Strona 11 z 53 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 528

Wątek: Kto chudnie ze mną? :):):)

  1. #101
    batik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie ma was to pogadam sama ze soba...
    - czesc batik jak ci dzisiaj idzie?
    - ano calkiem calkiem, leniu****e sobie przed kompem i licze kalorie.. wyszlo mi dzisiaj:Witaj grubasku, dzisiaj zjadłeś już 990,10 Kcal, to bardzo ladnie po wczorajszym zaraz zjem obiadek - juz go wliczylam wczesniej.
    - no to pienie!! z takim podejsciem niedlugo zobaczysz efekty!
    - ach no batiku dziekuje slicznie za te komplementy mam nadzieje ze masz racje
    - no przeciez mnie znasz! ja zawsze mam racje batiku!
    -
    -

    buziaki!!

  2. #102
    Tytka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Miśki!!!!

    Kuruje się wytrwale. Leżę w łóżku i niestety podjadam Babcia postanowiła przejąć kontrole nad moim życiem w tym ciężkim okresie i gotuje obiadki, robi zakupy... wiecie jak jest :P Myśle, że gorączka i walka organizmu z wirusem spali zbędne kalorie

    Batik, cieszę si, że już się lepiej czujesz. Dziś siedziałam w domu więc już wiem jak się musiałaś wynudzić. Dobrze że wracasz do formy. Siłownia czeka Bede trzymac kciuki

    Czarnula, te garaże to świetny pomysł. U mnie też jest coś takiego, ale niestety tam jest ciągły ruch. Mimo to bądź wytrwała Nawet nie wiesz jak mi się podoba Twój zapał

    Maleństwo, trzymam kciuki za egzamin! Ale co to dla Ciebie, taki jeden teścik Na bank zdasz

    Jessicaaa, Witamy w naszym gronie! Na razie życze powodzenia Napisz coś o sobie. Jakiej dietki sie stosujesz i takie tam Motywacja nas ratuje


    Spadam dalej do wyrka

    Całuję

  3. #103
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Laleczki

    Przyjechalam do rodzicow a tu... moich ukochanych nalesnikow ciag dalszy Kurcze, jak moja mamcia bedzie mi tak dogadzac to nigdy nie schudne Pogadalysmy sobie i obiecala mi ze juz nie bedzie gotowac zadnych pysznosci, absolutnie zadnych. Ale te ktore juz sa to sa, leza w lodowce, kusza zapachem.... aaaaa.... chyba sie poplacze... Dobra, postanowilam sobie, ze nie ma co sie z nimi silowac, zbyt je lubie by sobie ich odmowic (zwlaszcza ze leza w lodowce i czekaja ) Tak wiec moja dieta wciaz podlega 'rozluznieniu'. Wiem, niedobrze, ale wciaz mam czas, zdaze. Nieprzekraczalna data jest 1 czerwca. Do tego czasu stane na glowie, ale schudne do 56 kilo, jakem Czarnula!!!! Postanowilam od marca bardziej sie zdyscyplinowac. Zadnych przyjemnosci. Te trzy miesiace poswiecam na prace, prace i jeszcze raz prace. Nie tylko nad dieta... ale i nad nauka... Tak wiec ciezka praca przez 3 miesiace. 1 czerwca wszystko sobie odbije
    Dzis znow jezdzilam na rolkach, 45 minut. Po tym czasie mialam uda i posladki jak z waty. Super! Wlasnie na cwiczeniach na te czesci ciala najbardziej mi zalezy.

    Jessicaaa, witaj Msiaczku Nie jestesmy takie dobre w tym dietkowaniu, mamy wpadki (na przyklad moje nalesniki ), ale staramy sie Ja do czerwca bede laska, innego scenariusza nie przyjmuje do wiadomosci Trzymaj z nami, pomozemy!

    Batik, jak to mozliwe, ze chrom spotegowal apetyt? A tez mialam po niego siegnac
    Gratuluje spadku wagi!!! Kazdy gram mniej to sukces!
    Zobaczysz, niedlugo polecisz na silownie, pobiegasz na biezni i waga spadnie tak szybciutko ze nawet nie zauwazysz kiedy

    Tytka, jestes chora, wiec mozesz zjesc ciut wiecej, odpracujesz jak wyzdrowiejesz. A babcie to potrafia zadbac o czlowieka, prawda? Kuruj sie kochanie.

    Co u pozostalych dziewczatek?

    Caluski dla wszystkich!!!!!

  4. #104
    batik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a dzisiaj 63,5 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    a na zwyklej wadze by nie bylo widac tej roznicy! dlatego fajnie ze ja kupilam jeeeeeaaahhh takie fajne sniadanko dzisiaj zjadlam - platki fitness z kawalkami banana i pomaranczy i z mlekiem swieze owocki na sniadanie to jest to!

    czarnula! jak dla mnie to juz za duzo tych nalesnikow jak na jedna mala dietowiczke! nie jedz ich tylko śmigaj na rolki slonko! po co marnowac efekty wyrzeczen dla glupich pustych kalorii
    przeciez lepiej byc dluzej chuda niz gruba - dlatego zaczynaj kobieto teraz a nie za pare dni!!

    tytka pozdrow babcie!! na diecie nie badz jak jestes chora jedz duzo owocow!! ja sie czuje z kazdym dniem lepiej wiec jutro na bank silownia a jak ty sie czujesz??

    malenstwo uczysz sie?? bedzie dobrze!

    jessicaa gdzie zniknelas??

    buziaki!!!

  5. #105
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Misiaczki..
    Ja tylko na chwile, wieczorem napisze wiecej. Nagle pytanie: Co mozna kupic facetowi na urodziny po 1,5 roku umawiania sie? Ja mam z tym zawsze problem a przypomnialam sobie dzis ze jutro musze kupic prezent. Wymyslcie mi cos, prosze
    Buzka!

  6. #106
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was
    Jednak nie moglam sobie odpuscic napisania tutaj bo piszac w niedziele nie wiem czy bym wyrobila odpisac na all a poza tym mam wieksza chec na was niz na slodyczye to chyba dobrze

    Tytka Filozofia brzmi niezle nie powiem Pouczyc sie jej ja tez bym sie chetnie pouczyla Ale zeby wiedziala co dokladnie , bo filozofia to doslownie studnia bez dna , tyle tych filozofow , roznych dzialow , podzialow i wogole , a pojecia jakie nazwy wymyslaja z greckiego i laciny ze doslownie jezyk se mozna polamac A czas na to trzeba miec i to duzo .

    Czarnula nie przesadzaj z tym jednym nalesnikiem , nic by ci sie nie stalo , nie o to chocby by sie wystrzegac wszystkiego co dobre Tyle zeby zjesc umiarem
    Apropos filozofii ja nie mam egzaminu a zaliczenie z ocena tyle ze u nas czasami to bez roznicy jest w zaleznosci na kogo sie trafii . NIom mnie interesuje filozofia ale nie takie wkuwanie filozofow i wogole tylko ciekawostki jakies fajne, a psychologie mi wrzucili w tym nowym semstrze wiec moze bedzie bardziej ciekawiej i trafie na jakiesgos fajnego gosicia badz gosicowke

    Jessicaaa
    w kupie razniej Im wiecej tym lepiej wiecej kilogramkow zgubimy a chocby nawet nie to mozna wiele sie nauczyc , brac przyklad i wogole miec wsparcie Wiatam serdecznie

    batik teraz tez chce elekroniczna wage Bo moja nie przesuwa sie az tak jak elektroniczna abuuu ale jak schudne to pomysle nad tym

    Niom juz nie mam co podjadac dzis post wiec rybke juz zjadlam owocki tez A reszte zakupkow musi mi starczyc na przyszly tydzien Mieszkam z rodzicami ale sama sobie kupuje jedzonko dla siebie jedynie jem z nimi obiad i czasami cos zwedze z lodowki
    Chrom sluzy mi jak na razie dobrze , 2 dzien go biore i nie chce mi sie jesc slodkiego a to dziwo , nie ciagnie mnie nawet do moich ulubionych rzeczy zreszta jak biore chrom nie moge se pozwolic na jedzenie slodkosci bo co to za branie Ciekawe jak bedzie dalej z tym chromem i ze mna

    batik nie ma co jak prowadzic monolog czasem fajnie tak

    Tytka babcia to babcia takie jej zadanie utuczyc wniusia , wnusie W tamtych czasach tak bylo Ale jak cie atakuja wirusy to powinnas jesc zeby miec silke z nimi wlaczyc
    Tytka i batik kurowac sie prosze i nas nie pozarazac

    Niom i nalezy ci sie czarnula , nie przesadzaj ze te nalesniki to jakies bomby kaloryczne bo sa wieksze A ja ogolnie lubie nalesniki ze wszystkim nawet wymyslilam super nadzienie wlasne
    nio nio widze pozdane zalozenia i pozadne cele do osiagniecia , ja na razie staram sie nie podjadac slodkosci , potem wlanczam troche jakis cwiczonek a potem czekam na cud Nie nie zartuje musze sie postarac tak samo
    Czarnula twoje wpadki z nalesnikiem to nic moje z wafelkami byly gorsze

    Batik
    jaka ty jestes ostra wobec Czarnuli Nie boj sie ona napewno to odpokutuje ale normalnie jeden nalesnik to nie koniec swiata , chodzi przeciez o to zeby jesc z glowa i nie przekraczac magicznej liczby .

    Niom wlasnie zaraz mykam sie dlaj uczyc bo malo czasu a egzamin juz jutro pfuu tzn. zaliczenie z ocena . Niom to tylke na razie odemnie wciaz bede was pogladac i pewnie dopiero napisze w niedziele tak wiec trzymajcie sie cieplusko.
    buziackzi pysiaczki i pozdroweczka

  7. #107
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Pysiaczki

    U mnie w porzasiu Prawie caly dzien spedzilam nad ksiazka, nad niemcem. Poki co idzie niezle. Pod koniec maja mam egzamin. Boje sie. Do tej pory nic sie nie uczylam Dzis nie cwiczylam. Jutro nadrobie

    Batik, pieknie, waga spada Masz racje, dosyc tego 'rozluzniania' diety. Od jutra skrupulatne liczenie kalorii Ty na silownie, ja na basen

    Malenstwo, powodzenia na egzaminie! Jesli czytasz to bedac juz po - jak Ci poszlo? Wierze, ze wkuwanie nazwisk i pojec nie jest przyjemne. Oby psychologia sprawiala Ci wiecej radosci. Ten przedmiot potrafi byc naprawde fascynujacy, oczywiscie jesli go ktos dobrze poprowadzi. My mielismy cudownego profesora, z rownie cudownym poczuciem humoru. Nigdy nie zapomne jego wykladow z Freuda (A Freud, jak sie pewnie orientujecie, mial duzo do powiedzenia na temat ludzkiej seksualnosci )

    Podliczylam ile kalorii ma taki jeden nalesnik z bananem, 150-200. Nie az tak duzo, ale i tak wiecej nie chce. Przy takiej diecie odchudzanie idzie mi zbyt wolno. Tak wiec wracam do tej 'ostrej' wersji. Musze przyspieszyc. Do 1 czerwca trzy miesiace, a wtedy ide na zakupy Takie myslenie naprawde pomaga. Mam konkretny cel, konkretnie zakotwiczony w czasie i konkretna nagrode

    Poki co, uciekam do lozeczka
    Calusy dziewczynki!!!!

  8. #108
    Tytka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Misiaki!
    Od razu uprzedzam, nie jestem w stanie pisać i myśleć. Czuje się okropnie Napiszę coś jak będę mogła siedzieć na krześle. Jestem z Wami!!! Buzka papa

  9. #109
    batik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj grubasku,
    dzisiaj zjadłeś już 973,50 Kcal

    chyba jednak wiecej tego bylo bo te nalesniki tutaj jakies malo kaloryczne sa (tak tak czarnula - na ciebie narzekam a dzisiaj sama nalesniki wszamałam )

    w kazdym razie jestem bardzo najedzona !!

    bylam na silowni.. bylo bosko, teraz mnie boli pupa od cwiczeń - specjalnie ja meczylam, bo jest wielgachna... teraz to chyba dopiero w srode pojde, bo we wtorek mam egzamin i bede sie uczyc... no chyba, ze w poniedzialek z samego rana wyciagne mojego misiaka. on znowu nie cwiczyl brzuszkow!!! chyba go nigdy nie zmusze

    tytka!! przesylam ci moje antyciala!! zdrowiej szybko!!

    malenstwo jak egzamin?? mow szybko, bo tu wszystkie trzymamy kciuki nadal

    buziaki!! uciekam z netu, bo moj misiak gra a world of warcraft i sie niecierpliwi, ze mu zajmuje kompa :P

  10. #110
    batik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    poprawka!!! zapomnialam o owocowej zapiekance z kruszonka
    hihihih
    Witaj grubasku,
    dzisiaj zjadłeś już 1 061,70 Kcal,

Strona 11 z 53 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •