-
hej grubinko jeden góra dwa dni w łóżeczku i wyleczysz się zobaczysz, tylko dużo witaminek łykaj, a pogoda
moja droga przed nami już tylko słoneczne dni, będzie coraz cieplej i jeszcze zdążysz słoneczka liznąć. A teraz nadrabiaj leżenie w łóżku i odpoczywanie
Pozdrawiam świątecznie
-
SERWUS
))ciesze sie ze moge byc znowu z wami,bo bez was trudno/
)
mam ostatnio problemy z komputerem
i nie wiem jak dlugo bedzie to trwalo.
a z dietka u mnie--->to raz na wozie raz pod wozem,dzis jestem od rana pod wozem.
to jest straszne
2dni diety i 1dzien sobie odpuszczam
w taki sposon nigdy nie schudne
to wszystko przez te wolne
siedze w domu i nic nie ma do roboty to jem
a szkola pochlania duzo czasu
swieta zawsze wszystko psuja
jestem zalamana
trace wiare i entuzjazm ze kiedykolwiek osiagne moja wymarzona wage
-

Wesołego królika co po stole bryka,
spokoju świętego i czasu wolnego,
życia zabawnego w jaja bogatego
i w ogóle wszystkiego kurcze najlepszego!
-
Dzisiejszy bilans:
zjedzone
700kcal
spalone
0kcal
Kurcze chora jestem ćwiczyć nie mam siły jeść również w sumie to nawet smaku nie czuję więc po co mam jeść
głodna zreszta nawet nie jestem
Kaczusiu weś się w garść i trzymaj sie dzielnie a z detka wszystko się ułozy
Agnesle również życzę wszystkiego najlepszegi tobie i wszystkim dziewuszkom na forum
-
-
Cześć dziewczynki
Do 1 lipca zostały 93 dni
Cały czas trzyma mnie choroba chociaż czuję się już znacznie lepiej bo zaszła mi gorączka wiecie co z tą chorobą w świeta to nie taka głupia sprawa nie chciało mi się zupełnie jeść więc nie nagrzeszyłam wogule
wczorja byłam u babci na urodzinach wszyscy się zajadali a ja zjadłam 5 rzodkiewek i 1 krokieta nie mogłam się zmusić żeby coś jeszcze w siebie wcisnąć. Więc u mnie święta mijają bez wielkiego obżarstwa naszczęscie
Jestem ciekawa jak tam u was
Lorilaj dziękuję za karteczkę
-
hmm, może i to całkiem do rzeczy chorować w święta, ale nietety tylko ze względu na dietkę, bo chyba nikt nie cierpi grypy i przymusowego leżenia w łóżku. Ja nagrzeszyłam i to sporo, część na pewno spaliłam ale dziś rozgrzeszam się lekkim jedzonkiem, w sumie na które wcale nie mam ochoty ale jeść trzeba
Grubinko dużo zdrówka życzę i miłego poniedziałku lanego, dobrze że w pracy nic mi nie grozi bo każdy jest w kostiumie lub garniturze i na szczęście nikomu nie przychodzi na myśl lanie wody
-
Cześć kobitki mój dzisiejszy bilan nieststy nienajlepszy zamało kalorkii ale jakoś nie mogę się zmusić do jedzenia w czasie tej choroby
zjedzone
650kcal
spalone
0kcal
Ojjj bilans do d**y
Agnesle święta racja święta spędzone w łużku nieciekawe są
no chyba że się jest w łużku z innego powodu a nie z powodu choroby no i oczywiście nie w pojedynke
-
1 lipiec za 92 dni
Na śniadanko wciełam 2 parówki drobiowe z musztardą chyba zaczynam zdrowieć :P
-
hej Grubinko cieszę się że wraca ci zdrówko i apetyt, obyś jak najszybciej mogła wyjść na spacerek i mogłą cieszyć się wiosennymi promyczkami
A co do leżenia w łóżeczku racja, z innego powodu i nie samej to polecam
My z moim R. właśnie spotkaliśmy w łóżeczku, ale po to żeby spać
, bo wczoraj oboje bylismy padnięci po pracy
oboje pracowaliśmy w święta i dopiero wczoraj zobaczyliśmy się po dwóch dniach, niestety świąteczne dni spędziliśmy osobno. A lipiec tuż, tuż ...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki