Strona 13 z 53 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 528

Wątek: Kto chudnie ze mną? :):):)

  1. #121
    batik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj grubasku,
    dzisiaj zjadłeś już 965,80 Kcal,

    mam faze na miete.
    wlasnie pije zielona mietowa herbatke (dzielo liptona), a rano pilam mietowa z lisci ususzonych (dzielo mojej mamy)

    rano na wadze bylo 63,8 co jest niemalym sukcesem, bo przez ostatnie 2 dni sie maxymalnie opychalam wczoraj nie stanelo na tych 1200kcal niestety a przedwczoraj jadlam tak, zeby bylo jak najwiecej blonnika. nie lubie zatwardzen, ani przeczyszczajacych ziół. dlatego wole wiecej zjesc i to tak automatycznie "popchnac".

    malenstwo - ja nie mam takich za malych rzeczy z przeszlosci, bo tyle co teraz to z 8 lat temu wazylam, na poczatku liceum.. no i mam zamiar schudnac jeszcze z 10 kilo wiec dopiero bede kupowac mikro-ciuszki
    jak ty sobie radzisz z tymi slodyczami??????? ja nie potrafie kilka dni (do 4 ) wytrzymuje i potem czekolada albo cus...

    czarnula jest co poczytac w nowym shape?? jakies ciekawostki? warto kupic?
    swoja droga, to ciekawe jakies sporty wymyslasz nowe rolki w garazu, narty na dywanie hihihihi

    nowe obliczenia (z innego zrodla) wykazaly, ze limit dla mnie to 1450kcal a nie 1800... BU

    tytka!! ciesze sie ze juz zdrowa jestes!!! ja sie za to jakos nieciekawie dzisiaj czulam.. moze takie male przesilenie, moze za szybko z lozka wstalam.. pogrzeje sie jeszcze kilka dni - czyli na razie rezygnuje ze spacerow

    jutro na 9 na silownie... spalanie spalanie spalanie!!!!!!! podobno kawa przed aerobami wspomaga spalanie tluszczu. a cwiczenia oczywiscie na czczo, jesli chce sie redukowac

    buziaki!!!!!!!!!!!!!!!

  2. #122
    Tytka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem okropna

    Batik nie tylko Ty kochanie masz problemy ze słodkościami Nie wiem czy u Was też jest coś takiego, że w takim jednym banku (nie pamiętam nazwy), przy płaceniu rachunku dostaje się czekoladę. A, że ja dziś płaciłam za moją komóreczkę to czekoladkę dostałam. A ponieważ brak mi silnej woli poddałam się jej magii i ją skosztowałam Na początku opanowałam się do 1 kostki, ale..... no właśnie wsiadłam w samochód i próbowałam przebić się przez miasto i w trakcie tego gigantycznego korku spałaszowałam resztę Dobrze, że nie jest to czekolada normalnej wielkości, tylko ta mniejszych rozmiarów.

    A więc Batik, nie jesteś sama. Musimy się zmotywować.Teraz siegając po coś słodkiego myślmy o sobie i o motywacji! Myślmy o sobie wszystkie!!!! Może da rezultaty? Taka mała motywacja?

    Czarnula, wszystko w swoim czasie!!! Pierwsze efekty i tak już są widoczne Cierpliwość popłaca Spójrz w lustro i zobacz swoje jędrne pośladki :P

    Maleństwo, nikt nie jest doskonały. Uczymy sięna błędach. Jeszcze kilka tygodni i zapomisz o obecnych spodniach i zaczniesz nosić te z szafy Uwierz mi mam dar przewidywania

    sweetkatie, witamy w naszym gronie! im nas wiecej tym nam raźniej

    Lece trochę pobiegać z psem. Czekolada musi się spalić. Pzdr

  3. #123
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Skarbki

    Jak zapowiadalam, zaostrzylam diete Dzis zjadlam niecale 900 kalorii, a spalilam okolo 520 Godzina na rolkach i godzina spaceru. Potem zasiadlam do nauki, z czystym sumieniem, ze mam prawo do kilku godzin siedzenia na pupci Na razie sie nie waze. Zrobie to w weekend. Jestem bardzo dobrej mysli. Juz sie nie moge doczekac lata

    Malenstwo, gratuluje 6 dzionkow bez slodkosci!!! Super, tak trzymac!
    Czekamy caly czas na wyniki. Daj znac jak tylko sie czegos dowiesz. Kiedy masz egzamin z prawka? Bedziemy trzymac kciuki tak jak teraz Ja juz mysle o sesji letniej... o niemieckim (brrrr, az chlodem powialo na sama mysl )
    'Tesciowie' znow dzis zapraszali. Tym razem sie wywinelam. Dzis moj Skarbek mial urodziny. W domu czekal tort .... dlatego robilam wszystko by sie od wizyty wywinac. Udalo sie
    Widze ze odkrylas dobroczynne wlasciwosci tanca Wiesz ze ja tez bardzo to lubie Kiedy jestem szczupla, lubie od czasu do czasu wybrac sie do jakiegos klubu na impreze. Fajnie jest sie wyszalec przy dobrej muzyce i w towarzystwie innym szalejacych Oczywiscie, kiedy jestem taka jak teraz, unikam takich wyjsc Ale to sie zmieni Po sesji zaszaleje, czyli w czerwcu..... ach ten magiczny czerwiec
    Nie martw sie Malenstwo, ja tez jeszcze dlugo nie wejde w swoje ukochane dzinsy. Ale warto poczekac. Zreszta, lepiej pozno niz wcale, nie? Zobaczysz, do lata bedziemy laski

    Batik, moze zrezygnuj jednak z tej silowni jutro, jesli niezbyt dobrze sie czujesz. Wydobrzej i dopiero wez sie za cwiczenia.
    Znam dzielo liptona, calkiem dobre. W ogole zielona herbata jest dobra. A lubisz czerwona? Ja sie do niej przyzwyczailam. Na poczatku mi nie smakowala, ale teraz jest calkiem calkiem. Podobno poprawia przemiane materii i przyspiesza spalanie tluszczu Pewnie stopien tego jej spalania jest niewielki, ale zawsze milo jest miec swiadomosc ze sie pije cos zdrowego
    Nowy Shape jest nawet ciekawy. Cos o cwiczeniach na kregoslup, o jodze. Polecam tez nowa "Urode", jest w niej sporo na temat walki z cellulitem.
    Z tymi nartami na dywanie to jest tak ... Kupilam buty narciarskie i chcialam w nich troche pochodzic, zeby sie dopasowlay do nogi. Pomyslalam sobie, ze skoro juz musze je miec przez jakis czas na nogach to porobie cos porzytecznego i pocwicze I pocwiczylam. A nastepnego dnia bolaly mnie miesnie

    Tytka, moim posladkom jeszcze daleko do jedrnosci Ale wszystko przyjdzie z czasem. Jestem cierpliwa. Jednak mimo to zaostrzylam od dzis diete
    Uwazaj na te slodkosci Rybeczko. Ja wole sie od nich trzymac z daleka, bo wiem ze jesli skusze sie na kawalek to na tym kawalku nie poprzestane. Najlepiej o nich w ogole zapomniec. W koncu to tylko czekolada! Kto powiedzial ze akurat to jest smaczne?! Jablko jest smaczne!!! Dlaczego to ono nie mialoby nas kusic???

    Oczki mi sie zamykaja
    Zmykam lulu
    Caluski Misiaczki!!!!

  4. #124
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niom witam
    Nareszcie moge sobie cos poczytac dla odmiany
    hmmm widze ze teraz schodzimy na herbtaki Hmmm raz kupilam zwyka zielona lisciasta , szczerze powiedziawszy nie smakowala mi i mam wstret do zielonej . Probowalam tez raz taka z apteki rozpuszczalna bodajze chyba z cytryna czy cos to byla dobra i smakowala mi ale droga bo za chyba 10 saszetek czy cos kolo tego z 7 zl .Miety tez nie za bardzo trawie . Ale jak piszecie tak fajnie o tych herbtakach to az mnie korci zeby sprobowac Bo ja pije od jakiegos czasu czerwona z seri pur - erh z dodatkiem cytryny , dobra jest tez z firmy Vitax ta sama tyle ze ma mniej saszetek i bardziej oplaca sie kupowac ta z pur - erh . Ostatnio tez wyczailam super malino, aroniowa z dodatkiem czarnej pozeczki herbatke firmy Vitax i moge ja nawet porownac do liptona i tych najpszy firm , pyszna i co najwazniejsze slodka Wogole ostatnio to mam fiola na punkcie herbatek owocowych , nieraz jak jestem w sklepie to na hebatkie i szukam jakis fajnych nowosci i orginalnych smakow

    Niom a ja od jakis 2 lat tak sobie skakam z ciuszkami , raz sa luzne a raz obcisle a teraz znow walce zeby byly luzne
    A jak sobie radze z tymi slodyczami , wiesz nie wiem jakos samo przyszlo . Chyba sobie zrobilam male pranie mozgu A poza tym chrom na mnie dziala mobilizujaco wmowilam sobie ze jak biore tabletki to nie moge jesc slodyczy niom i jakos leci zobaczymy czy wytrzymam 50 dni Bo tyle na razie sobie kupilam tabletek
    Niom ja dzis tez o malo co bym sie nie skusila ale nie daltego ze chcialam tylko dlatego ze wzielam mniej jedzonka i po prostu glodna bylam , niom ale mowie nie bede sie kusic na slodkosci i nie skusilam . Wiesz niom ja tez roznie mialam , raz wytrzymalam dzien , raz dwa , a raz nie wytrzyamalam , a teraz to jakos samo wychodzi , trzeba tylko sobie wmowic cos

    Eno dobre to z tymi sportami w strone czarnuli Nietypowe sporty w wykonaniu czarnuli moze do ksiego dziwnosci albo rekordow ginesa
    A ja dzis uprawialam biegi w kurtce puchowej z plecakiem na plecach Bieg przez pol osiedla zeby zdazyc na autobus

    Wiesz batik nie wierze do konca w takie limity , twoj organizm sam powienien znac limit , ja zaczynam czuc , ze moj sie chyba powoli przyswaja i mysle ze z czasem go jeszcze lepiej wytrenuje tzn. chcialabym ....

    Tytka co to za bank Moze sobie konto tam jakies nowe zaloze bo ja pierwsze slysze o takim banku co innego kawiarnia to tak czekoladki daja zawsze do kawki
    Niom czkoladka byla i juz jej nie ma a nastepnym razem to wziasc i schowac gleboko i powiedziec zjem jak schudne Kiedys tak robilam co prawda nie do konca mi sie to udalo , ale tez schowalam w taki miejscu niezbyt dostepnym

    Niom i dobra motywacja ja tez zawsze myslac o slodkosci mysle co ja wam napisze a nie chcialabym ciagle pisac ze sie na cos skusilam jak to bywalo wczesniej nawet dosc czesto /
    Niom mam nadzieje ze te tygodnie szybko zleca i moja waga tez

    Tytka jakiego masz pieska ???

    Kurczaki wynikow chyba jeszcze nie ma , bo nikt nie daje zankow zadnych a ja nie mam jak isc do szkoly , jutro z rana chyba zadzwonie bo juz dluzej nie wytrzymam niom i nie moge tez was tak dlugo trzmac z tym trzymaniem .
    Praktyczny mam 10 marca i nie wiem czy sie bac czy nie , nic nie wiem na razie ....
    Ja jak zaniolsam mojemu menowi torcik na urodziny to akurat z tym nie mialam problemow nawet go nie tkenlam chyba ze jak byktos domowy zrobil to tak
    Anom fajnie tak potancowac , dawno tego nie robilam a na dyski nie chodze za czesto moze i z podobnych powodow jak ty choc nie do konca moze , niom ale zawsze jak widze te chude laski to glupio mi a w domu jestem ja sama i moje odbicie i mysle musze zliwkwidowac te moje walki tluszczu

    Czarnula czyli batik dobrze wykrakala z ta jazda na dywanie Co ty nam jeszcze wymyslisz

    Oki doki to tylke z mojej srony idem troszke sie polenic po ciezkim dniu pracki
    buziaczki - pysiaczki

  5. #125
    Tytka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bank.... Hmmmm... szczerze to tak za dokładnie nie wiem :P Wiem gdzie jechać Tzn moja mami mi krzyczała, że "Łubowo" czy jakoś tak, ale nie ręcze za poprawność.

    Psa to mam słodzio Kocham moją Zetunię. Śliczna bokserka. Ma 1,5 roku i jest poprostu najlepsza! Nie wiem co bym bez niej zrobiła. Motywuje mnie do ćwiczeń. Zeta kocha biegać, a że ja muszę ją potem łapać, to też biegam

    Chciałabym się powciskać w moje stare ciuchy.... Zresztą czego to ja bym nie chciała Przede wszystkim nie jeść słodkiego. Teraz jestem przed tymi dniami, więc mam wzmożony apetyt. Ale myślę, że jak na mnie to i tak walczę dzielnie Nie poddaje się wielu zachciankom Mimo to słodkie idzie w odstawke. Musze walczyć

    Herbaty.... zieloną piłam daaawno temu. Jest dobra, bo moje szare komórki się przy niej bardziej wysilały. Efekty w budzie były widoczne A czerwona? Ja też kupuję pu-erh i też cytrynową. Jest na maxa smaczna. Taka lekko z goryczą i kwaskowa i słodkawa. Smakuje mi. Bez niej się z domu nie ruszam. No i bez soczkow. Jestem fanką Pysia i Kubusia. Kocham soki marchwiowe. Są dobre na przemianę materii. Nie wspominając już o efektach widocznych na skórze :P

    No nic lecę się uczyć. Przede mną ciężka noc z Hitlerem Jutro historyk wymyślił sobie sprawdzian :/ Jak tak można? :P

    PZDR. Buzka Słońca

  6. #126
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Rybeczki

    Skarbek pojechal, a ja prosto do komputera, pisac do was Moj dzisiejszy bilans to 950kcal zjedzonych, 520 spalonych Niezle, nie? Moja mama sie smieje ze nie bede miala sil na nauke przy takim trybie odchudzania Jakos sobie poradze. Mam tyle zbednego tluszczyku, organizmek ma z czego brac Jak sadzicie ile mozna schudnac przez dwa miesiace jedzac niecaly 1000kcal i spalajac 400-500? W kwietniu wyjezdzamy ze Skarbkiem na dlugi majowy weekend. Nie chce mi powiedziec gdzie. Cos wyplanowal, nie chce zdradzic co Jak ja bym chciala dobrze wygladac podczas tego wyjazdu.... Ach....

    Malenstwo, nie kupuj lisciastej zielonej, jest zbyt mocna. Sprobuj taka w saszetkach, cytrynowa lub z opuncja figowa. Ja zalewam ja woda do 2/3 kubeczka. Odczekuje kilka minut i dolewam zimnej wody. Wtedy herbatka nie jest taka mocna. Ma po prostu delikatniejszy smak. Sprobuj takiej, moze sie przekonasz.
    Tez pije czerwona pur-ehr cytrynowa . Za owocowymi zas nie przepadam. Lubie cynamonowe i gozdzikowe, zwlaszcza zima Maja cudowny aromat. Mmmmmm....
    Super Malenstwo ze chrom dziala. Zobacz ile juz dni nie jesz slodkosci Badz z siebie dumna!!! Ja tez nie mam na nie ochoty. Wczoraj skarbek zamowil sobie pizze, a ja nawet nie pomyslalam by skubnac choc ciut Zreszta, powiedzialam mu ze sie odchudzam

    Tytka, fajnie Ci ze masz psiaka. Kochane zwierzaczki. Kiedy sobie zafunduje Yorkshire Terriera Uwielbiam te ich kokardunie
    Ty uczysz sie historii, ja caly czas klepie tego niemca Nie chcialo sie uczyc na biezaco, teraz trzeba wszystko zrobic w ciagu dwoch miesiecy Takie to zycie studenckie jest. Wszystko na ostatnia chwile. Dobrze ze sie nie obudzilam na tydzien przed egzaminem Wtedy to juz na pewno nie udaloby mi sie nadrobic 2 lat

    Batik, jak sie czujesz Pysiaczku?

    Zmykam do tego juz wspomnianego niemca
    Caluski dla was Rybeczki

  7. #127
    batik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj grubasku,
    dzisiaj zjadłeś już 1 146,00 Kcal,

    nie jest zle co?? rano bylismy z misiakiem na silowni. efekt - 40 minut aerobów (25min rowerek, 15 min stepper, 5 min bieznia) jakies 360kcal spalonych plus pare cwiczen na urzadzeniach na silowni oraz 200 brzuszkow... dobrze sie czuje raczej.. czasem tylko cos mi wyplywa z tych moich zatok zabakteriowanych. ale to juz resztka choroby.

    niektore dziewczyny, ktore na fitness przychodza sa takie chude... w szatni podsluchalam jak jedna mowila, ze po urodzeniu dziecka przytyla 15 kg a potem szybko schudla bez problemow oczywiscie... na brzuchu to ma zero tluszczu.. doslownie.. jak sie schylila to jej waleczek mial srednice 2mm .. nie to co moj - 5 cm
    juz niedlugo ja tez tak bede! a co!

    czarnula! jesli tylko wytrzymasz (a wierze w ciebie) to do maja jakies 9 kilo schudniesz!!! no i cala reszta dziewczyn tez oczywiscie fajnie ze twoj skarbek planuje wspolny wyjazd - mojemu leniouchowi to by nigdy do glowy nie przyszlo.. chyba dam mu do przeczytania twojego posta - to jedyny sposob

    tytka! jak to jest z tymi slodkosciami, ze czlowiek ciagle o nich mysli i ciagle mu sie chce?? no to teraz jak zobacze slodycza to bedzie on patrzyl twoimi oczami ktore beda grozne zebym wiedziala, ze nie moge jesc. ehhh ja bym sie chciala powciskac w rozmiary S w sklepach niedlugo.. juz niedlugo..
    uwazaj na soczki - one maja duzo cukru, najlepiej pij je rano, zeby sie ten cukier zdazyl strawic do nocy..
    NOC Z HITLEREM??? jak to brzmi!!!!!!!! mocno perwersyjnie!!! ty maly zboczku :P

    malenstwo takiej silnej woli to ci zazdroszcze.. ja tak nie mam.. a te moje limity to bardziej taka psychologiczna motywacja na te dni kiredy mnie nosi i ciagle jem.. jesli granica w mojej glowie to 1400 a nie 1800 to wiadomo, ze bede jesc mniej.. a moj organizm owszem mowi mi ze jem za duzo, ale niestety po kilku dniach kiedy ja juz utylam.. nie moge sie z nim dogadac cos

    czarnula przegladne "urode" i moze kupie.. cellulit to nie lada co warto wiedziec jak z nim walczyc. powodzenia z tym niemieckim.. fee

    buziaki!!!!!!!!!

  8. #128
    sweetkatie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    malenstwo: ech, jak przeczytalam ile mam wzrostu, to faktycznie nie mam co sie martwic o swoja wage!!hihihi, oczywiscie jestem o metr mniejsza
    czarnulaaa, kaseta jest swietna, na drugi dzien czulam wszystkie miesnie! a do tego, staram sie tylko mniej jesc. probowalam diety jogurtowej, ale niestetyzapomnialam, ze jestem na diecie i wchrzanilam ruskie...
    caluje Was mocno

  9. #129
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam sredecznie

    Tytka macie tam u siebie fajne banki a moze jeszcze gdzies daja jakies fajne rzeczy nie koniecznie slodkosci

    Niom psiaki sa kochane i madre . Swego czasu jak mialam mojego psiaka tez sie troche wiecej z nim ruszalam , teraz tez bym chciala miec psiaka , ale czas mi na to nie pozwala dzis juz i tak trulam rodzicom o psiaku , ale z drugiej strony wciaz mam go ciagle w pamieci w koncu 9 latek go mialam a juz ponad rok go nie mam abuuuu ((

    Niom zawsze wszystko bysmy checili Ale zeby chciec trzeba zasluzyc i zapracowac na to Nic nie ma w zyciu latwego Niom ja ostatnio przed trudnymi dniami sie skusialam , organizm sam sie o to doprosil i tlumacyzlam sobie jakos oslodzenie tego ze juz to mam i ze nieraz boli wiec nalezy sie mala nagroda
    Gdzie czytalam zeby dziala porzadnie ta herbatka czaerwona , trzeba ja pic przez miesiac ale oprocz niej nic wiecej , czyli ewentualnie tylko czerwona herbata i woda . Ja co prawda dosc dlugo ja pije , juz ja polubilam , choc moze efektow az takich nie widze ale pije bo moze je zobacze
    Ja tez lubie soczki , ale wole sie napic herbatki bo jednak ma mniej kalorii ALe ostatnio w reklamie wyczailam kokosowy pysio wiec musze go zdobyc przy najblizej wizycie w sklepie Niom soczku marchiowego samego nie pijam ale czasem biore big marchewe ktorej nie moge zjec jest az taka sycac nieraz a poza tym musze chyba przerzucic sie troche na marchewy , zeby popracowac nad karnacja

    Jejku noc z Hitlerem to musi byc przerazajaca , ja ostatnio mialam egzamin z Hitlerem :P Od filozofii , wyniki chyba juz sa bo dzis dzwonilam do szkoly , ale panie w dziekanacie nie udzielaja informacji prze tel , tzn. nie chce im sie , tylko trza sie fatygowac samemu do budki , tyle ze ja nie mam czasu w tygodniu (( i jak na razie lipka ....

    Czarnula twoj tryb odchudzania nie jest jeszcze derastyczny wiec powinnas miec silke na nauke , ale wiem po sobie jak stosowalam kiedys kopenhaska i poszlam na egzamin jakos w poczatkach jej trwania to myslalam ze zemdleje , ale orgaznim sie do wszystkiego umie przystosowac i jakos sobie radzic

    Tez sie zastanawiam ile moglabyms chudnac przez dwa miesiace Najlepiej chcialabym od razu takz 10 kiloskow ale pozyjemy zobaczymy .
    Jej gdzie ty znalazlas takiego faceta Moj nieraz tez mnie zaskakuje ale nigdy w taki sposob zazwyczaj jesli chodzi o wjazdy to jezdzimy zawsze ze znajmomymy i wszystko razem planujemy dwa dni przed albo cos takiego :P
    NIom musze wyprobowac tej w szaszetkach zielona a jak nie to tata wypije takie ziola on to lupi rozne takie specyfiki :P
    Hmmm cynamonowo - gozdzikowa hmm brzmi smacznie kojarzy mi sie z grzancem :P
    Dumna to ja moge byc jak schudne na razie to sie po prostu przyswaja z mysla ze jak biore chrom to zero slodyczy . Niom i tak jeszcze licze ile zostalo mi tabletek a potem moze juz mi sie uda bez nich a jak nie to znow kolejne opakowanie trzeba bedzie kupic
    Moj facet tez by tylko pizze jadl Ostatnio rzadko z nich chodze na nia a jak chodze to chodze na pyszne salatki zreszta jak z nim jem to zawsze moze cos za mnie zjesc On nie ma takiego fiola na punckie odchudzania jak ja Choc on tez troske przytyl ale po facecie az tak nie widac i oni az tak nie widza

    Batik pogratulowac silowni i pozazdroscic na to czasu , jej tez bym tak chciala , ale na razie pozostaje mi spacerowanie + tancowanie .
    Batik chudosci nas wszedzie otaczaja , a tym bardziej na takiej jakies silowni czy cos , bo normalnie z reguly ludzie albo sie wstydza chodzic w takie miejsca , albo chodza do typowo dla nich albo po prostu chowaja sie w zaciszu domowym niestety ((

    Batik niom jak by bylo tak jak mowisz to bym chyba skakala z radosci i wogole To by wychodzilo ze musialabym tzn. musialybysmy chudnac ok. 1 kg na tydzien , a z tym roznie bywa ... Niom ale trza byc dobrej mysli

    Oj batik silna wole masz kazdy ma ja do czego innego i w inny sposob jest nieraz widoczna . Ja np nie jem dopiero od jakies 8 dzionkow slodyczy to jeszcze nie tak duzo , ty za to masz silna wole do cwicoznka a do tego jeszcze nie mam az tak silnej woli. A poza tym ta moje silna wola to cos tak jak by ta twoja motywacja z tymi granicami w twojej glowce

    sweetkatie niom wlasnie przeczytalas ile wazysz Nie no w takim wypadku juz sobie ciebie inacej wyobrazam

    Niom i troszke popisalam przy tym tez sie spala jakies kaloriie Idem troszke porelaksoac i sie i moze potancze chwile jak bede miec silke
    sciskam cieplusko i caluje pysiaki

  10. #130
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Pieknosci

    U mnie dalej cool Bilans na dzis: 900 zjedzonych, 400 spalonych. Na rolkach jezdzi mi sie coraz lepiej Dochodze do wprawy i mnie to bardzo cieszy

    Batik, dobrze ze choroba sie cofa. Ladnie cwiczysz na tej silowni. Dobrze ze masz z kim chodzic. We dwoje zawsze razniej.
    A propos tych szczuplych dziewczat na silowni, ciekawa jestem czy ich figura jest efektem cwiczen i odpowiedniego odzywiania, czy maja to szczescie, ze moga jesc co zechca i ile zechca bez skutkow ubocznych. Sadze ze raczej to pierwsze. Malo jest kobiet ktore nie tyja kiedy jedza za duzo. Mysle ze te laski na silowni sa laskami, bo pracuja na to. My tez takie bedziemy za jakis czas Wtedy o nas beda mowily "Patrz, jaka ona szczupla. Ta to ma szczescie" Moim zdaniem wszystko jest efektem pracy. Niestety, lub stety, w koncu (podobno) praca uszlachetnia
    Moj Skarbek jest faktycznie dosc romantyczny (wiem, mam szczescie, to ginacy gatunek ). Marzy mi sie -10kg na koniec kwietnia, ale to chyba jest srednio realne. Zobaczymy. Keep faith!

    Sweetkatie, kasety jeszcze nie obejrzalam. Postanowilam odlozyc cwiczenia na poszczegolne partie ciala na pozniej, na ten ostatni etap diety. Na razie chce sie ogolnie ruszac, biegac, plywac itp. Potem bede rzezbic cialo (jak to ladnie brzmi... "rzezbic" cialo )

    Malenstwo, z tymi psiakami i ruchem to roznie bywa Moj znajomy kupil sobie psa wlasnie po to by wymusic na sobie wieksza aktywnosc ruchowa. Sadzil ze majac psa bedzie chodzil na regularne spacery, bo bedzie po prostu musial. Rzeczywistosc okazala sie byc taka: Niedaleko jego bloku jest budka z piwem, tam sobie przystaje, zakupuje to i tamto, podczas gdy pies sie 'wyprowadza' sam
    Dowiedz sie jakie sa wyniki i daj nam znac. Wciaz trzymamy kciuki i juz nas zaczynaja lapki od tego trzymania bolec
    Ciesze sie ze trwasz przy diecie! Brawo!!!

    Wracam do nauki
    BUZIAKI!!!!

Strona 13 z 53 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •