Strona 15 z 22 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 216

Wątek: Z każdym dniem ubywa mnie

  1. #141
    Kittyk85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pauluś
    Rzuć palenie koniecznie! Tylko dobrze Ci to zrobi A - polegając na doświadczeniach Agnes - nie przytyjesz Zamiast fajki - marchewka Nawet trochę podobna
    Mojemu tacie jakoś bezboleśnie się udało Po szpitalu co prawda Kazali mu, ale ważne że poskutkowało



  2. #142
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pauluś, parę sroczek za ogonek od palenia cera jest gorsza, płucka nie te, po schodach ciężko się wchodzi.. Ja nie palę, nigdy nie paliłam i nie zamierzam zacząć... Więc rzuć faje za okno, nawet jak je będziesz potem wydłubywać spod śniegu to spalisz parę kalorii, a jak je już znajdziesz to będą zbyt mokre by je palic

  3. #143
    Sisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Żory
    Posty
    2

    Domyślnie

    Cześć Paula. co mam zrobić zeby Cię dogonić z wagą????
    Chcę ważyć tyle co ty
    Pozdrawiam

  4. #144
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    kitku- mój tata tez rzucił palenie 17 lat temu- po zawale- jak mu powiedziałam, że palę, a zaczęłam jakieś 5 lat temu, to myślałam, że drugiego zawału dostanie... Kiedyś byłam zagorzałym przeciwnikiem palenia. Serio..

    Viennuś- tek, raz już próbowałam wyrzucić fajki Ale wygrzebałam je ze śmietnika Najgorsze jest to, że ja tak naprawde nie chcę rzucić palenia Napiszecie, że do to idiotyczne, ale ja jakoś doroślej się z tym czuję ... Bo w sumie wciąż jestem szczylówą, bez zobowiązań, obowiązków, robię co chcę

    Sisiu, ja pamiętam jak włączyłam się w to forum to ważyłyśmy mniej więcej tyle samo. I miałyśmy równe szanse! Cokolwiek by z tych wpisów nie wychodziło ja mam słabą wolę, ciężko mi to wszystko przychodzi, dużo wysiłku wkładam w to co teraz robię, a właściwie nie robię. Czyli Ty też możesz. Wierz mi- trudno jest znaleźć osobę tak cieńką jak ja w odchudzaniu. Koleżanki "z reala" położyły na mnie laskę, bo dopingowały mnie przez 3 lata, a ja żarłam i żarłam. Przekonało mnie to zdrowe jedzenie. Teraz nie myślę o tym, że z czegoś muszę zrezygnowac tylko myślę o tym, że COŚ muszę zjeść.. Coś zdrowego oczywiście A zdrowe może być pyszne! Jest kupa rzeczy, do których nie wróciłabym teraz np. smażone pierogi. Kiedyś je uwielbiałam teraz na samą myśl robi mi się niedobrze. Chyba dlatego, że wbiłam sobie do głowy, że tłusto i słodko znaczy niezdrowo.. Piszę tak mentorsko widzę, ale chciałabym Cię uściskać i powiedzieć DASZ RADĘ! Na weselu będziesz tańczyła w cudnej kiecce!! A od jutra: 2 litry wody, 4/5 posiłków i na każdy warzywa, OK?? Duuuuuuuża porcja warzyw!

    Właśnie zjadłam pyszna kolacyjkę:
    3 kromki wasa, 20 g serka tartare, 6 plasterków wędzonki krotoszyńskiej z morlin, rukola.
    Kanapki wyszły genialne! 200 kcal.

  5. #145
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Czesc Paulus, ja sie od tego forum nie moge oderwac
    Chcialam sie zapytac z ciekaowsci ile masz lat, ze chcesz sie czuc doroslej wiesz , czasem warto pozostac dzieckiem dluzej ... ja tam chcem ciagnac to jak najdluzej, az bede musiala wydoroslec, a na razie nie spieszno mi... tzn zalezy pod jakim wzgledem , pamietaj ze cale zycie mozna byc dzieckiem i to wcale nie jest zle ... spojrz na pierwszego lepszego faceta ... szczesliwy bo od kolegi pozyczyl nowa gierke hehe a serio masz racje co do zywienia ... mozna sobie tak przerobic mozg, ze szkoda gadac ... jak powiedzialas o tych pierogach to ja tak samo czuje ... juz czuje jakie one tłuste i jeszcze te ciasto... ehhh zeby tak wazyc 50 kg, i nigdy nie tyc moze przesadzilam ja sadze ze w 55 bedzie mi akuratnie Szybciutko schudniemy i z glowy... a co do palenia to ja tez jestem przeciwniczka ... tzn uwazam to troche bez sensu no i jeszcze nie cierpie tego zapachu , sama pewnei wiesz o czym mowie ahhh dobra lece juz serio bo normalnie nie moge sie oderwac od tego pisania buziak :*
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #146
    Sweety19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Paulincia!

    Ale w Tobie normalnie powera, ja nie moge....
    To jak Ty zrobisz sobei jeszcze do tego oczyszczanko, to masakra bedzie :D:D:D
    Ciesze sie bardzo, ze jesz zdrowe rzeczy :-)
    Ja tez sie staram, chociaz przyznam, ze na pierogi smazone, to bym sie chyba skusila :D:D:D
    Ale staram sie jesc zdrowo :-)
    I duuuzo warzywek i owockow :-)

    Powiem Ci,ze ja znam wiele osob, ktore lubia palic :-)
    I w sumienie wiem dlaczego, ale nei chca rzucic, tylko ograniczaja :-)
    Moze Ty tez sprobuj ograniczyc?

    Wlasnie mam ssanie w zoladku, boze jaka glodna jestem...
    Zaraz skocze po kapuche i jabluszka...
    Wiem, ze jest pozneo, ale lepsze to, nic cos innego...
    Jeszcze okresu nei dostalam, to dlatego....
    Juz mi sie 2 razy wydawalo, ze jest, a tu lipa...
    Heh, ide po kapuche i jablko...

    Buziaki :*

  7. #147
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    boojeczko, ależ Ty mądra osóbka jesteś jeżeli chodzi o zapach to wiem doskonale o co Ci chodzi, bo ja tez go nie znoszę. co ja piszę jaki zapach, to jest po prostu smród! Niedobrze mi się robi jak go czuje, ale ja sie przed nim skutecznie bronię Nie wiem jak... A jeżeli chodzi o dorosłość to mam lat 31. Granica dorosłości jakoś tak w naszym pokoleniu trochę obniżyła się w dół Dla pokolenia moich rodziców to już był leciwy wiek A kobiete klasyfikowano jako starą pannę Odczuwam dosyć dużą presje ze strony mojej mamy aby zalegalizować mój związek, ale jakos mi sie nie spieszy Mój konkubent, hehe, to fajny facet i chyba nie ucieknie ode mnie tylko dlatego, że nie mamy papierka I masz rację, trzeba pielęgnowac w sobie dziecko, żeby nie zatracić radości Chociażby tej z każdego zgubionego kilograma A co do siedzenia tutaj mam włączony powiadamiacz o odpowiedziach. A że prauję z compem to sobie wchodzę, czytam i piszę A wszystko po to by się oderwac od roboty
    Dzisiaj mam nockę w domu, tzn. pewnie nie pójdę spać tylko będe robić do rana O tyle to lubię, bo przypominają mi się licealne i studenckie czasy Zawsze robię sobie kawusię i pracuję Teraz zrobiłam sobie mocną kafkę, 6 łyżek, łyżka miodu, wsadziłam to do zamrażarki i pewnie jak sobie wypiję tą końska dawke to mnie jakaś delirka trzepnie..

  8. #148
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej słodziaczku, już mi się drugi raz zdarza, że równocześnie ja pisze na swoim poście i Ty )) What a coincidence Jakieś fluidy sobie chyba wysyłamy Powera to zaraz będę miała po kafce Już chyba zaczynam odczuwac jej skutki A Ty jak widzę mężnie dotrwałaś do końca dnia oczyszczania!!! Gratulacje!! Oblejemy wszystkie nasze powodzenia jak się spotkamy! Wiecie, ja się bardzo ciesze na to spotkanie )) I wiesz co jeszcze słodziaku, ja Was tak wszystkie tu podziwiam za tak olbrzmią dozę wiedzy, rozsądku, ciepła, humoru, energii i za całą resztę !!! I to w wieku, w którym ja popijałam winko w parku i nie myślałam o swoim życiu w perespektywie dłuższej niż następny dzień! Kobietom nie potrzebne są żadne manify, żeby wyegzekwowac swoje prawa! Po prostu jak się zbierze kilka fajnych bab to nie ma, że zmiłuj! Swiat legnie u naszych stóp Co tam odchudzanie! Obalimy obecny system wyzysku, bezrobocia, korupcji! (hmm.. jak mnie ABW dorwie za te wywrotowe hasła to niechybnie przed jakąś komisję zaprowadzi niczym pana kulczyka. w takim razie skromnie pozostane przy odchudzaniu ) AHOJ

  9. #149
    Lorilaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Paula
    Sisia chce ważyć tyle co Ty, a ja chcę ważyć tyle co Sisia i nic mniej mi nie trzeba. Jakie to różne ludzie mają potrzeby. Dzięki za wszystkie pochwały, to jest takie miłe, ale mam nadzieję, że przez to nie przewróci nam się głowach hihi.
    Uważam, że Ty jesteś również wspaniała, osiągnęłaś baaardzo dużo, jeszcze tylko rzuc papierosy, bo im później tym trudniej, wiem coś o tym bo też paliłam i zabierałam się do rzucania kilka razy. Tak na dobre przestałam palić 14 lutego w Walentynki 6 lat temu od tamtej pory unikałam nawet palaczy, teraz przeszkadza mi dym z papierosów. Postanów i przestań to nie jest wcale takie trudne łatwiejsze niż odchudzanie. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w odchudzniu. Dobrej nocy.



  10. #150
    Dziunia22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Paulo ,ja podobnie jak Sisia chcę wazyc tyle co Ty ,juz wtedy bylabym super laską podobnie jak zapewne Ty teraz...ale coz musze jeszcze troszke poczekac
    Widze kochana kolezanko ze calkiem niezle Ci idzie czego Ci zazdroszczę wiem ,wiem okropne uczucie ale co ja na to poradzę....ale dosyc gadania trzeba sie wziąc za robotę,dzis mam caly dzien wolny i bardzo sie tego boję poniewaz w domu trudniej sie czemukolwiek oprzec ale trzEba walczyc,bo wiem juz z wlasniego doswiadczenia ze naprawde warto...... (jakies 2 lata temu udalo sie mi schudnac okolo 20 kg,bylam najszczesliwsza osoba na swiecie...niestety szybko przytylam,ale wiem ze ta walka ma szanse powodzenia a jej efektu nie mozna porownac do niczego innego...)pozdrawiam ,trzymaj sie ,PAPA


    ps jesli chodzi o te papieroski to...... jestem nalogowym palaczem i chyba rzucnie przeniose na koniec odchudzania.chociaz podobnie jak powiedzialas ja tez poprostu lubię palić....

Strona 15 z 22 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •