Wątek: Zdrowa i szczupła w trzy miesiące:D

No bakomka ja tez musze te brzuszki zaczac chyba...Bo ten brzuszek jak stoje to jeszcze ujdzie, ale jak usiade albo sie schyle to wisi jak worek taki jak kiedys sie na wf nosilo:PPP

boojka a ty tu mi nie groz pieknosci dlugowlosa :> Hyh;]

Powodzonka:*
Lece do siebie..Jak sie odkopie;P

Uuu nie ma mocnych,ja to bym się skusiła na moją ulubioną pizze,jak tylko sobie pomyśle to ślinka leci.
Gratuluję

ale wykończona jestem,tylko szybciutko skrobne co zjadłam i ide do wyrka,wpadne do was jutro przepraszam ale dziś serio nie dam rady i jutro ci Boojeczko odpisze

X Grahamka szt. 50g 1,5 187,50
X Almette łyżeczka 10g 4,25 170,00
X Polędwica sopocka plasterek 10g 1 16,60
X Ogórek szt. 200g 0,33 6,60
X Jabłko średnie 150g 2 150,00
X Gołąbki z mięsem i ryżem szt. 80g 1 108,00
X Ziemniak gotowany szt. 150g 1,5 139,50
X Pomidorowa ze śmietaną talerz 250ml 1 87,20


W sumie kalorii: 865,40
a nawet głodna nie jestem......

dobranoc kochane:****

No racja, jakby przede mną postawiono moją ulubioną pizzę to chyba bym tam zginęła, jakbym miala jej nie zjeść Ale cóż trzeba walczyć ze swoimi słabościami i nie dac się pokonać, a ty nam pięknie pokazałaś i teraz wstyd by był gdyby któraś się podczas takiej próby złamała
Pozdrawiam:***

cześc
zdam tylko wczorajszy raport:1130 kcal i spacery(to dlatego,że znowu biore antybiotyk i musiałam cos przegryźć wieczorem )

dziwnie sie czuje pisząc w takiej smutnej chwili o rzeczach tak błahych jak jedzenie....
obuszilam sie o 6 sama z siebie,smutno mi Papiez nie może umrzec
najgorsza jest ta bezsilność

Witaj Bakomciu! Widzę, że z dietką radzisz sobie świetnie... Zobaczymy jak będzie to w moim przypadku w poniedziałek...
Mi również smutno z powodu Ojca Świętego... Nie wyobrażam sobie świata bez niego Wszystko teraz w rękach Boga...
Pozdrawiam Cię słonecznie :*

Nie smućmy się
buziaki bakoma
3maj się dzielnie

Nie powinniśmy się smucić bo On chciał, żybyśmy byli zadowoleni, ale wiecie ja jakos nie potrafię tego wcielić w życie i spokojnie przyjąć Jego śmierci

mnie to boli przez cały czas a najbardziej gdy ludzie sa obojetni na jego śmierć,a więc pewnie tym samym i na jego nauke ech,lece do kości.oła sie pomodlić,za niego i za nas,abysmy nie zapominali o Bogu nie tylko w takich chwilach......

ps.zmieniłam wątek.