Strona 9 z 17 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 169

Wątek: Zdrowa i szczupła w trzy miesiące:D

  1. #81
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    bakomka, ja tez hcialabym zobaczym te 5 z przodu, wlasnie dzis o tym pisalam... Ale wiesz co? Jak sie tak uzala nad soba to wtedy jest jeszcze gorzej. Najlepiej to jak kurcze no ...cos nie wyjdzie, napijesz sie tego browarka czy cos, ale ....powiedz sobie:"TRUDNO! W takim razie zjem mniej jutro " Albo "pociwcze za kare wiecej". i tyle. Bez sensu sobie wszytkiego odmawiac. Wtedy na pewno nie bedziesz zdrowa, a juz na pewno nie psychicznie. A i fizycznie bedziesz sie zle czula...A nie o to chodzi, kochana, prawda?

    boojka ma racje. Ciesz sie, ze masz przyjaciol i ze mozesz z nimi spedzac czas. Wolalabys siedziec samotnie w domu i jesc na pzemian tylko marchewke isalate i mowic sama do siebie: "schudne, schudne..." z oczami wbitymi w sciane?? Jasne, ze nie. Bo jestes mloda, mila osobka i bardzo lubiana z tego co zdazylam zauwazyc, weic kurcze no. To nie tzreba wybierac z dwoch rzeczy : przyjaciele i wyjscia= pokusy lub siedzenie w chacie i dietka. Nie o to chodzi )))

    Tu kompromis nie jest taki trudny jak sie wydaje. lepiej chudnac wolniej, ale czasem pozwolic sobie na jakies szalenstwo i przynajmniej miec z tego radoche. I wtedy wiecej energii na spalenie tego. To takie proste...
    Trzmaj siem)

  2. #82
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Kurcze Bakomciu patrz jakie Fufcia madrosci wywalila ... az jestem pod wrazeniem i ma racje ( hehe teraz na zmaine bedziemy sobie przytakiwaly :P ) takze glowa do gory regeneruj sily i jak cos nie pojdzie tak to ompromis i ruch ruch ruch ... milego weekendu
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  3. #83
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Hej Bakomciu! Prawie każda z nas miewa te paskudne chwile słabości... ja również! Potem jestem na siebie okropnie zła! Ale trzeba i to jakoś przeżyć i dążyć do tego, aby było ich coraz mniej
    Życzę udanego weekendu, abyś wytrwała w swojej diecie
    Pozdrawiam :*


  4. #84
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    O kurcze ,ale madrze piszecie masz calkowita racje Fufko,co z tego,ż jest sie chudym,jesli nawet nie ma sie radościa ze schudnięcia z kim podzielic przyjaciele sa zbyt wazni,żeby z nimi nie wychodzić,tylko dlatego,bo a nóz sie na coś skusze tak więc wczoraj wyszłam i wypiłam 2 piwka,w ciągu dnia zjadlam niecale 1000 kcal,czuje że schudłam troszkę żeby jeszcze tylko dzisiaj przetrwac w miare przyzwoicie i bedzie lux
    Zycze wam równiez miłego weekendu dziewczyny,dzięki,że mnie wspieracie,bez was juz dawno bym sie przestala ograniczac...przesyłam buzaczki:****
    dzieki jeszcze raz

  5. #85
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Bakomcia, ale my po to jestesmy hihi grzeszyc to rzecz ludzka przeciez, a czasem to jest nawet bardzo mile dlatego nie wszyscy ida na zakonnice ... podobnie jest z jedzonkiem, nie mozna sie ograniczac, dlatego zyja na swiecie nieszczesliwe wieszaki i zajebiste dziewczyny ktore umieja wymierzyc z zloty srodek buziaczek :*
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #86
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No.

    Oj tam smiejecie sie moich madrosci i pewnie myslicie, ze gadam jak stara ciotka-klotka?:P

    W kazdym razie bakomcia chyba zrozumialas...;] Najwazniejsza jest radosc z zycia:]]] Mysle, ze wiedzialas o tym caly czas, tylko moze zapomnialas, bo kiligraby, ktore spadly spadly razem z odlamkami pamieci :P

    Trzymaj sie mocno:> Ja ide cos zjesc wreszcie:P

    Buziaki:*****

    Wpadne wieczorkiem....;]

  7. #87
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    witam Fufko,to nie była ironia z tym,ze madrze gadasz serio tam mysle i chyba faktycznie troche pamieci mi spadło,ale dzieki waszej pomocy już wszystko gra złoty srodek to podstawa
    wczoraj był babski wieczór=tona paluszków,chipsów,orzeszków,tostow i litry piwa
    a dzis rano na wadze-->59 kg nie wiem jak to sie stało wpisałam w tickerze 59.5 bo te pół kg to pewnie woda,która wydaliłam pijać cały wieczór piwo i jutro wróci
    ale i tak jest git
    jeszcze tylko 7,5 kg,chciałbym w tym tygodniu zrzucic kolejny...
    dziś było 1500 kcal,ale głównie słodkie napoje(kac ),wiec obzarta sie nie czuje
    od jutra wracam grzecznie do tysiaczka musze wytrzymac jak najwiecej bez wpadki
    lece,bo padam,wczorajszy wieczor dal mi sie we znaki.....
    buziaki:**

  8. #88
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Bakomciu to cudownie ... ahhh ta 5
    ale wiecie co slyszalam , ze wlasnie po alkoholu sie wazy mniej na drugi dzien ... nie wiem czemu , ale tak slyszalam ... fajowo , ja tez chcem piateczki teraz juz masz z gorki trzymam kciuki
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  9. #89
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    E wy teraz obie tak raz dwa a ja zostane z ta 60-tka samiuska((

    Jutro sie waze.....ahh..W kazdym razie bakomcia jestes best Gratulacyjki:*****

  10. #90
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    Dzieki dziewczyny za pochwaly,własciwie to chyba mi sie nie należą,bo schudłam tylko 1 kg ale dobre i to i wcale nie z górki,pewnie gdy bedą ze 4 do zrzucenia i przyjdzie zastój to dopiero sie zacznie......ale trzeba byc twardym nie martw sie Fufenko, u ciebie tez polecie,moze to zastój....

    dziś zeżarłam:1137 kcal(ech...znów przekroczyłam,a w brzuchu mi burczy,jak tu go skurczyć,macie jakis pomysł glodówka jednodniowa )
    ruch:1 h step,na brzuszki już nie mam siły....padam,jutro postaram sie poprawić

    buziaczki kochane:*****

Strona 9 z 17 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •