Wątek: Pozbywam się 20kg, zapraszam na pogaduchy!

Do 1 LIPCA pozostało 128 DNI

A ja właśnie zeszłam z rowerka naprawde polubiłam codzienna godzinkę na rowerku ostatnio gdzieś przeczytałam że ćwicząc wytwarza się w człowieku hormon szczęścia i jesteśmy bardziej zadowoleni, dowartościowani i wogulę podnosi się nasza samoocena i powiem wam że w moim przypadku to się sprawdza

Dzien dobry!!

dla mnie jak narazie dobry,
zaczelam diete i nie mam zamiaru z niej rezygnowac
zjadlam jogurt na sniadanie,light oczywiscie :P
a na obiad mam zamiar zrobic sobie jajecznice :P
najwieksze problemy mam z obiadem,
co by tu zrobic zeby bylo malokalorycznie
a na kolacje zjem sobie jablko
i tyle bym chciala na dzis

ciekawa jestem czy sie uda
bo troche malo chce dzis zjesc,
ale ostatnio sie przejadlam,
trzeba zacisnac pasa

Witaj ...
jeśli chodzi o ten ser, to z tego co udało mi się poczytać, nie zmieni on swojej kaloryczności nawet jeśli go podgrzejesz... ale czy tak, czy tak serek żółty choć smaczny, jest ciężkostrawny bo wiadomo... tłusty jak jasny gwint ...
a co do endorfiny, to faktycznie ja u siebie też to zauważyłam ... kiedy ćwiczę mam lepszy nastrój i chce mi się żyć ...
pozdrawiam ciepło

Witam, oto mój dzisiejszy bilans:
zjedzone 967kcal
spalone 800kcal (80 minut na rowerku stacjonarnym)

Kaczusiu jestem bardzo ciekawa jak ci dzisiaj poszło ciesze sie że kolejny raz próbujesz zapanować nad swoją silną wolą mam nadzieje że dzisiaj się udało czekam na relacje

Bike również cieplutko pozdrawiam wiem wiem ser żółty strasznie tłusty no ale potrafię tak zagospodarować jedzonkiem że mogę sobie na niego pozwolić

Do 1 Lipca pozostało 127 dni

Na śniadanko dwa jajeczka sadzone bez oleju na patelni teflonowej a teraz uciekam na rowerek lepiej z rana żeby nie mieć zaległości wieczorem tym bardziej że dziś na uczelnie jade więc wieczorem pewnie mi się nie będzie chciało a ćwiczenia powinny sprawiać przyjemność

ja właśnie staram się uczyć tej przyjemności ćwiczenia aaa, na jajeczko też chyba mam ochotę:P może juutro

pozdrawiam ciepło i życzę miłego dietkowania

pozdrawiam bardzo serdecznie

Cześć dziewczynki przyszłam zdać relacje z dzisiejszego dnia:
zjedzone 988 kcal
spalone 600
[color=green]Niestety kolacje zjadłam o 19 bo tak wróciłam ze szkoły a niechciałam pozostać na 800 aloriach bo słyszałam że wtedy organizmi nie spala tkanki tłuszczowej tylko magazynuje ją. Wiem wiem troche się usprawiedliwiam że zjadłam po 19 a przecież obiecałam że po 18 juz nie będe jadła no ale przyznam sie że byłam troszkę głodna a lepiej zjeść po 19 niż żucić się na jedzonko o 22

Kanapencjo dobre jajeczko nie jest złe

Bike staram się dietkować jak najzdrowiej potrafie

martkae miło cie widzieć

Acha zapomniałabym zaczełam znowu robić brzuszki tylko że robie teraz troche inaczej nie robię już połówek ani nie bawię się w żadne serie poprostu ugięte nogi wkładam pod kaloryfer i robię pełne brzuszki bez odpoczynku tyle ile dam rade będę oczywiście systematycznie zwiększać ilość narazie potrafię naraz zrobić 30 wiem że to marny wynik . Połówek brzuszków potrafię robić nawet ponad 200 ale z pełnymi jest gorzej ale słyszałam zże przy pełnych brzuszkach z nogami ugiętymi chudnie nie tylko brzuch ale i plecki i nogi więc będe tak narazie robiła zobaczymy czy będą rezultaty

Udanego dzisiejszego dietkowania życzę dziewczynki

Dziś mijają dokładnie 3 tygodnie od rozpoczęcia przezemnie solidnej dietki i jak na złość straciłam jedynie 2kg wydaje mi się że to niewiele przez taki okres czasu