzuch i talia :-) A właściwie nadmiar tego pierwszego i brak tego drugiego :-) A z tą skromnościa nie przesadzaj Agnes :-)) Sukcesy trzeba celebrować :-) Od małego uczą nas pomniejszać nasze własne zasługi zamiast uczyć nas czerpać z nich siłę na dalsze zmagania z losem :-) You did it! :-) Tylko Ty i nikt inny za Ciebie kilogramów nie zgubił :-) Trzymam kciuki za dalsze 4 :-)
-
wczoraj humor dobiła koleżanka, swoją miną i podejściem do pracy :(, ale jakoś szybko przestałam o tym myśleć. Dziś po wczorajszych ćwiczeniach bolą mnie wszystkie mięśnie brzucha nawet nie podejrzewałam że je mam takie rozciągnięte na całą część przednią :D, po prostu od pępka nieco poniżej do biustu wszystko mnie boli :evil: a myślałam że jestem wycwiczona mhm myślał indyk o niedzieli...
Dziś zjadłam jajeczniczkę i świeże warzywka, obiadku jeszcze nie planuję choć w lodówce leży przyprawiona pierś z indyka coś wymyślę
W niedzielę będę się ważyć zobaczymy czy coś znów ubyło :D pozdrawiam
-
Wierszyk……
Pan w Białej Szacie ruszył już w drogę
W sobotni wieczór pożegnał tłum
Szedł w stronę źródła, czując na twarzy
Powiew halnego i jego szum
Po drodze mijał cichych, klaszczących
W oknach rozniecał płomienie świec
Kirem ozdabiał sztandary płaczące
Młodych jednoczył w rytm bicia serc
I szedł powoli w niemałym trudzie
Dłonią zaś kreślił zbawienia znak
Jedni mówili o jakimś cudzie
Inni, że już nadziei brak
Szedł szlakiem w góry, wsparty na krzyżu,
W ostatniej drodze był całkiem sam
Na szczycie z kluczem Piotrowym w dłoniach
Witał Go uśmiechnięty, Niebieski Starszy Pan
Jak ojciec syna wziął Go w ramiona
I razem przeszli przez Niebios próg
Jestem zmęczony, ale już w domu
Tak Synu-szepnął Mu Ojciec, Bóg.
Gdy Go miniemy na ścieżce życia
Bo nie po drodze będzie z Nim iść
Krzyż nas przygniecie, smutek i łzy
To spójrzmy w to okienko małe
Przy Franciszkańskiej, w Krakowie, trzy
Poczujesz ulgę, żeś nie jest sam
Będzie tam czekał, dłoń ci podając
W białej sutannie, z jasnym obliczem
Ojciec, Dobry Starszy Pan.
Anonim….
Wierszyk……
Pan w Białej Szacie ruszył już w drogę
W sobotni wieczór pożegnał tłum
Szedł w stronę źródła, czując na twarzy
Powiew halnego i jego szum
Po drodze mijał cichych, klaszczących
W oknach rozniecał płomienie świec
Kirem ozdabiał sztandary płaczące
Młodych jednoczył w rytm bicia serc
I szedł powoli w niemałym trudzie
Dłonią zaś kreślił zbawienia znak
Jedni mówili o jakimś cudzie
Inni, że już nadziei brak
Szedł szlakiem w góry, wsparty na krzyżu,
W ostatniej drodze był całkiem sam
Na szczycie z kluczem Piotrowym w dłoniach
Witał Go uśmiechnięty, Niebieski Starszy Pan
Jak ojciec syna wziął Go w ramiona
I razem przeszli przez Niebios próg
Jestem zmęczony, ale już w domu
Tak Synu-szepnął Mu Ojciec, Bóg.
Gdy Go miniemy na ścieżce życia
Bo nie po drodze będzie z Nim iść
Krzyż nas przygniecie, smutek i łzy
To spójrzmy w to okienko małe
Przy Franciszkańskiej, w Krakowie, trzy
Poczujesz ulgę, żeś nie jest sam
Będzie tam czekał, dłoń ci podając
W białej sutannie, z jasnym obliczem
Ojciec, Dobry Starszy Pan.
Anonim….
-
AgnesLe, jak sie nie myle to razem tak od 4 ciagniemy ta nieszczsna dietke SB a to juz 4 dni, Ty sie wazysz jutro a ja jak skoncze pierwsza faze, szczerze mowiac nie czuje jeszcze zadnych efektow oprocz tego ze dzisiaj mysalam ze pozre miche pitej smietany bo sie na mnie tak patrzyla :wink: buziolki :P
http://alithia.blox.pl/resource/357736.jpg
-
Agnesle moja droga gdzie ty sie podziewasz :?: :?: :?: Jak tam twoja dietka dzielna agentko SB :wink: :wink: :wink: Pozdrawiam i ściskam aż zaboli :D Buziaki :D
-
Pozdrawiam weekendowo :D
dzieki za przypomnienie,że mam fasolke mung - dotychczas wykorzstywałam ja tylko do produkcji kiełków, ale jako salatka jest genialna - mogłabym ją jeść w ogóle bez dodatków, a na Twój sposób jest pyszna :!: :!: :!:
Całuję
grażyna
-
Jestem, jestem dziękuje za odwiedzinki, ciągle pracuje jestem przeokropnie zabiegana, mam nadzieję ze dziś wieczorkiem będę miała wreszcie chwilkę aby popisać i się u was kobietki pojawię, a teraz pędzę do warsztatu odebrac samochód z facetem :) wreszcie dostanie swoją zabawke spowrotem bo teraz maltretuje moje autko :twisted: wrrr...
A moje ma większego kopa więc jego to bawi i ciągle piłuje ile wlezie i ile biedna golfinka wyciągnie. fasolka jest przepyszna a sałateczki na jej bazie sa rewelacyjne sysące i fajne
buziaki
-
ahhh pomysl sobie jak byłoby dobrze ale tylko pod wzgledem dietkowym jakby samochodow nie było wogole... kazdy musialby piechotkom zasowac ... a kalorie wtedy lecom...nio ale il tego minusow jest wiec ciesze sie ze masz juz swoje autko..
Ja co prawda za faslkom nie przepadam , ale od czasu do czasu zjem ! :P
Buziaki !
-
no i mamy niedzielę, wreszcie wolny dzień no i udało się nikt mnie nie obudził sama juz około 9 otworzyłam oczęta :), dziś cała niedziela zaplanowana, po południu rowerek potem basen i masażyk, a wieczorkiem spokojnie posiedzę sobie w domku :D, mam nadzieję że uda mi się wszystko zrealizować. Usunęłam swojego tickerka bo wczoraj nie miałam siły z nim walczyć wr... może dziś mi się uda w końcu, mimo wczorajszych grzechów (dieta poszła w zapomnienie :!: )schudłam następny kilogram :D
A dziś już wróciłam do dietkowania, myślę że był to wyskok jednorazowy :roll: :oops:
Aha ja Bojeczko moją dietke SB zaczęłam już od 30 marca, więc dziś mam już chyba 10-ty dzień :shock: i tak się dziwię że aż tyle wytrzymałam a co do gubienia kilosków, podejrzewam że tym z nas którym zostało do zgubienia malutko, nie ubędzie 5 czy podobna cyfra, bo po prostu nie ma z czego, ja bym się cieszyła jak mi ubędzie cm, a reszta już nie ważna w końcu mięśnie tez potrafią sporo ważyć :D
Miłej niedzielki i buziaki
-
Kochana Agnesle gratuluję zgubionego kiloska :wink: nic się nie przejmuj dietka zobaczysz będzie lepiej ja również zaliczyłam mnóstwo wpadek ostatnimi czasy i postanowiłam że od jutra zostaje Agentką SB więc będziemy mogły wpełni się wspierać dzielić się przepisami i myślę że wszystko będzie OK i zarówno moje jak i twoje dietkowanie wróci do normy :D :D :D Buźka :wink: