-
Paulus!
No to przede wszyskim zyczenia dla Twojej mamusi, dla ciebie rowniez (bo to w koncu drugie imie)!
Bardzo mi przykro slyszec, ze tak ciezko przeszlas te dni. Niedosc, ze to i tak nieprzyjemne, to jeszcze tak sie meczysz. Naprawde musisz o tym problemie z ginekologiem porozmawiac, bo tak nie moze byc. to nie jest normalne.
Fajnie, ze wage bedziesz miala, ciekawe ile ci na niej wyjdzie. Nie bedzie zle!!
A co do jazdy, to zycze duuuuzo radosci i pewnosci z kierownica!
Buziaki
-
Witaj Paula
Mam nadzieję , że dziś brzuszek Cię już nie pobolewa i czujesz się dobrze. Sama jestem ciekawa , co pokaże ci nowa waga.................
No i przesyłam serdeczne życzenia imieninowe dla mamusi......................
Pozdrawiam
Asia
-
Hej Misiaqu!!!
Nio ja dzis od rana o Tobie mysle...bo mowiłas wczoraj o tym Wodnniku...
TRZYMAM MOCNO KCIUKASY ZA CIEBIE ...NAPEWNO CI SIE UDA...TAK JAK MI WCZORAJ...!!!!!
Damy rade!!!...Niewiem ale łaczy nas taka wiez...ze jak razem jedziemy z dietka..to nasza silna wola i motywacja wzrasta...własciwie to jestes taka meine sister..pisałam Ci juz to chyba!!
Wiesz..ten weeknd bedzie dla nas proba...jezeli go wytrzymamy to dietka pojdzie szybko ładnie i elegancko:*
Mam nadzieje ze bratu nic sie nie stalo...powiem ci ze jestem po stronie policjantow jednak...wkurzaja mnie Ci gornicy, zarabiaja po 2000 zł i jeszcze maja pretensje, oki ich zawod jest podwzyszonego ryzyka ...ale jest wiele innych zawodow ryzykownych i nie tak dobrze tez opłacalne...wiec te akcje gornikow zawsze mnie irytowały i smieszyły ..bo i tak nic nie wyciagna od rzadu..i za to chyba lubie naszych politykow...Dobra nie smuce
Buziaki I zyczenia imienninowe dla Mamusi i po czesci dla Ciebie:*
-
Hej Paulinko
Dziękuję Skarbie za zyczenia, pamięc
Słonko widze, ze i Ty Ania jesteś! Wszystkiego naj naj Skarbie!!
I Mamusi złóż od nas życzenia Hania to śliczne imię W. siostrzenica tez tak ma na imię (a jej Mama to Ania ) buziaczki i miłego dzionka Wodniczka tak? Powodzenia
-
Witajcie Misiaki !!!
No dzien byl raczej nabialowo - wodnikowy, jestem strasznie oslabiona i mam gwiazdki przed oczyma :
* 3 l wody
* 1 l czerwonej herbaty
* serek waniliowy
* jogurt kawowy do picia
* Nescafe 3 in 1 - 2 razy
Ciesze sie, ze dzien dobiega konca, bo jest mi strasznie ciezko Mialy byc same plyny, ale na sniadanko wypilam ten jogurt, a na obiad zjadlam serek... Ciesze sie, bo jeszcze mam okres - nadal miewam "przelotne" bole brzucha...
Ale juz blizej konca, wiec jestem zadowolona
Dzisiaj sobie takze troszke pocwiczylam :
150 polbrzuszkow
40*2 = 80 cwiczen na nogi
40 wypadow bioderkami
Mimo bolu postanowilam sie nie poddac. Stwierdzilam, ze cwiczenia daja BARDZO wiele... Trzeba je koniecznie wtopic w plan dnia![/b]
Dzisiaj, jak siedzialam na tych wykladach to myslalam, ze umre... Po 30 minutach okropnie zachcialo mi sie -SIU SIU Normalnie wiercilam sie strasznie na tym krzeselku! Szok ! Cale szczescie, ze facet skonczyl je po 1 h i 10 miutach
Do domu szlam w podskokach, a jak usiadlam na kibelek to myslalam, ze jestem w 7 niebie
Dalej szukam silnej motywacji! Nie jest kolorowo, jak wczesniej... Popelnialm standardowe bledy, jakie wystepuja po uzyskanym celu u wiekszosci odchudzajacych Postaram sie juz tego nie zrobic!
Przytylam bankowo z 2 kg... Nowa waga bedzie w tygodniu... A na niej bedzie jeszcze pare kilo do przodu! A ja chce wazyc moje 60 kg i dokonam tego! Nie wiem ile zajmie, ale dokonam!
Przesylam buziaki! Dziekuje za zyczonka,ktore naleza mi sie polowicznie Mamusie rowniez ucaluje!
Buziaki :*:*:*
-
Niooo ładnie Wodnik dobiega konca!!!!!
I jeszcze pocwiczyłas!!! No i tak trzymac..ale to chyba za duzo...jak juz wczesnije miałas gwiazdki...ja zaraz ide na skakanke a pozniej jeszcze takie typowe cwiczonka i masz racje trza wpaajac w rytm dzienny ta aktywnosc fizyczna
Ja dzis ładnie dietkowałam wiem ze przekroczyłam 1000 ale niewiele:P
Wiesz KOCHAM CIE:*
I super ze dałas rade!!!
Z wodnikiem tak lepiej sie wchodzi w dietke
-
Paulinko
Gratuluję Wodnika i ćwiczysz i będziesz jeździć samochodem Podziwiam
Pozdrawiam I całuję
Grażyna
-
Kochana a ty gdzie swoj watek zaniedbałas..a innych no ładnie odwiedzasz ahh kochnaiutka jestes:*
Gratuluje Wodnika juz Ci napisałam u mnie ze jak na mnie zaliczyłas go na 6+
Ale mam nadzieje ze ten serek waniliowy to DArek corporation hehe
Szkoda ze dzis nie pogadałysmy na gadulcu:P...musimy znow pogadac..mam ci do opowiadania ...hihih
I co miałas na obaidek...???
Hehe ...ja miałam ziemniaki pieczone na oliwie:P
A zarza zmykam na cwiczonka jakies:P
Buziaki Kochanie.*
I jak tam z woim bratem ? mam nadzieje ze nic mu sie nie stało wczoraj
-
Paulinko!!
Ty mi tu nie rob wodniczkow zadnych, jak masz okres!!! Widzisz, dlatego bylas slaba. Zdecydowanie za malo przyjelas kcal!! Dietka dietka, ale naprawde mysl o twoim zdrowku, Slonko! Zawsze twierdzilam, ze dla takich mlodych dziewczyn to zadne wodniczki nie powinny istniec, a juz napewno nie w czasie okresu, kiedy organizm i tak traci wiele waznych witamin i skladnikow! A wiec, prosze ladnie do 1200 wrocic! I uczysz sie jezdzic, wiec musisz sie potrafic koncentrowac, do tego potrzebna jest energia i witaminki, a nie zadne tam wodniki!
Nie badz zla na mnie, Paulinko, ale takie jest moje zdanie.
Buziaki
-
Hej !!!
Dzisiejsze MENU :
* bulka z nasionkami + jajko + ketchup - 250 kcal
* Nescafe 3 in 1 - 80 kcal
* jogurt naturalny + lyzka otrebow - 120 kcal
* salatka owocowa - 230 kcal
* serek wiejski + kawalek piersi z kury - 250 kcal
* 2 Wasy + twarozek + pomidor - 80 kcal
* sorowka z kapusty bialej(daje na oko) - 50 kcal
* dzbanek czerwonej herbaty - 0 kcal
* woda - 0 kcal
Razem : 1060 kcal
Cwiczonka :
150 polbrzuszkow
40 wypadow bioderkami
80 cwiczen na nogi
1 h jazdy autem haha (powaznie taki skwar, ze upocilam sie jak mysz!)
No przyznam, ze jazda poszla suuuper! Na poczatku chlopak ( wiek ok 20 lat :P ) przewiozl mnie po placu - luk, cofanie i wjazd od gorke. Pozniej oczywiscie przesiadka i ja mialam to samo wykonac... A ja I mowie, kolego tlumacz mi wsio od poczatku co mam robic? No i powolutku, powolutku i wychodzilo coraz ladniej!
Ale tak sie spocilam... Szok! Goraco i to jeszcze na samym sloncu jezdzilam...
Na sam koniec sie spytalam, jak ocenia moj 1 raz A on mowi, ze SUPER! Ze na 1 placu nie uczy, jak wjezdza sie pod gorke... Ale ze mna to zrobil! Bo bylam niezla Kurcze, fajnie ! Jutro znow ide, ale na 13:00, a o 16:00 na wyklad.
Pozniej bede miala 4 i 11 sierpnia jazde po miescie... Mam nadzieje, ze bedzie ok!
Dziewczny nie martwcie sie o mojego wodnika Przeciez ja robie go bardzo rzadko... Ale w tym przypadku bylo to konieczne, zeby wrocic na dobra drozke. Okres juz mam za soba... tylko takie ostatnie terefere Ale to juz pikus!
A tak wogole to scielam sobie dzisiaj grzywke Sama, bo ja zdolna bestia jestem :P Mialam juz tych eksperymetnow na glowce, ale potrzebuja wciaz zmian Mam teraz prosta, gesta grzywke... Garnek Ale bardzo mi sie podoba i wygladam o niebo lepiej! Kiedys taka sama sciela mi fryzjerka , ale wygladalam blee... Widocznie nie miala kobiecina wprawy Mysle tez o pociemnieniu kolorku na glowie, zeby byc baardziej brunetka
Co do mojej wagi, to wydaje mi sie, ze przytylo mi sie z max 2 kg Odczuwam to delikatnie i dlatego czerwona lampka sie swieci! W tym tygodniu moze juz beda miala nowa wage... Sama jestem ciekawa ile pokaze... Wiem jedno - duzo!
Dlatego moje zmagania skoncza sie wowczas, gdy uzyskam na nowej wadze moje 60 kg!
Uciekam spac!!! Troszke mnie ssie w zoladku
Do jutra kochane !!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki