Strona 39 z 53 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 528

Wątek: Kto chudnie ze mną? :):):)

  1. #381
    Tytka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey Slonca!!!!

    Za godzine wyjezdzamy. Mam mocne postanowienie ze sie nie dam Sloncu i jego chwytom i bede sie trzymac swojej rygorystycznej dietki bedzie dobrze. Uslyszymy sie dopiero w niedziele albo w poniedzialek rano wiec zycze Wam wszystkim milego weekendu :P pogoda ma byc super weic warto wykorzystac ja na aktywny wypoczynek!

    Pozdrawiam i lece, buzka :*

  2. #382
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kobitki

    Jejku i znow mam zaleglosci , wczoraj nie pisalam bo praca potem lekarz, potem obiad , filmek ktorego nie dokonczylam bo wpadl informatyk i pojechalam sie z nim przjechac i na dodatek powiedzial cos co mnie postawilo na nogi i zarazem urozilo odnosnie mojej jazdy i wogole i teraz juz wiem ze jednak nie nadaje sie do prawka ....

    Czarnula gratulki niemca skoro z cwiczeniami sobie poradzilas to na egzamie nie bedzie zle

    Jej Tytka ale ci dobrze z tym Kolobrzegiem , piekne miasto i wogole cudne wspomnienia mam Ja tez chce Wiesz powiem ci tyle nie katuj sie az tak , bowiem nie warto w koncu chyba miec lepsze wspomnienia a nie tylko urlop krecic wkol jedzenia Ja bym na cos niecos pewnie sie skusila choc nie wiem Ale napewno w rozsadny sposob wiec troche sie nie zgodze z Czarnula A opalisz sie napewno Jej a jak ja sobie pomysle ze w weekend mam szkole to cos mi sie robi .

    Ale wam dobrze macie domki , rodzine niedalko ja miezkam w miescie, informatyk ma dzialke, a tak to rodzine dalsza mam kawalek od mojego miasta , wiec zostaje mi dom , praca, szkola, i czasem moze sie cos wymysli

    Dzis spedzialam 2/4 czasu w urzedzie i wogole kupowalam z tata kwiatki na balkon , mam zamiar pojezdzic na rowerku, tylko nie wiem czy mi sie uda, musze skoczyc kupic cos dla mamy Niom i uczyc sie i uczyc a taka ladna pogoda na dodatek jestem glodna, pieronsko mi sie chce jesc bo nawet troszke slabiutka jestem , gdyz zjadlam lekkie sniadanie myslac ze wczesniej wroce do domku Tak wiec teraz zazylam tablteczke i mysle co by nie zjesc sobie jabluszek i salatki

    ALe ci dobrze Tytka ze nie musisz sie juz meczyc z egzaminami, jeden problem z glowy i mniej stresu
    Nie zpaomnij kremu do opalania, wody, kostiumu, koca i tyle chyba Tytka zycze udanego pobytu i wogole i czekamy na streszczenie jak bylo i wogole

    Oki doki Kobitki na razie zmykam cos schrupac pozniej napisze
    Buziaczki

  3. #383
    Guest

    Domyślnie

    Heja =)

    Musze przyznac, ze jeszcze sie porzadnie nie rozdietkowalam i przedwczorak bylo tak z 1300kcal, ale dzisiaj ok - ok 1010kcal ... dlatego, ze mialam wyklady 13-19:00 i ciezko bylo cokolwiek wiecej przekasic. Zero pokus
    Ale powinnam sie lepiej trzymac wszystkich zasad - zero slodyczy np. Wczoraj mielismy kolacyjke z Kochaniem, to zrobilam super pstraga w ziolach i do tego sos a'la meksykanski z makaronem ...a pozniej rozpusta: lody! Jak tego uniknac? Z drugiej strony nie chcialabym go glodzic albo byc niegoscinna... musze to przemyslec ...

    Macie racje dziewczyny - kto co lubi. W tym roku dopiero zaczelam intensywnie udzielac korepetycji z angielskiego i niemieckiego, i rowniez pracowac jakos lektor jezyka angielskiego. Mysle, ze sie odnalazlam... Ale jedynie wspolpraca z doroslymi ludzmi tak naprawde mi sie podoba. Bo faktycznie korepetycje z dziecmi - niby mniej meczaca, mniej wymagajace (i zarazem nierozwijajace), ale dzieci robia laske, rodzice chca, aby dzieci dobrze pisaly klasowki.... i wszystko kreci sie na wymuszaniu uwagi i ciaglym powtarzaniu. A dorosli wiedza, dlaczego chca sie nauczyc jezyka i zupelnie maja inne podejscie...
    Btw., studiuje lingwistykę stosowaną, w Poznaniu na UAMie. Niemiecki + angielski + rosyjski.

    Hmmm... Kołobrzeg ... rozmarzylam sie na dobre. MARZE O WYJEZDZIE NAD MORZE! We wrzesniu ... Teraz juz nie zdaze. Za to jeziorko czeka --> wiec dietkowanie intensywne od teraz!

    Czarnula, no faktycznie, samozaparcia trzeba, ale to zaczyna w krew wchodzic ... jedynie to swiezego powietrza, spacerow i rowerka mi brakuje. Jutro nadrobie, bo wolne.
    Niestety zostaje w Poznaniu i nie wracam do domu jutro, na Dzien Matki, a Mama na ciacha i dobry obiad zaprasza - wiec sie smuce (ze wzgledu na Mame), i ciesze (ze unikne POKUS...)

    A jak WY spedzacie dlugi weekend? Mam nadzieje, ze nie przy ksiazkach, jak ja.... Ale za dwa tygodnie juz po! I jeziorko!

    Milego wieczoru
    m

  4. #384
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was Kobitki

    No i mamy dlugi weekend!!! ( ) Tyle ze ja ten weekend spedze nad ksiazka ( ) Cale szeczescie nie caly ( ). Postanowilam jutrzejszy dzien uczynic dniem wolnym od pracy i zaczac przygotowania do egzaminu w piatek To bardzo dobry plan
    Dzis byl rowerek, basen i cwiczonka w domu. Czyli sumienie na koniec dnia jest czyste Spalaszowalam zas platki z mlekiem, jablko, 3 kiwi i dwa soki marchwiowe

    Tytka, warzywa z patelni robi sie tak: Kupuje sie gotowe warzywa mrozone (np jedna z mieszanek Hortexu), wrzuca sie na patelnie, podlewa odrobina goracej wody, przykrywa pokrywka, po kilku/nastu minutach sa gotowe Trzeba je oczywiscie przyprawic. Ja przyprawiam sola i wegeta. I gotowe
    Fajne studia sobie wybralas. Dobrze ze nie musisz zdawac egzaminow, jeden stres mniej.
    Mam nadzieje ze utrzyma sie taka piekna pogoda. Opalaj sie Bedziesz jak czekoladka

    Wciaz uwazam, ze odstepstwa od diety sa zle. Albo rygor i chudniecie, albo brak rygoru i dieta ciagnie sie w nieskonczonosc. Odchudzac trzeba sie raz a dobrze! Zawziac sie, osiagnac swoj cel i dopiero potem pozwalac sobie na ustepstwa. Jesli pozwalamy sobie na male co nieco w trakcie diety to dieta sie ciagnie i ciagnie, efekty sa powolne, a nam czesto brakuje motywacji by ja skonczyc. Ja stosuje zasade 'zero ustepstw' i chudne

    Malenstwo, nie zniechecaj sie do prawka. Poczatki sa zawsze trudne. Jak juz sie nauczysz, polubisz to, zobaczysz. Ja uwielbiam jezdzic samochodem Nie wyobrazam sobie zycia bez mojej aśki (=astry ). Kupilas cos dla mamy? Ja kupilam taki slodki kubeczek z napisem "kubek super mamy" Do tego doloze kwiatki i bedzie super

    martuch, pstrag w ziolach..... mmmmmmmmm.......... Musisz byc dobra w kuchni Jesli nie chcesz jadac lodow czy innych przysmakow to nie jedz. Facet musi to zrozumiec. My kobitki nie mozemy zbytnio podporzadkowywac sie facetom. Jesli on np je golonke to my tez mamy??? Jemu daj lody a sama wypij cole light, albo w ostatecznosci zjedz kilka truskawek. Lingwistyka mowisz.... .... pokrewna dusza Ja jestem na anglistyce (UW).
    Tez spedze weekend nad ksiazka. Wyjazd planuje dopiero na okolo 20 czerwca, w gory. 22 lipca zas jedziemy na lodki Wyplywamy z Wegorzewa w strone Mikolajek i kto wie gdzie jeszcze

    Zmykam Dziewczatka
    Buziaczki!!![/b]

  5. #385
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kobitki

    Niom tak kto ma dlugi weekend to ma ja mam szkole i mase zaliczen i jeszcze sie za to nie wzielam a jutro zamierzam na rowerek myknac jakos nie moge sie skupic w taka pogode
    A na dodatek dzis troche zgrzeszylam tzn. zjadlam po 20 troszke platkow kokosowych cos mnie ciagnelo dzis nie wiem , jak jestem w domu to mysle o jedzeniu , choc i tak dzis zjadlam praktycznie same warzywa i owoce + troche mieska niom i cos niecos na slodko czyli dzemik + pieczywo chrupkie, ale musze z tym skonczyc. Osobiscie Czarnula troche sie z Toba nie zgodze , wiesz wole sie skusic raz na jakis czas teraz juz raz na jakis czas a nie co dwa dni niz nie jesc nie jesc a potem wpasc w bledne kolo, wierz mi kazdy w to wpada predzej czy pozniej przynajmniej ja to wiem po sobie i po znajomych co sie odchudzali , niom ale zawsze sa wyjatki Kazdy stosuje i dopasowywuje all do siebie . Mam pytanie czy ty wogole zamierzasz keidys jesc slodkosci czy sa ci obojetne i beda ?? Bo wiecie ja jak na razie skusilam sie na platkim , drzemik z pieczywem chrupkim i parenascie rodzynek to chyba lepsze niz czekolada cio ???? A poza tym ja sie nie odchudzam jednak slowo dieta wplywa na mnie zle zmieniam styl zywienia i wogole po prostu staram sie mniej jesc

    Do prawka sie zniechecilam , plakalam wczoraj i wogole ale za to szybko usnelam i wysmienicie mi sie spalo Wiesz ja lubie jezdzic samochodem , sama i z kims tez , lubie szybko jezdzic ,ale jednak wprawy mi brakuje nom coz pozostaje mi rower

    A dla mamy kupilam kremik garniera + rajtuski ladne, bo normalnie kubkow juz ma tyle i wszystkiego ze mialam ciezki orzech do zgryzienia lazilam ponad 2 godizny po tesco na dodatek od razu zaliczylam dzien dziecka dla chrzesnicy i jej braciszka wiec troszke wydalam na prezenty Ale lubie kupowac prezenty

    Moj facet nie dal mi sie dzis skusic na zadne slodkosci tyle ze na platki dal Jak jest u mnie to daje mu wode albo wode z soczkiem , je czasme ze mna owocki, i nawet pieczywo chrupkie ALe odemnie to prawie wszystko zje Gorzej ja od niego Kusil mnie na zelki ale powiedzialam ze i tak sie skusialam juz na platki

    Nio prosze same lingwistyki i wogole , tylko ja taka ekonomistka

    Martuch nie martw sie ja tez w sumie pozdanie dzis nier ozdietkowalam sie i dzis w sumie mialam mala wpadeczke tak ja nazwalam Tym vardziej mam wspomagacz ale od jutra znow trzymam sie dzielnie 2 posilki gora 3 dzis w sumie mialam 4
    Nio prosze kolacja we dwoje , ja osobiscie jeszcze nie mialam takiej super zazwyczaj byly to wakacyjne ale to zawsze ze znajomymi, choc zawsze jak informatyk do mnie przychodzi to lubi moje specjaly , gorej z nim bo nie umiem gotowac tzn. nie chce mu sie zbytnio Jak to facet Mamusia ugotuje , ja tez wiec po co on bedzie
    Niom jutro z rana odpokutuje ta moja wpadke , a tymczasem zmykam sie cos niecos poczucyc przynajmniej postarac
    Buziaki Pysiaki

  6. #386
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Misiaczki

    Ja tylko na chwile, zaraz jade na basen Waze juz.... 61,5 Jeszcze 1,5kg i zaczne chodzic na zabiegi Juz niedlugo Strasznie sie ciesze

    Na obiadek jadlam szpinak z warzywami. Rowerkowalam juz, teraz mykam poplywac. Moze napisze cos wiecej wieczorem.

    Buziaczki!!!!

  7. #387
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!

    Gdzie jestescie? Czemu nic nie piszecie?

    Malenstwo, podejrzewam, ze bede jesc slodkosci, ale dopiero jak schudne. A moze nie bede ich jesc... Nie wiem. Slodycze nie sa w zyciu najwazniejsze. Wazniejsze od nich sa dzis dla mnie nowe ciuchy, ktore sobie kupie Tak wiec wcale mi sie slodycze nie marza. Za to marza mi sie nowe szorty!!!


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/b]

  8. #388
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kobitki

    Nie pisalam wczoraj bo uczylam sie pol dnia tzn. staralam sie uczyc , potem odwiedzialam mojego informatyka na dzialce gdzie reperowal swoj zlomik wiec rowerek dobrze mi zrobil ale niestety na wieczor mialam kryzys tak skusilam sie niestety na slodkosci , nie wiem kusilo mnie i kusilo az w koncu wpadlam , nie wiem nei chce sie tlumaczyc bo chodzilo to za mna , niom dzis z samego rana mam nadzieje ze odpokutowalam troche moich grzeszkow cwiczac 40 minut ...

    Czarnula doslownie jak weszlam na topik myslalam ze sie pomylilam Ten twoj liczniczek z palemka tak go ozywil i wogole zmienil , fajny Niom i widze jak duze efekty osiagnelas , wiesz ze ci zazdroszcze
    Ale teraz tez podjelam decyzje wole wydac wiecej kasy a kupic sobie jakis drozszy owoc , tak wiec wczoraj juz sie zasycilam slodyczami
    Dobra zmykam bo musze sie pouczyc dzis mam zaliczenie z ochrony srodkowiska....
    Buziaki Pysiaki

  9. #389
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kobity

    W szkole bylo znosnie jedynie poza upalem Wrociwszy ze szkoly jako ze nie mialam co robic natchnilo mnie troche na rowerek i pojezdzilam ok 45 minut , samej nie lubie sie daleko zapuszczac, niom porelaskowalam sie troche a teraz znow proboje sie uczyc Dzis nie skusilam sie na slodkosci I chyba odrobilam wczorajsza wpadke
    A co tam u was ???

  10. #390
    Guest

    Domyślnie

    Privetik devochki

    Ech, wlasnie sie zabieram do nauki, mimo ze nie lubie tak pozno ... ale dzien minal szybko, a z ksiazki w glowie malo zostalo :P Dietkowanie dzisiaj super - warzywka, soczek, itp. same zdrowe rzeczy, a zmiescilam sie tak 800kcal
    No i wieczorem jak zwykle prysznic plus porzadne masaownie. Jezeli ktoras z Was walczy z cellulitem, to to jest 100% dzialajcy sposob - codzienne masaze szorstka gabka albo taka z wypustkami. Plus mazidła wszelakie. Ja uwielbiam cala serie Lirene dr Eris, antycellulitowa. Nie jest zbytnio droga, raczej wydajna, slicznie pachnie, no i jakakolwiek skorka pomaranczowa znika...

    Czarnula, gratuluje! Masz super super wynik! Tez kiedys taki osiagne Bede brala z Ciebie przyklad, jezeli chodzi o konsekwencje i samozaparcie. I tak w ogole, to sliczna ta palemka z morzem... letnie klimaty... a te ksiazki mi tylko je psuja :P A jak Tobie idzie nauka? Btw., to o slodyczach mi sie spodobalo.... tez wlasciwie wolalabym fajne ciuchy niz slodycze. Bo one przemijaja, tylko skutki pozniej oplakane :P A mozna sie odzwyczaic, tylko trzeba silnej woli na poczatku.

    Malenstwo, tez myslalam, aby zaczac studiowac ekonomie - bo sama piszesz, żeś ekonomistka... Ale niestety matematyka mnie odstraszyla skutecznie Co do prawka - to najgorsi sa instruktorzy wg mnie... ucza glupot typu w polowie okna, gdy bedzie slupek, to na maksa krecic w prawo... albo cos a'la. A pozniej czlowiek w miescie zaparkowac nie umie :/ Ale kwestia wprawy i bedzie dobrze

    Tytka, ja do warzywek z patelni dodaje rozne ziola, sol i pieprz. Z ziol: prowansalskie/tymianek/rozmaryn/curry/papryka... musisz poeksperymentowac. Sa tez hortex'u warzywa z ziolami. Polecam Ale troche mi w nich ta cukinia (?) nie podchodzi. :P Baw sie dobrze!!

    Ale tez pomieszalam watki... ale sprobowalam troche kazdemu popisac/poodpowiadac Mam zaleglosci

    Trzymajcie sie Ja niemiecki wkuwam ...
    m

Strona 39 z 53 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •