-
witaj Grubinko jak widzę u ciebie dalej ze zdrówkiem nie najlepiej , to nie dobrze mamnadzieję że poprawi sie jak najszybciej i będziesz mogła śmigać na rowerku . A nad morze to zapraszam serdecznie, choć ja zawsze polecam inne miesiące niż lato, wrzesień też jest piękny a o ile spokojniejszy Mnie tez podoba się pomysł książki kucharskiej SB zwłaszcza że od jutra zaczynam dietkowanie z plażowiczkami
Miłego dzionka, buziaki
-
1 lipiec za 90 dni
Agnesle witaj moja droga masz racje ze zdrówkiem u mnie kiepsko no ale bądźmy dobrej myśli Ja również myślałam o wrześniu nad morze ale to juz odemnie nie zależy tylko od tego kiedy mój misiek urlop dostanie Ja niewyobrażam sobie dnia bez ciemnego chlebka więc SB zdecydowanie odpada ale tobie życze powodzenia
-
1 lipec za 88 dni
Cześć dziewczyny przepraszam za moią wczorajsza nieobecność ale tak jakoś wyszło szkoła i wogóle, kurcze strasznie mi smutno z powodu naszego kochanego papieża aż się wczoraj popłakałam z tego wszystkiego
Dietka bez zmian tylko zdrówko wciąż nienajlepiej się ma u mnie Napiszcie dziewczyny co u was słychać
-
czesc dziewczynki
moja dietka dobrze,chce sie zwazyc za niedlugo,
no ale boje sie
z ta waga nigdy nic nie wiadomo......
chyba nie uda mi sie schudnac do 1maja te 5kg,
ale 3kg tez mnie zadowola
zreszta..
zobaczy sie...
zrobi sie cieplutko to bedzie latwiej
mam taka nadzieje :P
POZDROWKA :P
-
Witajcie kobietki, mnie też Grubinko jest bardzo przykro z powodu naszego Papieża, wczorajszy wieczór spędziłam z płaczem przed telewizorem, to jest wielki człowiek
A ja ostatnio się nie ważyłam bo myślałam że po świętach waga będzie dla mnie okrutna, no w sumie rzeczywiście w poniedziałek wielkanocny ważyłam 65 kg i myślałam że jeszcze nieco przybędzie, a dziś ogromne zaskoczenie bo weszłam na wagę a tam niecałe 64 ale zmieniam na tickerze tylko o kilogram, będzie dla mnie motywacja aby rzeczywiście się bardziej postarać. Moja SB idzie całkiem fajnie i aż dziw mnie bierze że nie mam ochoty na żadne słodycze Dziś w pracy następny szok dowiedziałam się że jedna z koleżanek będzie miała małą dzidzię i następna osoba mnie o kurczę jak my sobie poradzimy, na pewno będzie nieco więcej pracy Ale i tak sie razem z nią cieszę bo jest w moim wieku i czas najwyższy na dzidziusia Pozdrawiam dietkowo, Grubinko mam nadzieję że już jesteś całkiem zdrowa, kaczuszko nie przejmuj się że nie schudniesz tyle ile byś chciała ważne że nie przytyłaś
buziaki i miłej niedzieli (jutro ma być ponoć rewelacyjnie ciepło
-
Cześć dziewczyny wczoraj tak pięknie słoneczko świeciło że cały dzień spedziłam ze znajomymi i moim miśkiem w terenie było cudownie odpoczełam i wkocu przewietrzyłam solidnie umysł po zimie Dietkowanie idzie mi dobrze i tylko czekam aż wyzdrowieje całkie (bo jeszcze katarek mnie męczy) to zaczne biegać i skakać na skakance
Agnesle dzielna agentko SB mam nadzieje że wszystko u ciebie oki
-
Hej Grubinko u mnie jak najbardziej wszystko w porządku jeśli chodzi o dietkowanie, tylko lekko podły humorek, ale już przechodzi . Ja wczorajszy dzień też spędziłąm na spacerach i to praktycznie po śniadanku ze dwie godzinki , potem po obiadku tez dość długo, potem przyjechał mój robaczek z pracy więc poszliśmy razem na spacerek, po prostu zaczynam żyć, słońce ciepły wietrzyk tego nam było trzeba . Dziś na śniadanko zjadłam sałatkę ze szpinaku pieczarek i ogórków, do tego plasterek sera light, było całkiem niezłe, potem ze złości kilka orzeszków uff. Oby juz było lepiej dobrze że nie zaliczyłam rzadnej wpadki Pozdrawiam
-
Witaj kochana Agnesle no to widze że sie ładnie wyspacerkowałaś wczoraj chyba za wszystkie czasy żadnej wpadki to super Oby tak dalej ja juz niestety dzisiaj pochłonełam 1100kcal wiec o 100 zadużo no ale nic się nie stało jutro będzie lepiej a dzisiaj mam zamiar juz nic nie jeść tylko wypłukać organizm owoą i herbatkami Pozdrówki dla wszystkich grubasków Buźka
-
Cześć dziewczynki oto mój dzisiejszy bilans:
zjedzone 1100 kcal
spalone 600kcal (godzinka pedałowania na rowerku)
Wiem że o 100 kcal za dużo ale zadowolona jestem że wkońcu znalazłam tyle siły żeby wsiąść na rowerek chyba chorobe mam już za sobą Mam taka nadzije
-
no proszę cię niunia 100 kcal to wcale nie jest dużo i po choróbce b ędzie ci nieco więcej sił potrzeba ja wciągam juz 1200 lub 1300 i dalej chudnę Więc tak szczerze to z wytrwałości masz u mnie szóstkę z plusem . Ja już siedzę w domku, po kolacyjce dziś był gotowany na parze łosoś i fasolka, nie wiem czy razem pasuje ale było pyszne, nawet Robuś nie narzekał i wszamał grzecznie uparowaną rybkę Wystarczy podstawić pod nos facetowi i prawie wszystko bez zmrużenia okiem wciąga przynajmniej mój Choć też potrafi czasem nieźle dać w kość z narzekaniem Ja za to dziś dietka do rzeczy ale nawet nie miałam czasu poćwiczyć, ale 10 godzin na nogach bez siedzenia też coś znaczy Buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki